
O to mi właśnie chodzi.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- wygląda na to, że jest Pan kolejna osobą posługującą się dziwną (delikatnie mówiąc) argumentacją: "nie podoba mi się", "nie ma sensu". Przytacza Pan jednocześnie wyliczenia - "ile to tych mA popłynie przez opornik". Zgoda tyle popłynie. Ale odwołam się do Pańskiej bujnej wyobraźni - gra Pan sztukę na scenie, jest to dla Pana ważny koncert - tu cała masa możliwości , włącznie z wieloletnim kontraktem płytowym z firmą Decca. I strzela panu jedna np. EL34. Ale Pan ma właśnie piec reliable. Rzuca Pan od niechcenia przez mikrofon - majne damen und herrrren! dżast moment, uno momento. Pański tech albo Pan sam podchodzi do pieca, zagląda i jednym skinieniem oka stawia diagnozę. Jaką? To już Pańskiej wyobraźni pozostawiam. Podobnie wie Pan, że jeśli ten opornik(i) poszedł(ły) z dymem, to piec do końca sztuki nie zagra. Dlatego w piecach gitarowych sięgamy po nie całkiem konwencjonalne i "naukowo" uzasadnione rozwiązania. Bo oprócz stricte elektrycznej, oczywistej, istnieje ta druga strona medalu, także oparta o fizykę, ale wybitnie rzutująca na wygodę i bezpieczeństwo artystyczne użytkownika. Alternatywą jest niestosowanie jakichkolwiek modów, też będzie grało. A jakże. Pan oczywiście ma święte prawo do niezgadzania się z czymkolwiek i kimkolwiek. Co mnie do tego. I piszę do Pana życzliwie, a jeśli poczuł się Pan dotknięty czymkolwiek - przepraszam. Nie to było moją intencją.sppp pisze:... Pana uwagę traktuję jako niegrzeczną. .... ale nie chcę się ponownie narazić.
Dzięki za modyfikację tej części układu. Mam jeszcze pytanie w związku z tym: Czy zastosowanie takiego "skumulowanego" zasilacza (pierwsze kondensatory 2x220uF i reszta kondensatorów 32uF w jednej części układu, i łączenie zasilania do preampu przewodami) nie spowoduje jakiś problemów ze wzbudzaniem? (zasilacz ograniczyłem do jednego osobnego laminatu) Z tego co pamiętam Mesa w sekcji zasilacza kondensatory filtrujące 30uF na laminacie ma bliżej stopni preampu (ale mogę się mylić):Oloorin pisze:Tak, chodzi o opuszczenie tego fragmentu, lub usunięcie sekcji zasilacza z preampu. Po co dublować zasilacz i dokładać więcej elektrolitów? Jeżeli masz już te 32UF w obudowie, to proponuję zrobić jak w załączniku, czyli dodać headroom moda tak, by nie obniżał napięcia na odwracaczu.schizwania pisze:Czy chodzi o opuszczenie całej sekcji zasilacza zaznaczonej w załączniku?
http://www.estrada.beep.pl/pliki/Image/DR_suply.JPG
Chciałem zostawić ten fragment ponieważ mam już w obudowie zainstalowane dwa kondensatory 2x32uF.
[...]
Czy zaaplikowanie całej topologi zasilacza anodowego mesy + kondensatory "lokalne" w preampie może powodować jakieś niespodzianki?
Wybacz, że napięcia w liczbach zamieniłem na literki, ale tak jest łatwiej się obeznać co do czego
Czy zastosować ten układ tak jak radzisz do żarzenia pierwszej lampy a klasyczny układ mesy równolegle podpiąć do uzwojenia 6,3V i żarzyć resztę lamp preampu i inverter (lampy mocy żarzone bezpośrednio z transformatora)?. Czy zastosować się do całego sugerowanego układu przez Tom'a i lampy mocy, wszystkie inne lampy żarzyć zmiennym ..tylko V1 stały ?sppp pisze: Po przejrzeniu z grubsza twojego schematu (przeglądałem ten w PNG, do którego podałeś link):
1. prostownik i filtr żarzenia żywcem wyjęty ze strony Toma. Jednak z twojego opisu, który widnieje obok wynika, że chcesz z żarzyć wyprostowanym wszystkie 4 lampy małej mocy a układ (1,2A), który zastosowałeś (ściślej wartości elementów) są dla żarzenia jednej tylko lampy (0,3A). Problemy z tym związane - gorsze filtrowanie, szczególnie dla pierwszej lampy, czyli najistotniejszej; duży spadek napięcia na diodach prostownika - jestem prawie pewien, że będziesz miał zaniżone napięcie żarzenia, musiałbyś dać diody zwykłe na bardzo duży prąd (np. 10A średnio) żeby to wyrównać, a najlepiej daj diody Schottky'ego - będizesz miał nieco zapasu, może nawet uda ci się zwiększyć oporniki między 10mF a 6,8mF. A przede wszystkim stałym żarz tylko pierwszą lampę, gdybyś chciał żarzyć stałym wszystkie i utrzymać tętnienia na tym samym poziomie to pojemności razy 4, a to już nie wesoło.
