(Nie)Szkodliwość getteru ?

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny

(Nie)Szkodliwość getteru ?

Post autor: Furman Zenobiusz »

Potrzebowałem cokół lampy w celu zrobienia przelotki, pod ręką miałem PY88 z białym getterem więc rozbiłem w celu amputacji systemu i odzyskania samego denka z nóżkami.
Uderzył mnie przy tym silny metaliczny zapach (i to bynajmniej nie metali 'żelaznych') z lekką nutką zapachu podobnego do siarkowodoru w tle. Ponieważ nie wiem dokładnie co to mogły być za opary, otworzyłem okno i ewakuowałem się na strategiczną pozycję do sąsiedniego pomieszczenia, czekając aż wywietrzeje.
Po wywietrzeniu sama lampa już nie śmierdzi, jednak kółeczko z getterem podwieszone pod czapeczką nadal ma lekki zapach.

No i tu zasadnicze pytanie: jak ze szkodliwością takich akcji ? Może lepiej na przyszłość rozbijać na świeżym powietrzu ?
Alek

Re: (Nie)Szkodliwość getteru ?

Post autor: Alek »

Pachnie głównie amoniak, powstały w reakcji azotku baru z parą wodną (ale też reagują węgliki, fosforki i ewentualne śladowe ilości innych związków). Ilość wydzielającego amoniaku i innych gazów jest na tyle mała, że szkodliwa nie jest, choć pachnie nieładnie.
Awatar użytkownika
Furman Zenobiusz
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1344
Rejestracja: pn, 11 stycznia 2010, 20:44
Lokalizacja: Brzeziny

Re: (Nie)Szkodliwość getteru ?

Post autor: Furman Zenobiusz »

Dzięki, myślałem że są tam jakieś gorsze wyziewy. Na wszelki wypadek jednak chyba następnym razem będę tłukł na powietrzu, chociażby ze względu na niezbyt ciekawy bukiet zapachowy.

Tak przy okazji, rozbebeszyłem rozbitą PY88 z ciekawości, żeby zobaczyć jak jest skonstruowana. Czy ta spiralka między katodą a grzejnikiem pełni jakąś funkcję oprócz utrzymywania grzejnika zdala od katody ? W sprawnych lampach niedokładnie widać (getter zasłania), a widziałem, że było to gdzieś podłączone.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5476
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: (Nie)Szkodliwość getteru ?

Post autor: AZ12 »

Zapewnia ona izolację o dużej wytrzymałości katody na przebicie. Pisałem o tym na forum

viewtopic.php?f=6&t=15497
Ratujmy stare tranzystory!
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim

Re: (Nie)Szkodliwość getteru ?

Post autor: elektrit »

Alek pisze:Pachnie głównie amoniak.
Dziś rozbiłem EL84, potrzebowałem żarnik na pewne experymenta. Wnętrze lampy pachniało acetylenem, no jak bym karbid wąchał.
Poszukuję 1R5T.
Alek

Re: (Nie)Szkodliwość getteru ?

Post autor: Alek »

To skutek reakcji węglika baru z parą wodną. W reakcji tej powstaje acetylen.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7419
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: (Nie)Szkodliwość getteru ?

Post autor: Thereminator »

Sam acetylen jest bezwonny, zapach pochodzi od zanieczyszczeń.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Alek

Re: (Nie)Szkodliwość getteru ?

Post autor: Alek »

Tak, ale prawie zawsze towarzyszą węglikom siarczki i fosforki. Stąd i zapach.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: (Nie)Szkodliwość getteru ?

Post autor: Tomek Janiszewski »

