Sens obdiorników uniwersalnych

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 934
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Re: Sens obdiorników uniwersalnych

Post autor: marekb »

Prostowanie jednopołówkowe wynikało z technologii lamp - nie było mostków w jednej lampie. Użycie dwóch lamp pewnie podnosiło koszty. Ale telewizory w epoce krzemu mogły być zasilane przez mostek. Niestety, wypieranie lamp przez półprzewodniki spowodowało konieczność zastosowania prostownika jednopołówkowego w obwodzie żarzenia, żeby obniżyć napięcie i pobieraną moc.
_idu

Re: Sens obdiorników uniwersalnych

Post autor: _idu »

fugasi pisze: Ale tramwajów jeszcze nie było (no, konne były...) a prąd stały już był.
Sporo miast w Polsce zaczęło budować sieci tramwajowe jeszcze w XIX wieku bez poprzedzającego okresy tramwajów konnych. Kuriozum to Warszawa (elektryczne dopiero od 1908 roku) Białystok i Wilno (elektrycznych nie zbudowano a konne tak).

Często tramwaje to były raczej kolejami elektrycznymi (Jeleni Gora - tramwaj to raczej sieć kolei dojazdowych, podobnie Bielsko-Biała, Wałbrzych, Gór oraz Łódź - linie kolejowe do Zgierza, Pabianic, Aleksandrowa, Konstantynowa(Wydłużona do Lutomierska) Marysina (wydłużona później do Tuszyna a nawet do Głuchowa). ŁWEKD planowało uruchomić linie do: Poddębic, Piotrkowa Trybunalskiego, Zduńskiej Woli, Brzezin i dalej do Koluszek - linia dwusystemowa!!!! dwa napięcia 600 i 1200V). Magistrat łódzki chciał zbudować linę do Tomaszowa Maz. (koncesję otrzymał ale II WŚ to przerwała) . Łódzkie tramwaje podmiejskie do 1948 roku b yły traktowane jako kolej (jak WKD)
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sens obdiorników uniwersalnych

Post autor: TELEWIZOREK52 »

[quote="marekb"]Prostowanie jednopołówkowe wynikało z technologii lamp - nie było mostków w jednej lampie. Użycie dwóch lamp pewnie podnosiło koszty. Ale telewizory w epoce krzemu mogły być zasilane przez mostek. Niestety, wypieranie lamp przez półprzewodniki spowodowało konieczność zastosowania prostownika jednopołówkowego w obwodzie żarzenia, żeby obniżyć napięcie i pobieraną moc.[/quote
I oto mamy zadanie,wykonać mostek na dwóch duodiodach.Chyba że były duodiody prostownicze bez wspólnej katody.Z tych najbardziej popularnych ja sobie nie przypominam.
Pozdrawiam.
OTLamp

Re: Sens obdiorników uniwersalnych

Post autor: OTLamp »

TELEWIZOREK52 pisze:Chyba że były duodiody prostownicze bez wspólnej katody.
Były, i to nawet telewizyjne, np. PZ30: http://www.radiomuseum.org/tubes/tube_pz30.html Nie wykorzystywano ich jednak do prostowników w układzie Graetza, co najwyżej Delona (podwajacz napięcia). Wcześniej produkowano też takie duodiody do odbiorników radiowych, np. CY2 (od 1934 r), w USA jeszcze wcześniej, np. 25Z5
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sens obdiorników uniwersalnych

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Dzięki za oświecenie,tak przypuszczałem że ktoś,gdzieś i kiedyś takie duodiody musiał produkować.
_idu

Re: Sens obdiorników uniwersalnych

Post autor: _idu »

OTLamp pisze:
TELEWIZOREK52 pisze:Chyba że były duodiody prostownicze bez wspólnej katody.
Były, i to nawet telewizyjne, np. PZ30: http://www.radiomuseum.org/tubes/tube_pz30.html Nie wykorzystywano ich jednak do prostowników w układzie Graetza, co najwyżej Delona (podwajacz napięcia). Wcześniej produkowano też takie duodiody do odbiorników radiowych, np. CY2 (od 1934 r), w USA jeszcze wcześniej, np. 25Z5
do tego zestawu dorzuciłbym EYY13.
OTLamp

Re: Sens obdiorników uniwersalnych

Post autor: OTLamp »

Pod warunkiem, że będziesz ją żarzył z oddzielnych uzwojeń. Podobno była UYY53, widnieje w katalogu Mikołajczyka, ale ma podany układ połączeń jak dla EYY13, co nie za bardzo miałoby sens. Z europejskich lamp oddzielne wyprowadzenia katod miała jeszcze EZ150.
Jasiu

Re: Sens obdiorników uniwersalnych

Post autor: Jasiu »

Czołem.

