Tak więc, tymczasowo, zanim "nawinie się" transformator zaprojektowany do tego OR zasilacz oparty będzie o krajowy TSC (U wtórne 230V i 7,6V bez obciążenia), EZ80, 2x 1N4007 i... no właśnie. Pierwszy kondensator filtru i magiczna wartość <50μF. Jakieś 47+47μF powinny się znaleźć, ale trzeba by dopiero formować itd. Jako że mam pod ręką gotowego do pracy 100+100μF czy dopuszczalny jest układ jak na rysunku poniżej?
Przekombinowany zasilacz na EZ80
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
zjawisko
- 625...1249 postów

- Posty: 1145
- Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22
Przekombinowany zasilacz na EZ80
Primo, zachciało mi się zintegrować mój eksperymentalny odbiornik UKF z zasilaczem. Secundo, zachciało mi się prostownika na lampie. Tak to już jest z moimi zachciankami, że pojawienie się problemu pozostawało kwestią czasu... 
Tak więc, tymczasowo, zanim "nawinie się" transformator zaprojektowany do tego OR zasilacz oparty będzie o krajowy TSC (U wtórne 230V i 7,6V bez obciążenia), EZ80, 2x 1N4007 i... no właśnie. Pierwszy kondensator filtru i magiczna wartość <50μF. Jakieś 47+47μF powinny się znaleźć, ale trzeba by dopiero formować itd. Jako że mam pod ręką gotowego do pracy 100+100μF czy dopuszczalny jest układ jak na rysunku poniżej?
Tak więc, tymczasowo, zanim "nawinie się" transformator zaprojektowany do tego OR zasilacz oparty będzie o krajowy TSC (U wtórne 230V i 7,6V bez obciążenia), EZ80, 2x 1N4007 i... no właśnie. Pierwszy kondensator filtru i magiczna wartość <50μF. Jakieś 47+47μF powinny się znaleźć, ale trzeba by dopiero formować itd. Jako że mam pod ręką gotowego do pracy 100+100μF czy dopuszczalny jest układ jak na rysunku poniżej?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Cóż to za robot piękny i młody,
i cóż to za robotniczka,
ona mu z dzbana daje pentody,
on jej - wtyczki z koszyczka.
S. Lem
i cóż to za robotniczka,
ona mu z dzbana daje pentody,
on jej - wtyczki z koszyczka.
S. Lem
-
jethrotull
- 3125...6249 postów

- Posty: 4031
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: Przekombinowany zasilacz na EZ80
Trochę udziwniony, zamiast pierwszego rezystora 600R raczej bym zmniejszył kondensatory (albo tylko pierwszy kondensator) do 47u. Ale tak też będzie działać.
W zależności od tego jaki prąd masz zamiar z tego pobierać rezystory 600R mogą albo nie muszą być "na styk" z mocą. Można się zastanowić nad zmniejszeniem ich wartości, wydzielana moc się też od razu zmniejszy, podobnie jak rezystancja zasilacza, a z takimi wielkimi kondensatorami filtracja i tak będzie wystarczająca.
W zależności od tego jaki prąd masz zamiar z tego pobierać rezystory 600R mogą albo nie muszą być "na styk" z mocą. Można się zastanowić nad zmniejszeniem ich wartości, wydzielana moc się też od razu zmniejszy, podobnie jak rezystancja zasilacza, a z takimi wielkimi kondensatorami filtracja i tak będzie wystarczająca.
-
zjawisko
- 625...1249 postów

- Posty: 1145
- Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22
Re: Przekombinowany zasilacz na EZ80
Układ zasilacza z mostkiem selenowym, 100μF, 4 rezystorami 1,2k/3W połączonymi szeregowo-równolegle (1,2k/12W) i 100μF na wyjściu działał bardzo dobrze przy Iobc. ok. 50-60mA, nic się nie przegrzewało i tętnienia były pod kontrolą.
Ale chyba jednak ruszę interes i poszukam 47+47μF bo ten rezystor na wejściu wygląda dość osobliwie...
Ale chyba jednak ruszę interes i poszukam 47+47μF bo ten rezystor na wejściu wygląda dość osobliwie...
Cóż to za robot piękny i młody,
i cóż to za robotniczka,
ona mu z dzbana daje pentody,
on jej - wtyczki z koszyczka.
S. Lem
i cóż to za robotniczka,
ona mu z dzbana daje pentody,
on jej - wtyczki z koszyczka.
S. Lem
-
Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Re: Przekombinowany zasilacz na EZ80
Pamiętaj, że transformator też ma pewną rezystancję, i to po obu stronach. Może się okazać, że wystarczy znacznie mniejszy rezystor.
-
zjawisko
- 625...1249 postów

