Jak działa jarzeniowa pompa jonowo-sorpcyjna

[MaciejMM]

Cześć

Pytanie jest skierowane raczej do fizyków- jak działa jarzeniowa pompa jonowo-sorbcyjna? Dokładnie chciałbym wiedzieć, dlaczego silne pole magnetyczne (np. 0,1T) podtrzymuje wyładowanie jarzeniowe. Pytałem już ponad wielu uczonych, ale nikt nie potrafił mi tego wyjaśnić... Może ktoś, kto tu zagląda odpowie mi na to pytanie...

Pozdrawiam Maciej

[Jasiu]

Dokładnie chciałbym wiedzieć, dlaczego silne pole magnetyczne (np. 0,1T) podtrzymuje wyładowanie jarzeniowe. Pytałem już ponad wielu uczonych, ale nikt nie potrafił mi tego wyjaśnić...

Nie dziwię się, że nie potrafili wyjaśnić, bo pole magnetyczne wcale nie podtrzymuje wyładowania. Jest po to, by zwiększyć drogę elektronów i w ten sposób zwiększyć prawdopodobieństwo jonizacji gazu.

Pozdrawiam,
Jasiu

[MaciejMM]

Cześć

Tylko tyle i już?
W efekcie końcowym przyłożone pole magnetyczne podtrzymuje wyładowanie przy niższych ciśnieniach, czy tak napisać nie można?

Pozdrawiam Maciej

[Jasiu]

Czołem.

Tylko tyle i już?

A co jeszcze ma być? Wszak zasada działania prosta jak konstrukcja cepa:
* emitowane z katody elektrony są rozpędzane napięciem paru kV
* pole magnetyczne zakrzywia ich tor, by miały jakąś szansę w coś trafić
* wytworzone w zderzeniach jony absorbuje "pochłaniacz" (zwykle tytanowy)
Szczegóły na pewno będą w Groszkowskim.

W efekcie końcowym przyłożone pole magnetyczne podtrzymuje wyładowanie przy niższych ciśnieniach, czy tak napisać nie można?

Nie. Droga swobodna jonów jest znacznie większa od wymiarów urządzenia i mówienie o wyładowaniu raczej nie ma sensu.

Pozdrawiam,
Jasiu

[MaciejMM]

Cześć

Groszkowski podaje tylko, że pole magnetyczne jest i przedstawia resztę mechanizmu działania jonówki.

Nie. Droga swobodna jonów jest znacznie większa od wymiarów urządzenia i mówienie o wyładowaniu raczej nie ma sensu

Groszkowski i Hałas podają, że jest to wyładowanie jarzeniowe, więc czegoś tu nie rozumiem

Pozdrawiam Maciej

[Jasiu]

Czołem.

Groszkowski podaje tylko, że pole magnetyczne jest i przedstawia resztę mechanizmu działania jonówki.

No właśnie. Czego jeszcze oczekujesz?

Groszkowski i Hałas podają, że jest to wyładowanie jarzeniowe, więc czegoś tu nie rozumiem

Czego nie rozumiesz? Przedobrzyli. Wyładowanie jarzeniowe to konkretne zjawisko (a raczej ich zestaw) - typowo zachodzi przy ciśnieniach rzędu pojedynczych torów (i towarzyszy mu jarzenie gazu -stąd nazwa ). W pompie jonowej praktycznie wszystko przebiega inaczej - może oprócz tego, że elektrony trafiają w atomy, choć ich energia inna, więc skutek też raczej inny (nie wzbudzenie, a jonizacja). Pompa działa przy niskich ciśnieniach - droga swobodna elektronów i wszelkich śmieci jest pewnie liczona co najmniej w kilometrach, a może nawet w tysiącach kilometrów.

Pozdrawiam,
Jasiu

[MaciejMM]

Cześć

No właśnie. Czego jeszcze oczekujesz?

Oczekiwałem wyjaśnienia, które padło wyżej. We wspomnianej literaturze nie było to podane.

Pozdrawiam Maciej