Z tego opisu z linku wynika, że forniru przy klejeniu klejem kostnym się nie moczy. Zresztą jakby się namoczyło to by się rozszerzył a przy schnięciu kurczył i powstałyby szczeliny ( a na ten górny blat skrzynki dalem dobrane kolorystycznie i "słojowo" 4 kawałki forniru i łączeń nie widać wcaleTELEWIZOREK52 pisze:Witam.
Z tego co piszesz Zagore1 domyślam się że forniru nie moczysz przed położeniem?
Widziałem kiedyś stolarza jak przyklejał fornir wcześniej namoczony,co prawda to był mebel ale to nie ma chyba znaczenia.
Kleiłem na "gorąco" a że nie mam płyty grzejnej rozgrzałem ( najpierw na słońcu a potem żelazkiem tę płytę, którą dociskałem fornir) ( pod wpływem temperatury klej kostny robi się płynny, dokładnie wypełnia pory i wyrównuje powierzchnię.)
Na schemacie widzę, że w radiu oryginalnie były elektrolity 16uF. Teraz są założone elektrolity 50uF. ( zresztą bardzo ładne, z polerowanego aluminium z wypukłymi napisami). Czy lampy 5z4s wytrzymają obciążenie takimi elektrolitami?? Gdzieś wyczytałem, że 5z4s mogą być obciążone max. 10 uF. Co ewentualnie może się dziać? Lampy będą iskrzyć?
Coraz częściej żałuję, że nie mam talentu do zabaw z drewnem. A 5Ц3С to naprawdę siekiera jest. Nawiasem mówiąc mało który niezbyt ekskluzywny zasilacz ATX nie zaczyna wydawać nieartykułowanych dźwięków po obciążeniu linii +5V włóknem żarzenia tej lampy (5V/2,7-3,3A wg oryginalnej kartki z pudełka).
Mała awaria klawiatury. 3 samo wskakuje i to kilkadziesiąt na raz!
