Czyli wracamy do najprostszych rozwiązań jednak.Tomasz Gumny pisze:Czy nie lepiej żeby ten IRF od razu buforował a potem drugi IRF wzmacniał sygnał?
Pętla efektów po raz piąty...
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
Marvel
- 3125...6249 postów

- Posty: 3899
- Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
- Lokalizacja: Zamość
Re: Pętla efektów po raz piąty...
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
-
Tomasz Gumny
- 1875...2499 postów

- Posty: 2321
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
- Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
Re: Pętla efektów po raz piąty...
Dodałem już propozycję schematu na poprzedniej stronie. Zaproponowałem, trochę nietypowo, polaryzację ze stałego napięcia, ale dzięki temu przy dużych zmianach napięcia zasilającego wystarczy zmienić rezystor ograniczający prąd diody Zenera. No i za chwilę będzie potrzebne coś do polaryzacji drugiego stopnia.
Czy nie ma znaczenia, że sygnał czysty sumuje się z sygnałem z efektów, który może być w zgodnej lub przeciwnej fazie, zależnie od tego co akurat jest włączone w pętlę?Marvel pisze:Nad efektami i tak nie mamy kontroli. Niektóre odwracają, inne nie. [...] Równoległa to taka, gdzie jest możliwość zmieszania sygnału wracającego z efektów z sygnałem "dry", czyli takim, jaki był na wyjściu pętli.
Tomek
-
PzP
- 250...374 postów

- Posty: 335
- Rejestracja: śr, 19 marca 2008, 09:40
- Lokalizacja: Hamburg
Re: Pętla efektów po raz piąty...
Wg mnie idealna pętla efektów do wzmacniacza ma następujące cechy:
- Zout poniżej 1k, amplituda max 6Vpp (akceptowalne dla efektów zasilanych napięciem 9V). Chodzi o to, że gitarzyści podłączają tam również rackowe procesory efektów, które często mają Zin ok 10k, a czasem i mniej. W takim wypadku regulator poziomu na wyjściu send w postaci potencjometru 100k jest nieporozumieniem. Sygnał najpierw stłumiłbym do odpowiedniej amplitudy, a potem posłał na wtórnik celem zapewnienia niskiej Zout. Dodatkowo niweluje to wpływ pojemności kilku/kilkunastu metrów kabla, który zazwyczaj znajduje się między wzmacniaczem, a efektami.
- największy problem leży nie w stopniu Send, a raczej w powrocie pętli i przywróceniu amplitudy sygnału do takiej wartości, aby swobodnie wysterowała końcówkę mocy, w takim samym stopniu jak wyjście przedwzmacniacza. Dlatego tutaj optowałbym za jakimś stopniem zasilanym z wysokiego napięcia, najlepiej trioda, ale jak się nie da to coś na mosfecie. Testowałem rozwiązania z opampem zasilanym symetrycznie napięciem +/-15V w 100W headzie Marshalla, za mało. Dynamika sygnału gitary jest spora i w szczytach często występowało brzydkie przesterowanie. Nawet Laboga, którą kiedyś naprawiałem cierpiała na tą samą przypadłość, choć wzmacniacz powrotu pętli zasilany jest napięciem ok -60V. Tutaj potrzebny jest duży zapas tzw. "headroomu".
Na bazie tych przemyśleń powstała pętla w ScreamMachine, ale tam miałem do dyspozycji +/-15V dla wzmacniaczy operacyjnych.
- Zout poniżej 1k, amplituda max 6Vpp (akceptowalne dla efektów zasilanych napięciem 9V). Chodzi o to, że gitarzyści podłączają tam również rackowe procesory efektów, które często mają Zin ok 10k, a czasem i mniej. W takim wypadku regulator poziomu na wyjściu send w postaci potencjometru 100k jest nieporozumieniem. Sygnał najpierw stłumiłbym do odpowiedniej amplitudy, a potem posłał na wtórnik celem zapewnienia niskiej Zout. Dodatkowo niweluje to wpływ pojemności kilku/kilkunastu metrów kabla, który zazwyczaj znajduje się między wzmacniaczem, a efektami.
- największy problem leży nie w stopniu Send, a raczej w powrocie pętli i przywróceniu amplitudy sygnału do takiej wartości, aby swobodnie wysterowała końcówkę mocy, w takim samym stopniu jak wyjście przedwzmacniacza. Dlatego tutaj optowałbym za jakimś stopniem zasilanym z wysokiego napięcia, najlepiej trioda, ale jak się nie da to coś na mosfecie. Testowałem rozwiązania z opampem zasilanym symetrycznie napięciem +/-15V w 100W headzie Marshalla, za mało. Dynamika sygnału gitary jest spora i w szczytach często występowało brzydkie przesterowanie. Nawet Laboga, którą kiedyś naprawiałem cierpiała na tą samą przypadłość, choć wzmacniacz powrotu pętli zasilany jest napięciem ok -60V. Tutaj potrzebny jest duży zapas tzw. "headroomu".
Na bazie tych przemyśleń powstała pętla w ScreamMachine, ale tam miałem do dyspozycji +/-15V dla wzmacniaczy operacyjnych.
-
Tomasz Gumny
- 1875...2499 postów