Ze sprzętów powszechnego użytku problemem przy zasilaniu DC chyba nie będzie telewizor, ale gramofon czy magnetofon - powszechnie stosowano silniki prądu zmiennego. Co prawda widziałem kiedyś opis dużej radioli (Philipsa zdaje się) z lampami "U", ale nie pamiętam czy nadawała się do włączenia do prądu stałego.

Telewizorek52 -> Za to z filtrowaniem tętnień przy zasilaniu z sieci DC nie byłoby problemu :-)

BTW: zawsze jak widzę wielkie UPSy w naszej serwerowni to ogarnia mnie zdegustowanie... AC na DC, akumulator, znowu na 230 AC, prostowanie i przetwornice DC/DC - gdzie tu sens, gdzie logika? O oszczędności energii i kasy nie mówiąc. Telekomunikacja dawno dorobiła się znacznie porządniejszego rozwiązania - niekiedy wszystkie zabaweczki w budynku są zasilane z jednej szyny 48V DC, a jako UPS dla wszystkich w domu wystarczy jeden solidny akumulator.

Pozdrawiam,
Jasiu
traxman

Re: Sens obdiorników uniwersalnych

Post autor: traxman »

Dzisiejsze odbiorniki w większości przypadków też są uniwersalne :wink: spokojnie działają z DC (o ile mają zasilacz impulsowy). A przy nieco wyższych napięciach obserwuje się także tendencję do zmiany prądu zmiennego na stały istnieje już kilkanaście komercyjnych linii zasilających HVDC tak z 500kV i więcej:

http://www02.abb.com/global/plabb/plabb ... hinach.pdf

Może w przyszłości nastąpi powrót prądu stałego pod strzechy? Energoelektronika się rozwija...
A co do praktycznego zasilania to większość systemów zasilania oświetlenia awaryjnego działa po zaniku bezpośrednio z baterii DC (np. 20x12V), a podczas normalnej pracy z AC. Elektroniczne zapłonniki świetlówek są nawet specjalnie przystosowane do takiej pracy.
_idu

Re: Sens obdiorników uniwersalnych

Post autor: _idu »

W sieci energetycznej widać tendencję do przeproszenia się z prądem stałym. Powód - dwa zamiast trzech przewodów, mniejsze straty.
Natomiast w trakcji widać tendencję odwrotną dla nowych standardów szczególnie szybkich kolei przewiduje wysokie napięcia prądu przemiennego - 25kV AC.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11251
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Sens obdiorników uniwersalnych

Post autor: tszczesn »

Jasiu pisze:BTW: zawsze jak widzę wielkie UPSy w naszej serwerowni to ogarnia mnie zdegustowanie... AC na DC, akumulator, znowu na 230 AC, prostowanie i przetwornice DC/DC - gdzie tu sens, gdzie logika? O oszczędności energii i kasy nie mówiąc. Telekomunikacja dawno dorobiła się znacznie porządniejszego rozwiązania - niekiedy wszystkie zabaweczki w budynku są zasilane z jednej szyny 48V DC, a jako UPS dla wszystkich w domu wystarczy jeden solidny akumulator.
A ja z kolei jak widzę klimatyzację w serwerowniach mam to samo. Czemu nie ma jeszcze standardu chłodzenia cieczą/nawiewem wewnątrz stojaków 19"? O ile by to potaniło serwerownie...
geguś

Re: Sens obdiorników uniwersalnych

Post autor: geguś »

STUDI pisze:. Powód - dwa zamiast trzech przewodów, mniejsze straty.
A jak to?
Brencik

Re: Sens obdiorników uniwersalnych

Post autor: Brencik »

Jasiu, wymieńcie zasilacze w serwerach na 48V.
Brencik

Re: Sens obdiorników uniwersalnych

Post autor: Brencik »

geguś pisze:
STUDI pisze:. Powód - dwa zamiast trzech przewodów, mniejsze straty.
A jak to?
Można jeden, powrót puścić ziemią hehe.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5433
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Sens obdiorników uniwersalnych

Post autor: AZ12 »

Stosowanie sieci zasilających prądu stałego ma obecnie sens przy elektrowniach słonecznych lub wiatrowych, gdzie stosowanie sieci prądu przemiennego byłoby kłopotliwe ze względu na trudność uzyskiwania takiego prądu i wysoką ceną falowników sinusoidalnych. Poważną wadą prądu stałego jest brak bezpośredniej możliwości transformowania, a zaletą brak kłopotów ze współczynnikiem mocy i wyższymi harmonicznymi.
Ratujmy stare tranzystory!