Lutowanie rezystorów
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 500...624 posty
- Posty: 569
- Rejestracja: śr, 10 marca 2010, 10:59
Lutowanie rezystorów
Witam, cóż temat na pierwszy rzut oka mało interesujący i prosty,ale no właśnie to ale, wiadomo,że przy narażeniu na temperaturę rezystor traci na tolerancji. Przy tolerancji +/_ 5 % czy nawet 1% to jeszcze,ale np. przy +/_0,05 %. Wiadomo, nie należy przesadzać z temperaturą i czasem. Konkretnie chodzi mi o sposoby na lutowanie rezystorów precyzyjnych , aby jak najmniej straciły na parametrach. Przeglądając różne tematy, nie znalazłem konkretnych rozwiązań, dlatego zwracam się z prośbą do kolegów o praktyczne sprawdzone sposoby jak postępować przy tej czynności. Dlaczego w Radio Retro, a to dlatego,że wymiana rezystorów w starym sprzęcie lampowym to codzienność , no może nie precyzyjnych , ale zawsze można wykorzystać do "zwykłych" , przecież każdy można prze złe postępowanie uszkodzić. Gdzieś w necie natknąłem się na artykuł odradzający stosowanie rezystorów precyzyjnych, gdyż nie ma to sensu właśnie przez to,że podczas lutowania przestają być takie precyzyjne.
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 7377
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Lutowanie rezystorów
A po co w lampowym radiu precyzyjne? Stosowanie 1%-wych to przesada uzasadniona jedynie ich łatwą dostępnością. W większości obwodów spokojnie wystarczyłyby z tolerancją 10%.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
-
- 500...624 posty
- Posty: 569
- Rejestracja: śr, 10 marca 2010, 10:59
Re: Lutowanie rezystorów
Witam, pewnie,że przesada, te precyzyjne chciałbym wlutować do miernika ,(który nota bene ma zastosowanie do pomiarów w radiach retro) a tak sobie pomyślałem,że może inni dowiedzieli by się o lutowaniu czegoś nowego, no oczywiście Ci co jeszcze wszystkiego nie wiedzą jak ja a nadmiar porad i wiedzy nie boli.
Z tego co sprawdzam wartości rezystorów takich 80 + lat to często są rozjechane nawet o 30% i nawet to niezawsze wpływa w sposób istotny na funkcję.Aczkowiej są radia w których parametry są zadziwiająco dobrze trzymane.
Proszę używać przycisku 'Edytuj' zamiast pisać post pod postem.
Z tego co sprawdzam wartości rezystorów takich 80 + lat to często są rozjechane nawet o 30% i nawet to niezawsze wpływa w sposób istotny na funkcję.Aczkowiej są radia w których parametry są zadziwiająco dobrze trzymane.
Proszę używać przycisku 'Edytuj' zamiast pisać post pod postem.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1344
- Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
- Lokalizacja: Brzeziny
Re: Lutowanie rezystorów
Zauważ, że duża część typowych radiowych oporników ma fabryczną tolerancję rzędu 20%. Część z nich pracuje w kiepskich warunkach - podwyższona temperatura - przez wiele lat, stąd zapewne ogromne rozrzuty.
Dobranego rezystora raczej przez lutowanie zbyt łatwo nie uszkodzisz - zawsze możesz użyć starego sposobu z epoki germanu, kiedy to do przylutowania tranzystora czy diody celowo zostawiało się dłuższe nóżki i jeszcze trzymało się szczypcami w pobliżu elementu, żeby pochłonąć jak najwięcej ciepła. Te elementy były naprawdę wrażliwe, lutowanie tranzystora na łapu-capu nierzadko kończyło się pogorszeniem jego parametrów, a i nie raz udało mi się tranzystor przy lutowaniu po prostu zepsuć.
Dobranego rezystora raczej przez lutowanie zbyt łatwo nie uszkodzisz - zawsze możesz użyć starego sposobu z epoki germanu, kiedy to do przylutowania tranzystora czy diody celowo zostawiało się dłuższe nóżki i jeszcze trzymało się szczypcami w pobliżu elementu, żeby pochłonąć jak najwięcej ciepła. Te elementy były naprawdę wrażliwe, lutowanie tranzystora na łapu-capu nierzadko kończyło się pogorszeniem jego parametrów, a i nie raz udało mi się tranzystor przy lutowaniu po prostu zepsuć.
-
- 500...624 posty
- Posty: 569
- Rejestracja: śr, 10 marca 2010, 10:59
Re: Lutowanie rezystorów
Proszę używać przycisku 'Edytuj' zamiast pisać post pod postem.[/quote]Z tego co sprawdzam wartości rezystorów takich 80 + lat to często są rozjechane nawet o 30% i nawet to niezawsze wpływa w sposób istotny na funkcję.Aczkowiej są radia w których parametry są zadziwiająco dobrze trzymane.
Do Moderatora czy też Administratora. Proszę uważnie czytać kto jest autorem postu. Ten post był autorstwa innego użytkownika, nie wiem czy usuwanie jego postu i scalanie z moim jest przyjętym rozwiązaniem na forum. Autorem postu był jurek968. Pozdrawiam
-
- 625...1249 postów
- Posty: 927
- Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
- Lokalizacja: Brzesko-Okocim
Re: Lutowanie rezystorów
Zawsze możesz sięgnąć po sposób z epoki wczesnych tranzystorów, czyli na czas lutowania uchwycić końcówki płaskoszczypcami, które odprowadzą nadmiar ciepła.
Poszukuję 1R5T.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3899
- Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
- Lokalizacja: Zamość
Re: Lutowanie rezystorów
A żeby nie zajmować sobie ręki szczypcami, to zamiast nich przypiąć krokodylka.
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1228
- Rejestracja: ndz, 31 października 2004, 18:32
Re: Lutowanie rezystorów
Takiego dużego - najlepiej klemę.Marvel pisze:A żeby nie zajmować sobie ręki szczypcami, to zamiast nich przypiąć krokodylka.

-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1344
- Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
- Lokalizacja: Brzeziny
Re: Lutowanie rezystorów
Polecam kupić sobie szczypce chirurgiczne - takie, które mają kilkustopniowy zatrzask pozwalający zamknąć je z wybraną siłą ścisku. Występują w wersji z prostymi i zagiętymi końcówkami na dodatek w kilku długościach - super sprawa, do odprowadzania ciepła kombinacja szczypy + krokodylek w jednym, a i do innych rzeczy się przydają - np. umieszczanie śrubki czy nakrętki w trudno dostępnym miejscu.