- Posty: 2321
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
- Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
Re: Pętla efektów po raz piąty...
Czyli kondensator, potencjometr, kondensator i wtórnik. W takim układzie regulacja będzie wpływała na poziom sygnału "dry"(?) na wyjściu - czy tak może być?PzP pisze: Sygnał najpierw stłumiłbym do odpowiedniej amplitudy, a potem posłał na wtórnik celem zapewnienia niskiej Zout.
Tu pasowałby ten wzmacniacz podany przez traxmana, ale może wystarczy jeden stopień na MOSFECIE.PzP pisze: największy problem leży nie w stopniu Send, a raczej w powrocie pętli i przywróceniu amplitudy sygnału do takiej wartości, aby swobodnie wysterowała końcówkę mocy, w takim samym stopniu jak wyjście przedwzmacniacza.
Tomek
-
PzP
- 250...374 postów

- Posty: 335
- Rejestracja: śr, 19 marca 2008, 09:40
- Lokalizacja: Hamburg
Re: Pętla efektów po raz piąty...
Nawet lepiej. Zakładamy, że będzie możliwość płynnej kontroli proporcji mieszania sygnałów "Dry" i "Wet". Do tego najlepiej mieć dwa sygnały o mniej więcej takiej samej amplitudzie. Ich suma potem jest wzmacniana i leci dalej na stopień mocy.Tomasz Gumny pisze: Czyli kondensator, potencjometr, kondensator i wtórnik. W takim układzie regulacja będzie wpływała na poziom sygnału "dry"(?) na wyjściu - czy tak może być?
Efekty, te najczęściej umieszczane w pętli (modulacyjne, chorusy, flangery, echa i pogłosy) powinny mieć i zazwyczaj mają wzmocnienie = 1 (ew. -1)
Też mi się wydaje, że jeden stopień na MOSFETcie starczy. Ewentualnie, jeśli ma to być uniwersalny klocek do wbudowania w różne wzmacniacze, dodatkowo jakiś wtórnik na tr. bipolarnym, żeby odseparować stopień od tego co może być dalej.Tu pasowałby ten wzmacniacz podany przez traxmana, ale może wystarczy jeden stopień na MOSFECIE.
-
painlust
- 9375...12499 postów

- Posty: 11208
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Pętla efektów po raz piąty...
Jak już zaprojektujecie forumową pętelkę to nie zapomnijcie podzielić się projektem... szczególnie pcb 
-
Marvel
- 3125...6249 postów