- Posty: 1145
- Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22
Re: Przekombinowany zasilacz na EZ80
Problem został rozwiązany najprościej jak się da... Pogrzebałem w magicznym kartonie i dogrzebałem się do NOS KENa 47+47μF/350V rocznik '75, którego 20-paro godzinne formowanie bez problemu postawiło na nogi.
Nie obyło się bez drobnych niespodzianek, ale wszyscy żyją, a zasilacz działa mniej więcej zgodnie z założeniami.
Niemniej jednak, jakąś pojemność jeszcze należałoby dołożyć (na dławik nie ma za bardzo miejsca) i pokombinować z prowadzeniem masy, bowiem z głośników wydobywa się cichy, lecz irytujący przydźwięk 100 Hz.
Nie obyło się bez drobnych niespodzianek, ale wszyscy żyją, a zasilacz działa mniej więcej zgodnie z założeniami.
Niemniej jednak, jakąś pojemność jeszcze należałoby dołożyć (na dławik nie ma za bardzo miejsca) i pokombinować z prowadzeniem masy, bowiem z głośników wydobywa się cichy, lecz irytujący przydźwięk 100 Hz.
Cóż to za robot piękny i młody,
i cóż to za robotniczka,
ona mu z dzbana daje pentody,
on jej - wtyczki z koszyczka.
S. Lem
i cóż to za robotniczka,
ona mu z dzbana daje pentody,
on jej - wtyczki z koszyczka.
S. Lem
-
Alek
Re: Przekombinowany zasilacz na EZ80
To jest trochę tak, jakbyś w tym mostku dał diody o różnych charakterystykach.
-
_idu
Re: Przekombinowany zasilacz na EZ80
Zamiast mostka to może jakiś aktywny filtr nawet na MOSFET'cie??zjawisko pisze: Niemniej jednak, jakąś pojemność jeszcze należałoby dołożyć (na dławik nie ma za bardzo miejsca) i pokombinować z prowadzeniem masy, bowiem z głośników wydobywa się cichy, lecz irytujący przydźwięk 100 Hz.
Przydźwięk będzie się przedostawał tak naprawdę do stopnia m.cz. w mniejszym stopniu prze zasilanie heterodyny. Możesz spróbować zrobić lampowy aktywny filtr tętnień.
Choćby dla celów edukacyjnych.
-
zjawisko
- 625...1249 postów

- Posty: 1145
- Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22
Re: Przekombinowany zasilacz na EZ80
Filtr na tranzystorze MOSFET jest fantastyczny, ale założenie jest takie, żeby użyć jak najmniej półprzewodników. A filtr na lampie... można by znów sięgnąć po PCL85/805, ale to już mógłby być przerost formy nad treścią.
Jako że na mostku selenowym i 100+100μF brum był bardzo mały, to myślałem nad inną rzeczą:
EZ80; 47μF; 1,2k/12W; 100μF (a na nim ok. 200V - zasilanie końcówek m.cz.); R (spadek ok. 20V); 100μF (ok. 180V - zasilanie odbiornika) i zostaje jeszcze 47μF które można dopiąć do któregoś 100μF, lub jeszcze skuteczniej dofitrować zasilanie wzmacniaczy napięciowych m.cz.
Obydwa kondensatory zgrabnie zmieściłyby się na małym, odizolowanym wsporniku zamocowanym na chassis pod transformatorem sieciowym.
W przypływie fantazji heterodynę można by nieco podeprzeć diodą Zenera lub neonówką stabilizacyjną.
Jako że na mostku selenowym i 100+100μF brum był bardzo mały, to myślałem nad inną rzeczą:
EZ80; 47μF; 1,2k/12W; 100μF (a na nim ok. 200V - zasilanie końcówek m.cz.); R (spadek ok. 20V); 100μF (ok. 180V - zasilanie odbiornika) i zostaje jeszcze 47μF które można dopiąć do któregoś 100μF, lub jeszcze skuteczniej dofitrować zasilanie wzmacniaczy napięciowych m.cz.
Obydwa kondensatory zgrabnie zmieściłyby się na małym, odizolowanym wsporniku zamocowanym na chassis pod transformatorem sieciowym.
W przypływie fantazji heterodynę można by nieco podeprzeć diodą Zenera lub neonówką stabilizacyjną.
Ten bida-Graetz na EZ80 i 1N4007 to prowizorka. Nawinie się trafko z dzielonym uzwojeniem to krzem się wyrzuci.Alek pisze:To jest trochę tak, jakbyś w tym mostku dał diody o różnych charakterystykach.
Cóż to za robot piękny i młody,
i cóż to za robotniczka,
ona mu z dzbana daje pentody,
on jej - wtyczki z koszyczka.
S. Lem
i cóż to za robotniczka,
ona mu z dzbana daje pentody,
on jej - wtyczki z koszyczka.
S. Lem
-
_idu
Re: Przekombinowany zasilacz na EZ80
Bez przesady. MOSFET nie będzie brał udziału w przejściu sygnału we wzmacniaczu. Nie popadajmy w skrajności - uważam że pomocnicze układy należy robić na krzemie. Filtr aktywny kontra ogromny i kosztowny dławik - wybiorę to pierwsze.zjawisko pisze:Filtr na tranzystorze MOSFET jest fantastyczny, ale założenie jest takie, żeby użyć jak najmniej półprzewodników. A filtr na lampie... można by znów sięgnąć po PCL85/805, ale to już mógłby być przerost formy nad treścią.
Filtr aktywny na lampie. Po co PCL805???? Czy trzeba filtrować napięcie zasilające stopień mocy (zwłaszcza jeśli jest w klasie A czy AB)?
Przedwzmacniacz dwustopniowy na ECC83 zadowoli się małym prądem anodowy więc do filtru aktywnego wystarczy trioda jak ECC81.
Zobacz ten schemat (fabryczny przedwzmacniacz z kona la 50-tych):
http://www.jogis-roehrenbude.de/Verstae ... altung.jpg
Masz tam m.in. filtr aktywny.