max Ia dla lapy 300B

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

ekkret
3 posty
3 posty
Posty: 3
Rejestracja: pn, 27 grudnia 2004, 09:47

max Ia dla lapy 300B

Post autor: ekkret »

Zastanawiam się nad tym,dlaczego max prąd anody w karcie katalogowej
lamy 300 B jest różny dla różnych sposobów polaryzacji siatki.
Maximum plate curent of everage tube for fixed bias Ia=70mA,
Maximum plate curent for manually adjusted grid bias or sel-biasing Ia=100mA.(DANE DLA 300B JJ).
OTLamp

Post autor: OTLamp »

To dość proste, chociaż nie wiem po co podają takie dane. Maksymalny prąd jest pewnie podany dla napięcia anody względem masy, a nie katody. Dla polaryzacji automatycznej napięcie na lampie jest mniejsze o spadek na oporniku katodowym, dlatego można przepuścić większy prąd, a moc wydzielana na anodzie nie zostanie przekroczona.
Ostatnio zmieniony śr, 23 marca 2005, 14:22 przez OTLamp, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kotok
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 558
Rejestracja: sob, 12 czerwca 2004, 08:30
Lokalizacja: LUBLIN

Post autor: kotok »

OTLamp pisze:To dość proste, chociaż nie wiem po co podają takie dane. Maksymalny prąd jest pewnie podany dla napięcia anody względem masy, a nie katody. Dla polaryzacji automatycznej napięcie na lampie jest mniejsze o spadek na oporniku "katodowym", dlatego można przepuścić większy prąd, a moc wydzielana na anodzie nie zostanie przekroczona.
Tak rozumując to powinno też być podane max Ua dla polarycacji automatycznej i inne dla sztywnego biasu.A katalog podaje tylko 450 V
Ua względem masy a nie katody.Ja uważam tylko aby nie przekroczyć mocy admisyjnej 40W bez względu na układ jaki stosuję.
OTLamp

Post autor: OTLamp »

kotok pisze: Tak rozumując to powinno też być podane max Ua dla polarycacji automatycznej i inne dla sztywnego biasu.A katalog podaje tylko 450 V
Ua względem masy a nie katody.Ja uważam tylko aby nie przekroczyć mocy admisyjnej 40W bez względu na układ jaki stosuję.
Moim zdaniem powinna być podana maksymalna moc admisyjna, maksymalny prąd katody, maksymalne napięcie anodowe (wzgledem katody). Nie wiem po co podają takie dane j.w.. Przecież skoro dla polaryzacji automatycznej maksymalny prąd anodowy wynosi 100mA, to znaczy, że maksymalny prąd jaki jest w stanie zapewnić katoda tej lampy wynosi 100mA, również przy polaryzacji stałej. Ważne jest tylko to, aby nie przekraczać parametrów granicznych.


Ciekaw jestem jak sobie katoda 300B radzi z prądem 0,66A w impulsie :twisted: :twisted:
http://www.atma-sphere.com/papers/300b.html
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: max Ia dla lapy 300B

Post autor: tszczesn »

ekkret pisze:Zastanawiam się nad tym,dlaczego max prąd anody w karcie katalogowej
lamy 300 B jest różny dla różnych sposobów polaryzacji siatki.
Maximum plate curent of everage tube for fixed bias Ia=70mA,
Maximum plate curent for manually adjusted grid bias or sel-biasing Ia=100mA.(DANE DLA 300B JJ).
To się tyczy wszystkich lamp mocy. Przy polaryzacji automatycznej (z opornikiem w katodzie) masz ujemne prądowe sprzężenie zwrotne stabilizujące punkt pracy - w efekcie wzrost prądu katody spowodowany niekorzystnymi zewnętrznymi czynnikami (np. prądem wstecznym siatki) powoduje powstanie większego ujemnego napięcia kompencującego ów wzrost.
Przy polaryzacji siatki zewnętrznym ujemnym napięciem nie ma żadnego mechanizmu zabezpieczającego przed wzrtostem prądu i wzwiąku z tym maksymalny dopuszczalny prąd w takiej konfiguracji jest mniejszy, aby przy zaistnieniu owych niekorzystnych czynników lampa nie uległa uszkodzeniu.
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 933
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Post autor: marekb »