- Posty: 3899
- Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
- Lokalizacja: Zamość
Re: Pętla efektów po raz piąty...
Czy taka polaryzacja ma jeszcze jakieś zalety? Bo trochę się zwiększa liczba elementów a i tak ta pętla jest już wielkości średniego wzmacniacza... Myślę, że dobrym pomysłem jest załadowanie na płytkę filtra RC na zasilaniu i tam można trochę podregulować napięcie.Tomasz Gumny pisze:Zaproponowałem, trochę nietypowo, polaryzację ze stałego napięcia, ale dzięki temu przy dużych zmianach napięcia zasilającego wystarczy zmienić rezystor ograniczający prąd diody Zenera.
Widzę sprzeczność w tych dwóch zdaniach chyba? Ja też testowałem +/-15 a nawet +/-18V bo któryś opamp tyle wytrzymuje i też było za mało.PzP pisze:Testowałem rozwiązania z opampem zasilanym symetrycznie napięciem +/-15V w 100W headzie Marshalla, za mało. [...]
Na bazie tych przemyśleń powstała pętla w ScreamMachine, ale tam miałem do dyspozycji +/-15V dla wzmacniaczy operacyjnych.
Oczywiście.painlust pisze:Jak już zaprojektujecie forumową pętelkę to nie zapomnijcie podzielić się projektem... szczególnie pcb
Wychodząc z założenia, że MOSFET bezpośrednio zastępuje triodę (ktoś się nawet chwalił, że do wzmacniacza w podstawkę lampy włożył MOSFET-a) narysowałem coś takiego z polaryzacją zaproponowaną przez Tomka i na bazie pętli Merlina. Gdzie są byki?
Edit: już widzę, że separacja za R5 by się przydała.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
-
Tomasz Gumny
- 1875...2499 postów

- Posty: 2321
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
- Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
Re: Pętla efektów po raz piąty...
R14 podpiąłbym do D1 i odciął kondensatorem bramkę od suwaka.
No i wzmocnienie drugiego stopnia będzie chyba za potężne...
W pierwszym stopniu pojawił się R1, który trochę zmienia jego działanie. Przełącznik "Phase shift" zmieni fazę, ale też amplitudę sygnału.. Czy przełączanie fazy ma dotyczyć efektów, czy kanału "dry"?
Ten transil na moim schemacie miał zabezpieczyć "depczącego" przed wysokim napięciem w przypadku uszkodzenia MOSFETa.
No i wzmocnienie drugiego stopnia będzie chyba za potężne...
W pierwszym stopniu pojawił się R1, który trochę zmienia jego działanie. Przełącznik "Phase shift" zmieni fazę, ale też amplitudę sygnału.. Czy przełączanie fazy ma dotyczyć efektów, czy kanału "dry"?
Ten transil na moim schemacie miał zabezpieczyć "depczącego" przed wysokim napięciem w przypadku uszkodzenia MOSFETa.
Tomek
-
nerwus
- 125...249 postów

- Posty: 142
- Rejestracja: czw, 1 października 2009, 10:40
- Lokalizacja: Lublin
Re: Pętla efektów po raz piąty...
Czy jesteś pewny że takie miksowanie sygnału będzie dobre?
Sugerowałbym potencjometr stereofoniczny.
Sugerowałbym potencjometr stereofoniczny.
-
Marvel
- 3125...6249 postów

- Posty: 3899
- Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
- Lokalizacja: Zamość
Re: Pętla efektów po raz piąty...
To akurat tylko korekta wartości elementów, nie ma problemu.Tomasz Gumny pisze:No i wzmocnienie drugiego stopnia będzie chyba za potężne...
No tak. Powstał inwerter Concertina.Tomasz Gumny pisze: W pierwszym stopniu pojawił się R1, który trochę zmienia jego działanie.
Amplituda nie powinna się zmieniać. Trzeba zmodyfikować w takim razie. Zmiana fazy dla sygnału Dry, żeby dopasować "nausznie" empirycznie do wpiętego akurat w danym momencie łańcuszka efektów.Tomasz Gumny pisze:Przełącznik "Phase shift" zmieni fazę, ale też amplitudę sygnału.. Czy przełączanie fazy ma dotyczyć efektów, czy kanału "dry"?
OK. Przeniosę go. Myślałem, że to ma związek z polaryzacją jakiś...Tomasz Gumny pisze: Ten transil na moim schemacie miał zabezpieczyć "depczącego" przed wysokim napięciem w przypadku uszkodzenia MOSFETa.
Jestem pewny, że z lampami by to działało. A potencjometr stereo jest trochę trudniej dostępny...nerwus pisze:Czy jesteś pewny że takie miksowanie sygnału będzie dobre?
Sugerowałbym potencjometr stereofoniczny.
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
-
Thereminator
- 6250...9374 posty

- Posty: 7480
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Pętla efektów po raz piąty...
PzP też kiedyś sugerował użycie potka stereo w pętli krzemowo - lampowej:
http://trioda.com/forum/viewtopic.php?f=19&t=11139
http://trioda.com/forum/viewtopic.php?f=19&t=11139
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
-
PzP
- 250...374 postów

