Wzmacniacz - klasyka lat 60-tych

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
mukoki
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 186
Rejestracja: wt, 11 marca 2008, 00:07

Wzmacniacz - klasyka lat 60-tych

Post autor: mukoki »

W załączniku zamieściłem schemat wzmacniacza 10W autorstwa K.Widelskiego (RA7/1964), zamieszczonego na stronie Fonaru. Moja wątpliwośc dotyczy sposoby podłączenia pętli sprzężenia zwrotnego do katody pentody. Czy ktoś może potwierdzić poprawność tego podłączenia?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Bądźmy wdzięczni idiotom. Gdyby nie oni, reszta nigdy nie osiągnęłaby sukcesu. [M.Twain]
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6989
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Wzmacniacz - klasyka lat 60-tych

Post autor: Romekd »

Połączenie sprzężenia zwrotnego jest z pewnością błędne. Wskazuje na to podana na schemacie wartość napięcia na siatce ekranującej pentody ECF82 (75 V). Przy podłączeniu pętli sprzężenia jak na przedstawionym schemacie, napięcie siatki drugiej wynosiłoby nie 75V, a jedynie 4 V. Prawdopodobnie sprzężenie powinno zostać podłączone jak na schemacie poniżej, czyli standardowo, do katody lampy pierwszego stopnia.

Pozdrawiam,
Romek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
mukoki
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 186
Rejestracja: wt, 11 marca 2008, 00:07

Re: Wzmacniacz - klasyka lat 60-tych

Post autor: mukoki »

Dziękuję za wyjaśnienie i korektę schematu.
Bądźmy wdzięczni idiotom. Gdyby nie oni, reszta nigdy nie osiągnęłaby sukcesu. [M.Twain]
witko
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 117
Rejestracja: sob, 5 stycznia 2008, 13:03
Lokalizacja: Świdnica

Re: Wzmacniacz - klasyka lat 60-tych

Post autor: witko »

witam,
Może być również tak jak w załączniku (lokalne sprzężenie zwrotne przez kondensator 0,5uF z S2 do katody).
pozdr, wk
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
szewek
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 750
Rejestracja: pn, 26 października 2009, 20:35
Lokalizacja: Wschodnia Wielkopolska

Re: Wzmacniacz - klasyka lat 60-tych

Post autor: szewek »

Błędne na schemacie powyższym są również wartości rezystorów między katodami a siatkami lamp końcowych.Powinno być 470k a nie 470 ohM.
Pozdrawiam,
Piotr.
Powierz Panu drogę swoją, zaufaj Mu, a On wszystko dobrze uczyni (Ps.37:5)
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Wzmacniacz - klasyka lat 60-tych

Post autor: Piotr »

witko pisze:witam,
Może być również tak jak w załączniku (lokalne sprzężenie zwrotne przez kondensator 0,5uF z S2 do katody).
Mnie również się tak wydaje. Wygląda jakby ktoś się pomylił przy przerysowywaniu schematu umieszczając w złym miejscu kondensator.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6989
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Wzmacniacz - klasyka lat 60-tych

Post autor: Romekd »

Witam.
A czy Waszym zdaniem po przełączeniu tego kondensatora z masy (jak na przedstawionym przeze mnie schemacie) do katody pentody ECF82 (jak zasugerował Kolega witko) da się zauważyć jakąś istotną różnicę w działaniu układu? Kondensator minimalnie zmniejszy głębokość ujemnego sprzężenie lokalnego, występującego na rezystorze katodowym, co może minimalnie zwiększyć wzmocnienie EF86, oraz w bardzo niewielki sposób zmniejszy głębokość ujemnego sprzężenia globalnego. Czy będą to jednak znaczące różnice?

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
witko
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 117
Rejestracja: sob, 5 stycznia 2008, 13:03
Lokalizacja: Świdnica

Re: Wzmacniacz - klasyka lat 60-tych

Post autor: witko »

Romku,
Napisałem przecież
"Może być również tak jak w załączniku"
nie twierdzę, że jest to rozwiązanie najlepsze, chciałem po prostu pokazać również inną, dość często stosowaną aplikację;
wg mnie ważniejszym jest to, że skorygowałeś błąd w polaryzacji siatki,
bo jak widać roznosi się on jak zaraza - nawet na naszym forum widziałem go ze dwa razy...
pozdr, wk
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Wzmacniacz - klasyka lat 60-tych

Post autor: Piotr »

Romekd pisze:Czy będą to jednak znaczące różnice?
Tak, kondensator jest narysowany w innym miejscu.
Romku, chodzi mi o to, że dla starych wyjadaczy taki układ to nic specjalnego, bo działa prawie identycznie jak klasyczny. Natomiast dla kogoś, kto dopiero poznaje układy, każde rozwiązanie, które działa, a jest inne, jest czymś ciekawym i godnym opisania/wytłumaczenia.
:D