renes pisze:Dzieki za konkrety.
Czasem sprzedawcy podają dane po zmierzeniu lampy,
Niestety sprzedawcy bardzo często pomijają pewien ważny, ale trudno "mierzalny" parametr lamp, a mianowicie podatność na mikrofonowanie. Jeśli chce się posłuchac muzyki z odbiornika z wbudowanymi głosnikami to ten parametr lamp jest dość ważny. Sam mam kilka lamp np. ECC83 lub EL84 nawet produkcji Philipsa, ktore tak mocno mikrofonuja, że praktycznie nie nadają się do dobrego odbiornika radiowego lub wzmacniacza. Powodują sprzeganie się z głosnikiem i obudową radia słyszalne w postaci cichego buczenia. Czasami drgania transformatora zasilającego przenoszone przez chassis radia też powodują irytujące "buczenie" podobne do przydźwieku sieciowego. Trzymam takie lampy, bo może sie kiedys do czegos jeszcze przydadzą, ale słuchać sie na nich nie da. Mimo, że samą emisję i pozostałe parametry elektryczne mają bardzo dobre. Sprzedawcy oczywiście nie wspomnieli o takiej "wadzie" lampy, może sami nie wiedzieli, a może chcieli sie jej po prostu pozbyć.
Co ciekawe sprawdziłem, że włożenie nadmiernie mikrofonującej lampy ECC85 do głowicy UKF również skutkuje sprzęganiem się, ale raczej na wyższych częstotliwościach akustycznych.
Mikrofonującą lampę łatwo wykryć lekko pukając w jej bańkę w czasie pracy. Jeśli słychac cokolwiek w głośniku to niestety jest problem. Z tego co zdązyłem zauważyć to problem ten dotyczy na szczęście procentowo niewielu lamp ale za to róznych producentów, zarówno RFT, Philipsa, Polamu. Co ciekawe nie mam żadnej radzieckiej lampy z tego typu dolegliwością.