- Posty: 335
- Rejestracja: śr, 19 marca 2008, 09:40
- Lokalizacja: Hamburg
Re: Pętla efektów po raz piąty...
Popieram sugestię nerwusa. Taka regulacja nigdy nie da 100% pętli szeregowej. Wada objawia się po podłączeniu jakiegoś efektu cyfrowego, który wprowadza stałą latencję. Skutek jest taki, że cały czas słychać brzydkiego "flangera".
A oto moja propozycja. Sprawdzone tylko w symulatorze. Nieco okrojona, bo nie ma przełącznika fazy, ale wydaje mi się, że spełnia wymogi uniwersalnej pętli i nie ma typowych wad prostszych rozwiązań. Zalety to:
- regulacja Send Level nie wpływa na proporcje mieszania sygnałów Dry i Wet,
- stała i niska impedancja wyjściowa Send,
- możliwość ustawienia 100% pętli szeregowej. W drugim skrajnym położeniu efekty w pętli są pomijane (taki bypass),
- głośność zsumowanego sygnału pozostaje taka sama w całym zakresie obrotu potencjometru Mix.
Wpuściłem na wejście sygnał 200Vpp, w maksymalnym położeniu Send Level poziom sygnału na gniazdku Send był 4Vpp, co jest akceptowalne dla 99% efektów. Po wzmocnieniu sygnał znów miał amplitudę ok 200Vpp i odwróconą fazę.
Niedokładnie się wyraziłem, użyłem wzm. operacyjnych i owego zasilania w części Send (w Return też, ale właściwie nie musiałem, to pozostałość po poprzedniej wersji). Właściwy wzmacniacz w powrocie pętli jest na parce FET + MOSFET zasilanej napięciem anodowym.Widzę sprzeczność w tych dwóch zdaniach chyba? Ja też testowałem +/-15 a nawet +/-18V bo któryś opamp tyle wytrzymuje i też było za mało.
A oto moja propozycja. Sprawdzone tylko w symulatorze. Nieco okrojona, bo nie ma przełącznika fazy, ale wydaje mi się, że spełnia wymogi uniwersalnej pętli i nie ma typowych wad prostszych rozwiązań. Zalety to:
- regulacja Send Level nie wpływa na proporcje mieszania sygnałów Dry i Wet,
- stała i niska impedancja wyjściowa Send,
- możliwość ustawienia 100% pętli szeregowej. W drugim skrajnym położeniu efekty w pętli są pomijane (taki bypass),
- głośność zsumowanego sygnału pozostaje taka sama w całym zakresie obrotu potencjometru Mix.
Wpuściłem na wejście sygnał 200Vpp, w maksymalnym położeniu Send Level poziom sygnału na gniazdku Send był 4Vpp, co jest akceptowalne dla 99% efektów. Po wzmocnieniu sygnał znów miał amplitudę ok 200Vpp i odwróconą fazę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
Tomasz Gumny
- 1875...2499 postów

- Posty: 2321
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
- Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
Re: Pętla efektów po raz piąty...
Coś w tym (poprzednim) schemacie nie gra, bo można zewrzeć wyjścia op-ampów suwakiem potencjometru - ani jednemu ani drugiemu to nie wyjdzie na zdrowie.
Tomek
-
Tomasz Gumny
- 1875...2499 postów

- Posty: 2321
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
- Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
Re: Pętla efektów po raz piąty...
Jak masz gotowe, to czemu nie pokazujesz?!PzP pisze:A oto moja propozycja.
No i nie ma tej regulacji mieszania...
Tomek
-
Marvel
- 3125...6249 postów

- Posty: 3899
- Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
- Lokalizacja: Zamość
Re: Pętla efektów po raz piąty...
Za dużo tych podobieństw. Wniosek: przed chwilą narysował.Tomasz Gumny pisze:Jak masz gotowe, to czemu nie pokazujesz?!PzP pisze:A oto moja propozycja.
Dzięki koledzy. W takim razie biorę się powoli za rysowanie płytki i wystawiam, bo rozumiem, że to projekt forumowy?
Odwracanie fazy nie jest istotne, może być bez. Istotne są poziomy sygnału.
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com