Thereminator pisze:Sam acetylen jest bezwonny, zapach pochodzi od zanieczyszczeń.
Podręczniki chemii podają wręcz że acetylen ma przyjemny zapach, a to co tak capi zepsutymi rybami - to w pierwszym rzędzie fosforowodór, powstający wskutek hydrolizy fosforków metali elektrododatnich powstajacych w wyniku redukcji węglem wszechobecnych w przyrodzie fosforanów.
A wracając do tytułowego pytania: wszystkie te gazy jakie mogą się wydzielać z getteru: amoniak, a zwłaszcza siarkowodór i fosforowodór są trujące, ale w ilościach jakie mogą wydzielić się z pojedynczej lampy zagrożenia nie stanowią, szczególnie gdy nie będziemy się celowo inhalować wyziewami z rozbitej bańki :lol: Nawet znikoma ilość tlenku baru jaka może przy tym przedostać się na nasze palce nie jest groźna - toxyczna dawka to dopiero jakieś 200mg Ba, a z mniejszymi ilościami organizm sobie poradzi bez trwalych szkód. Co innego beryl np. z luminoforu świetlówek - ten jest szkodliwy w ilościach praktycznie rzecz biorąc każdych, podobnie jak ołów.
traxman

Re: (Nie)Szkodliwość getteru ?

Post autor: traxman »

Kiedyś przez nieuwagę stłukłem diabła - trzeba było jednak wywietrzyć....
Alek

Re: (Nie)Szkodliwość getteru ?

Post autor: Alek »

Berylany, o ile mi wiadomo od dawna nie są stosowane jako luminofory w świetlówkach. Zastąpiono je halofosforanami.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: (Nie)Szkodliwość getteru ?

Post autor: Tomek Janiszewski »

Alek pisze:Berylany, o ile mi wiadomo od dawna nie są stosowane jako luminofory w świetlówkach. Zastąpiono je halofosforanami.
Tym samym poszedł się kichać jeden z koronnych argumentów przeciw zastępowaniu żarówek świetlówkami. To samo zresztą można powiedzieć i o LED-ach, gdzie szczególnie w przypadku tych o "zimniejszych" kolorach, od zielonego po UV (takze i w tych "białych" których głównym elementem jest niebieska LED) nie stosuje się arsenku galu lecz praktycznie nieszkodliwy azotek.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5476
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: (Nie)Szkodliwość getteru ?

Post autor: AZ12 »

A także fosforan barowo-tytanowy, wolframian magnezu, krzemian wapnia, fluorogermanian magnezu, wanadan itru, jako aktywatory oprócz kadmu stosowano europ, magnez i ołów. Niektóre z tych substancji wchodzą w skład azbestu (krzemiany).

Związki berylu stosowano też niekiedy w luminoforach do lamp elektronopromieniowych. Obecnie stosowane są luminofory na bazie siarczku kadmu, siarczku cynku i ziem rzadkich.
Ratujmy stare tranzystory!
_idu

Re: (Nie)Szkodliwość getteru ?

Post autor: _idu »

Tomek Janiszewski pisze:
Alek pisze:Berylany, o ile mi wiadomo od dawna nie są stosowane jako luminofory w świetlówkach. Zastąpiono je halofosforanami.
Tym samym poszedł się kichać jeden z koronnych argumentów przeciw zastępowaniu żarówek świetlówkami. To samo zresztą można powiedzieć i o LED-ach, gdzie szczególnie w przypadku tych o "zimniejszych" kolorach, od zielonego po UV (takze i w tych "białych" których głównym elementem jest niebieska LED) nie stosuje się arsenku galu lecz praktycznie nieszkodliwy azotek.
Diody LED białe mają dwa max w widmie: niebieskofioletowe (royal blue) i żołtopomarańczowe (orange). Pomijam szajsdiody UV z luminoforem. Ciepła od zimnej różni się tylko amplitudami maksimów.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: (Nie)Szkodliwość getteru ?

Post autor: Tomek Janiszewski »

STUDI pisze:Diody LED białe mają dwa max w widmie: niebieskofioletowe (royal blue) i żołtopomarańczowe (orange). Pomijam szajsdiody UV z luminoforem. Ciepła od zimnej różni się tylko amplitudami maksimów.
Toteż w lampce do oświetlania wnętrza kabiny jachtu zastosowałem 4 diody zimno-białe (2 X 2 szeregowo-równolegle) rozmieszczone w kształt trójramiennej gwiazdy i równolegle z nimi 3 diody czerwone, pomiędzy ramionami gwiazdy. Bez żadnych oporników wyrównawczych, za to całość zasilana z impulsowego stabilizatora prądu. Odcień wypadkowy - zbliżony do żarówki halogenowej, a obecność czerwieni w widmie jest w tym wypadku bardzo cenna.