I tu widać od razu "klasę" lampy. Wnioskuję, że im większa różnica wartości dopuszczalnych prądów anodowych, dla różnych rodzajów polaryzacji, tym lampa "gorsza". Czyż nie tak?
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

marekb pisze:I tu widać od razu "klasę" lampy. Wnioskuję, że im większa różnica wartości dopuszczalnych prądów anodowych, dla różnych rodzajów polaryzacji, tym lampa "gorsza". Czyż nie tak?
Nie - po prostu producent zaleca pewien margines bezpieczeństwa. Jest on szczególnie istotny dla lamp o 'niestabilnych' parametrach (jak np. 6С33С) - są to głównie lampy o bardzo dużym nachyleniu. Gdy masz zapewniony inny układ gwarantujący nieprzekroczenie maksymalnego dopuszczalnego prądu katody to możesz nawet przy polaryzacji zewnętrznym napięciem ustalić większy prąd anody.

A jak potrzebujesz wyjaśnienia jakie zjawiska mogą spowodować wzrozt pradu lampy to zajrzyj do Hennela, mnie się go tu nie chce przepisywać :) Opornik w katodzie trochę pomoże nawet na tak przykrą rzecz jak upływ kondensatora łączącego siatkę lampy z anodą poprzedniego stopnia.
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 933
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Post autor: marekb »

Oczywiście wszystko to prawda, ale w mojej sugestii chodzi raczej o ten margines bezpiecznego prądu - 30% to jednak spory spadek mocy wyjściowej.
Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jarosław »

Witam.

Spadek mocy niby duży, lecz dla "ucha" to niewielka różnica.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
kotok
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 558
Rejestracja: sob, 12 czerwca 2004, 08:30
Lokalizacja: LUBLIN

Post autor: kotok »

Teoretycznie z lampy 300B w układzie SE można uzyskać 8W ale w praktyce jest to 6-7W.Jeżeli damy tu margines bezpieczeństwa tych 30%
to wzmacniacze te są bardzo słabowite.Cena lampy jest jednak b.wysoka i dlatego moim zdaniem mocno należy się zastanawiać nad zastosowaniem tych lamp.Ja jednak kilka takich układów wykonałem.
Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jarosław »

Witam.

Jeszcze jedno. Moim zdaniem spadek prądu spoczynkowego o 30% nie spowoduje spadku mocy o 30%. No właśnie, o ile spadnie moc? :D

Pozdrawiam.

P.S. Okaże się że jest jeszcze gorzej.
malaczek
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 167
Rejestracja: pt, 5 stycznia 2007, 08:08

Re: max Ia dla lapy 300B

Post autor: malaczek »

Witam. Odgrzebałem stary wątek, ciekawy, i w związku z tym mam pytanie. Co jest bardziej szkodliwe dla lampy ,ustalenie punktu przy większym prądzie czy większym napięciu?
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: max Ia dla lapy 300B

Post autor: tszczesn »

malaczek pisze:Witam. Odgrzebałem stary wątek, ciekawy, i w związku z tym mam pytanie. Co jest bardziej szkodliwe dla lampy ,ustalenie punktu przy większym prądzie czy większym napięciu?
Nic, o ile nie przekraczasz katalogowych wartości granicznych tych parametrów.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: max Ia dla lapy 300B

Post autor: fugasi »

A mnie zastanawia sformułowanie użyte w pierwszym poście "current for manually adjusted grid bias or self-biasing Ia=100mA.(DANE DLA 300B JJ)".
Co to takiego - "manually adjusted grid bias"? Nie polaryzacja stała, bo użyto terminu "fixed", automatyczna też nie, więc co?
_
traxman

Re: max Ia dla lapy 300B

Post autor: traxman »

To w miarę prosty d.pochron, dla polaryzacji stałej zmniejszają na wszelki wypadek prąd anody - zmniejszając jej moc admisyjną, zawsze to jakiś sposób na podniesienie niezawodności lampy, chociaz powinni ją nazwać 210B (300B*0.7 :mrgreen: )
Dla polaryzacji automatycznej oraz gdy polaryzacja stała ma możliwość ustawienia punktu pracy (a przecież nie musi, widziałem sporo fabrycznych konstrukcji z polaryzacją stałą bez regulacji prądu anodowego).