Transformator głośnikowy bez rdzenia

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

RAF-KI
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 104
Rejestracja: pn, 7 lutego 2005, 18:36

Transformator głośnikowy bez rdzenia

Post autor: RAF-KI »

Przeglądając rosyjskie strony lampowe natknąłem sie na taka stronę: http://www.sugardas.lt/~igoramps/airwrapped.htm .
Kto nie zna rosyjskiego: autor pisze że spotkał na włoskiej stronie Aleksandra Coppi opis transformatorów wyjściowych z rdzeniem "powietrznym". Zdjęcie przedstawia takie trafa. Moga byc zbudowane na karkasie z tworzywa, drewna. Maja dużą srednicę i sporo zwojów, zapewne. Podany jest tez kalkulator, dzieki któremu mozna obliczyc ilość uzwojeń, średnice przewodów itp.
Autor pisze ze wymieniał posty z Aleksandrem, który zapewnia, ze trafa takze nadają się do gitary, oraz mogą byc wykonane jako SE i PP.
Zaciekawiło mnie to, ale autor nie podaje sposobu nawijania - sekcje, jakie, ile itp.
Natomiast na włoskiej stronie niestety nie znalazłem zadnych informacji na ten temat.
Czy spotkał ktoś w necie takie infoprmacje, czy gra warta świeczki?. Zapewne takie trafo ma wiele ograniczeń, ale też zapewne jakies zalety, tym bardziej że cewki powietrzne w kolumnach głośnikowych cieszą się lepszą opinią, niż te z rdzeniem. A może to tylko ciekawostka dla znudzinych audiofilów i DIY-owców?
Raf
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2962
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: staszeks »

A dokładniej:

Внимание! Данные трансформаторы расчитаны на использование в высококачественных Hi-Fi усилителях!
Для гитарных усилителей они подойдут тем более!

Uwaga:
transformatory te są obliczone na wykorzystanie w wysokiej jakości wzmacniaczach HI-FI!
Tym bardziej podejdą do wzmacniaczy gitarowych.
RAF-KI
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 104
Rejestracja: pn, 7 lutego 2005, 18:36

Post autor: RAF-KI »

Da, eto ja poniał.
Ciekawią mnie szczegóły techniczne. A tam wiele nie ma na ten temat.
Raf
Marcus
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 249
Rejestracja: ndz, 14 września 2003, 22:33
Lokalizacja: Brzezowitz / Piekary Śląskie

Post autor: Marcus »

Główną i chyba jedyną zaletą jest brak wpływu histerezy magnesowania rdzenia na transformowany sygnał, co nie jest takie banalne.
Wadą jest zapewne większa pojemność uzwojenia no i znacznie większa ilość drutu nawojowego.
Gdzieś w sieci widziałem niezłą stronę poświęconą m.in. transformatorą powietrznym i głośnikom plazmowym.
pozdrawiam
Marcus
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11244
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

Marcus pisze: Wadą jest zapewne większa pojemność uzwojenia no i znacznie większa ilość drutu nawojowego.
I znacznie chyba większa indukcyjność rozproszenia.
Jasiu

Post autor: Jasiu »

Czołem.
tszczesn pisze:
Marcus pisze: Wadą jest zapewne większa pojemność uzwojenia no i znacznie większa ilość drutu nawojowego.
I znacznie chyba większa indukcyjność rozproszenia.
IMO tu właśnie leży podstawowy problem. Sam pomysł jest bajerancki, choć bardzo stary - pierwsze transformatory (Michał Faraday) oczywiście nie miały rdzenia.

Pozdrawiam,
Jasiu
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2962
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: staszeks »

RAF-KI pisze:Da, eto ja poniał.
Ciekawią mnie szczegóły techniczne. A tam wiele nie ma na ten temat.
Raf
Że Ty zrozumiałes to jasne.Nie podawałbys strony nie wiedząc
o czym piszą.Ale niekoniecznie wszyscy tak dobrze "ponimajut".
RAF-KI
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 104
Rejestracja: pn, 7 lutego 2005, 18:36

Post autor: RAF-KI »

Tak, dlatego ją streściłem. wiele więcej tam nie ma.
Czyli podsumowując:
Zalety to brak petli histerezy, mała waga, zapewne nizsza cena.
wady - to wieksze pole rozproszenia, duużo wieksze rozmiary, wieksza pojemność miedzyuzwojeniowa.
Natomiast co przewazyc moze - wady czy zalety?
Czy takie trafo podlegałoby tym samym sposobom nawiniecia co w "tradycyjnym"? Podział na sekcje, nawijanie symetryczne, przekładanie warstw.
Raf
Jasiu

Post autor: Jasiu »

Czołem.
RAF-KI pisze:Tak, dlatego ją streściłem. wiele więcej tam nie ma.
Czyli podsumowując:
Zalety to brak petli histerezy, mała waga, zapewne nizsza cena.
Przypuszczam, że zarówno waga jak i cena takiego transformatora będą dużo większe od "normalnego".
RAF-KI pisze: Czy takie trafo podlegałoby tym samym sposobom nawiniecia co w "tradycyjnym"? Podział na sekcje, nawijanie symetryczne, przekładanie warstw.
Nie, trzeba by je zaprojektować "ab initio". Ogólne zazady oczywiście obowiązują, ale konfiguracja przestrzenna będzie zupełnie inna.

Pozdrawiam,
Jasiu
Andrzej Molicki
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 593
Rejestracja: pn, 16 maja 2005, 00:10
Lokalizacja: Radomsko

Post autor: Andrzej Molicki »

Sprawę transformatorów powietrznych już na tym forum przerabialiśmy ogólnie ma to więcej wad niż zalet począwszy od kosztów materiału, wielkości, po mizerną jakość i sprawność takiego archaicznego klamota. Panowie lampa to lampa ale nie cofajmy sie do średniowiecza :wink:
Do kwietnia w kościele dobrze że zimy nie ma :-)