zmieniłem diody na proponowane przez kolegę - symbol 4148 przedostał się tam przez zwykłe kopiowanie z innego miejsca układu. Jak już jesteśmy przy diodach ...jakie zaaplikować do zabezpieczania transformatora wyjściowego ?Canio pisze: - może chodzi o to, że te rezystory służą do precyzyjnego pomiaru Ik, a ich dobranie jest o wiele łatwiejsze (i tańsze) spośród "małych" rezystorów 1R, niż dużych druciaków? Mając multimetr 4 i 1/2 cyfry klasy przemysłowej można dobrać je naprawdę dokładnie. Pewnie także chodzi o to, ze "przebitka" lampy mocy powoduje spalenie "małego" rezystora i zastosowanie np. 1N4008(!), a nie 1N4148(!), więc zbocznikowanie go diodą ratuje mu życie??
Czeski błąd...sppp pisze: 2. LDR4 i LDR20 są odwrotnie narysowane
VTL5C1 już zakupione - chciałem się "odciąć" galwanicznie z tym przełączaniem od układu preampusppp pisze: 5. Osobiście proponowałbym ci zamiast stosowania drogich LDRów (lub czasochłonnych przy samodzielnym wykonaniu) do przełączania elementów w katodach lamp zastosowanie JFETów przełączających J111 lub J174 i podobnych. Od LDRów są pewnie o rząd wielkości tańsze. W torze audio zastosowałbym przekaźniki.
No niestety nie sprawdzałem, przerysowałem ze strony. Może ktoś ma wskazówkę co do miejsca umiejscowienia elementu wykonawczego....czy to jest optymalne miejsce w preampie ? czy zamiast H11F2 mogę wstawić tutaj VTL5C1 ?sppp pisze: 8. Sprawdzałeś ten Hiss reducer w praniu, czy przerysowałeś od Toma? Z ciekawości pytam, sam jestem ciekaw czy to działa i ma sens istnienia.
- VTLxxx może być za wolny. Do tej konkretnej funkcji.schizwania pisze: czy zamiast H11F2 mogę wstawić tutaj VTL5C1 ?
- nonono, sam bym lepiej nie zrobił....ale takie jakieś znajomeschizwania pisze:
http://www.estrada.beep.pl/pliki/Image/DR_laminaty.png
O, następny co chce poprawiać oryginał.painlust pisze:Zapewne się czepiam... ale nie dało się dać lamp w jednej linii?
Nie znam jeszcze narzędzia. Pokombinuje na końcu z oczkamisppp pisze:Schizwania, płytki pełna profeska. Jedyne co się rzuca w oczy to za małe oczka lutownicze. Popraw na większe - takie które w warunkach amatorskich będziesz w stanie wytrawić, przewiercić a potem jeszcze cokolwiek do nich przylutować.
Pewnie by się dało, ale ciasno jak diabli...przy barwie dźwięku już maksymalnie. Chciałem swobodnie rozstawić elementy, nie mam doświadczenia, nie wiem jak układ by się zachował przy większym "upakowaniu" elementów. Chcę jeszcze to trochę poprzestawiać w obrębie od trzeciej lampy do invertera (tam jeszcze panuje spory bajzel przy pętli)...może wciągnę trzecią lampę bliżej środka. Nie mam jeszcze wszystkich elementów dlatego może jeszcze się tu dużo zmienipainlust pisze:Zapewne się czepiam... ale nie dało się dać lamp w jednej linii?
Klasyczna nauka przez przykładCanio pisze:- nonono, sam bym lepiej nie zrobił....ale takie jakieś znajomeschizwania pisze:
http://www.estrada.beep.pl/pliki/Image/DR_laminaty.png
Sugeruję wyprostować te "esy" ścieżek idące do 1R||dioda