Nie mam zielonego pojęcia o przetwornicach a potrzebna mi jakaś mała, której jedynym zadaniem będzie dostarczenie napięcia anodowego +250V do jednej jedynej lampki - EF95 (6Ż1P). Potrzebny prąd - 8 mA a napięcie zasilania jakie będzie do dyspozycji to jak się można domyślić 6,3V prądu stałego.
Jakie jest najprostsze rozwiązanie?
Jeśli jest też źródło napiecia zmiennego to najprostszym rozwiązaniem jest inwersyjnie podłączony transformator małej mocy, przy stałym pozostaje niestety tylko przetwornica. Powinna wystarczyć taka jak w TYM mikrusie.
Ostatnio zmieniony czw, 11 marca 2010, 22:35 przez Thereminator, łącznie zmieniany 1 raz.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Stabilizacja jest zaskakująca - przy doborze cewki z pewnym zapasem, w zakresie tych 20-30mA przetworniczka zachowuje się naprawdę sztywno. Nic się nie grzeje itd. Zasilam nią neonówkę i przez parę rezystorów 4 lampy VFD. Pobór sumaryczny jedynie ok. 10mA, ale czemu wcześniej miałbym z nią nieco nie poeksperymentować?
Uważaj tylko, prowadząc ścieżki masy, aby nie sprzęgnąć w masie wzmacniacza ze ścieżką idącą do mosfeta. Warto także przetworniczkę zaekranować, dać na zasilaniu perełkę ferrytową i kondensator 100n ceramiczny. To samo na wyjściu. Niby nic, ale pomaga na serio - stwierdzone radioodbiornikiem, inaczej poniżej 150kHz wielki śmietnik w promieniu paru metrów.
Miłej zabawy
Po zbudowaniu takiej przetwornicy warto włączyć oscyloskop i dokładnie obejrzeć napięcie na wyjściu i na wejściu. Przy niedostatecznej filtracji może się tam trafić taki śmietnik, że przy włączonej przetwornicy żadne radio w promieniu paru metrów nic nie odbierze na żadnym zakresie lub nawet będą włazić zakłócenia na niektóre kanały TV.
Chyba warto też postarać się o jak najbardziej zwartą budowę - raz, że łatwiej będzie ewentualnie czymś zakryć, a dwa - krótsze ścieżki/połączenia to krótsze 'anteny' nadające zakłócenia.
Swoją drogą ciekawe, że autor artykułu (z pierwszym schematem) uważa, że przetwornice na dedykowanych układach są duże (przynajmniej tak zrozumiałem jego tekst) - używając scalaka i elementów SMD da się zbudować zasilacz o wielkości poniżej 2x2cm ->
Ten nie dość, że stabilizowany to jeszcze regulowany w pewnym zakresie.
Zaniepokoiło mnie to co napisaliście o zakłóceniach, bo zasilanym układem ma być grid-dip-meter, czyli falomierz-generator. Lepiej żeby nie dawał jakichś fałszywych odczytów...
Da się uniknąć zakłóceń w paśmie radiowym albo wykluczyć ich wpływ na zasilany przyrząd?
Tomasz Gumny pisze:Generator może pracować z niską częstotliwością np. 50Hz i zasilać transformator (zwykły, sieciowy) czystym przebiegiem sinusoidalnym...
No proszę cię... Oryginalnie przyrząd jest zasilany z sieci przez co jest ciężki (ze względu na transformator właśnie) i nieporęczny, bo na uwięzi sznura sieciowego.
MichałKob, czy zaprojektowałeś płytkę do tego układu?
almagra pisze:Wykorzystanie przetwornicy w urządzeniu audio wprowadzi tak wiele szerokopasmowego smogu w.cz.,który zaowocuje pogorszeniem szczegółowości przekazu,że naprawdę nie ma to sensu.
Smog może i jest, ale co to jest szczegółowość przekazu?
[/quote="almagra"]Filtracja takiego zasilania jest ultratrudna.[/quote]
O tak, szalenie.
Tylko jak to jest, że wielokrotnie bardziej czułe wzmacniacze pomiarowe w analizatorach i oscyloskopach są zasilane z przetwornic i działają?
Owszem, tylko że płytka oprócz przetwornicy zawiera też mikrokontroler, zegar czasu rzeczywistego i garść MPSA42
Za to znalazłem projekt identycznej przetworniczki razem z mozaiką płytki projektu SQ8CBY: http://bruno.netstrefa.com.pl/radio/pro ... /index.htm
Moje 'dzieło' w załączniku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Skoro niby tak jest, to po co się przejmować jeszcze jedną przetwornicą w samym sprzęcie ?
U mnie stoi 8 blaszaków pracujących 24/7 a zaraz obok czuły odbiornik fal krótkich, dopóki obudowy blaszaków są prawidłowo uziemione, nie widzę jakoś specjalnie żadnych zakłóceń.
Co innego przy otwartych obudowach, wtedy zwykłe radio nic nie odbierze w promieniu paru metrów.
Dużo bardziej dają się we znaki świetlówki kompaktowe.
almagra pisze:Wykorzystanie przetwornicy w urządzeniu audio wprowadzi tak wiele szerokopasmowego smogu w.cz.,który zaowocuje pogorszeniem szczegółowości przekazu,że naprawdę nie ma to sensu.Filtracja takiego zasilania jest ultratrudna.
Heh dobrze ze moje układy tego nie wiedza a oscyloskop ich nie widzi...