ENGL Straight Combo - potrzebuję pomocy !!!

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

termitu
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 50
Rejestracja: pn, 25 stycznia 2010, 14:21

Re: ENGL Straight Combo - potrzebuję pomocy !!!

Post autor: termitu »

painlust pisze:Oczywiście nie pokusiłeś się o odpięcie sprzężenia zwrotnego tylko dalej trujesz dupsko tym piszczeniem...
Nie pokusiłem się, bo akurat jak był znajomy to wzmacniacz grał i nic nie piszczało, więc myśleliśmy, że tak jak twierdził fachowiec - wyschła ta płytka, którą malował i jest wszystko ok. W poniedziałek, w takim razie będziemy dalej działać - ja sam niczego nie odłączam bo się nie znam. Z tym truciem dupy bym nie przesadzał...zresztą sprawa nie jest wcale taka oczywista bo jakby było coś źle popodłączane to piszczałby cały czas chyba ..a tutaj przez dobre 5 minut grał normalnie...zresztą póki co czekam do poniedziałku i nir truję więcej....
sppp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
Lokalizacja: Legionowo

Re: ENGL Straight Combo - potrzebuję pomocy !!!

Post autor: sppp »

Sprawa jest oczywista. Przestał piszczeć jak poczuł elektronika. Sprzęty tak mają - jak wywąchają naprawiacza to się uspokajają :lol: - spradzone wielokrotnie u klientów :wink: .
Piszczało nie bez powodu. Sęk w tym, żeby znaleźć tą przyczynę. Nie odłączyliście sprzężenia bo nie piszczał, ok. Ale dziwi mnie to, że cały test trwał tylko 5 minut. Poza tym napisałeś, że jednak piszczał po odkręceniu presence powyżej iluś tam. Czyli nie jest ok. Wzmacniacz powinien być stabilny niezależnie od ustawienia gałek, czyli w całym zakresie.
Pozdrawiam
Sebastian

Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
ivo
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 32
Rejestracja: wt, 31 marca 2009, 22:06

Re: ENGL Straight Combo - potrzebuję pomocy !!!

Post autor: ivo »

Moja sugestia-poproś znajomego o odpięcie pętli i tyle.Mając schemat można to zrobić na kilka sposobów...Choć bez schematu wybrałbym sposób najprostszy...Lampiaki dosyć długo dochodzą do stabilnej pracy,to nie piaskownica.Pewnie stąd cudowne,choć chwilowe ożywienie
termitu
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 50
Rejestracja: pn, 25 stycznia 2010, 14:21

Re: ENGL Straight Combo - potrzebuję pomocy !!!

Post autor: termitu »

sppp pisze:Sprawa jest oczywista. Przestał piszczeć jak poczuł elektronika. Sprzęty tak mają - jak wywąchają naprawiacza to się uspokajają :lol: - spradzone wielokrotnie u klientów :wink: .
Piszczało nie bez powodu. Sęk w tym, żeby znaleźć tą przyczynę. Nie odłączyliście sprzężenia bo nie piszczał, ok. Ale dziwi mnie to, że cały test trwał tylko 5 minut. Poza tym napisałeś, że jednak piszczał po odkręceniu presence powyżej iluś tam. Czyli nie jest ok. Wzmacniacz powinien być stabilny niezależnie od ustawienia gałek, czyli w całym zakresie.
Tutaj nakłada się kilka spraw:
1) Test trwał krótko, ponieważ znajomy miał mało czasu - jak już psiałem w poniedziałek będzie siedział nad piecem na spokojnie
2) Tak jak mi się wydaje - problemy z piszczeniem są dwa - jeden spowodowany sprzężeniem zwrotnym a drugi "wyczuleniem" przez fachmana pot Presence
Tak więc trzeba będzie zbadac sprzęzenie i przywrócić czułość Presence zgodnie ze schematem...dam znać w poniedziałek co z tego wyszło.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: ENGL Straight Combo - potrzebuję pomocy !!!

Post autor: painlust »

Ciekawe na czym polegało wspomniane "wyczulenie"... z lamp zdejmował efekt chologramowy? Ty lepiej przyznaj się u kogo z tym byłeś i to natychmiast!!!!
Awatar użytkownika
lukasz_t
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 935
Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2009, 15:45
Lokalizacja: Hrubieszów

Re: ENGL Straight Combo - potrzebuję pomocy !!!

Post autor: lukasz_t »

Pewnie Florian mu na imię.
termitu
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 50
Rejestracja: pn, 25 stycznia 2010, 14:21

Re: ENGL Straight Combo - potrzebuję pomocy !!!

Post autor: termitu »

Witam,

Dopiero dzisiaj był u mnie znajomy i niestety z tego co powiedział, najbardziej prawdopodobne jest to, że trafo zostało źle nawinięte...W każdym razie po odłączeniu sprzężenia zwrotnego wzmacniacz przestał piszczeć...znajomy dał w szereg z potencjometrem Presence rezystor 47k i teraz piszczy mniej...co dziwne w tym momencie pot presence w ogóle nie zmienia barwy... tak jakby był nieaktywny...ale znajomy twierdzi, że działa ponieważ przy ustawianiu go na 10 wzmacniacz zaczyna sprzęgać...w ogóle nie wiem co mam z tym zrobić teraz - piec gra ale ma strasznie dużo góry i brzmi ogólnie bardzo nieprzyjemnie...czy ktoś ma jakiś pomysł co dalej z tym robić? Może coś jest jeszcze źle podłączone - czy działanie Presnece polega tylko na regulacji sprzężenia zwrotnego i nic więcej? (tak mi znajomy mówił, no ale on też średnio zna się na gitarowcach)
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Re: ENGL Straight Combo - potrzebuję pomocy !!!

Post autor: KaKa »

To niech podłączy odwrotnie sprzężenie zwrotne. Powinno przestać piszczeć.
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
Awatar użytkownika
lukasz_t
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 935
Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2009, 15:45
Lokalizacja: Hrubieszów

Re: ENGL Straight Combo - potrzebuję pomocy !!!

Post autor: lukasz_t »

Kaka nie wiem co to ma dać, bo i tak trafo nie oryginalne i chyba źle nawinięte. Nowe trafo trza - może tu byś coś doradził ?
Awatar użytkownika
megabit
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1836
Rejestracja: ndz, 10 września 2006, 15:33
Lokalizacja: Poznań

Re: ENGL Straight Combo - potrzebuję pomocy !!!

Post autor: megabit »

lukasz_t pisze:Kaka nie wiem co to ma dać, bo i tak trafo nie oryginalne i chyba źle nawinięte. Nowe trafo trza - może tu byś coś doradził ?
Słuchaj bo dobrze mówi. Da to tyle że teraz masz dodatnie sprzężenie i robi Ci się generator a nie wzmacniacz. Jak zamienisz końcówki to sprzężenie stanie się ujemne i powinno przestać piszczeć.
Paweł
pgrzesko@gmail.com

µ Ω ± ÷ Π φ Δ Θ Λ Σ Φ Ψ α β ½ ¼ ¾ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠
Awatar użytkownika
lukasz_t
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 935
Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2009, 15:45
Lokalizacja: Hrubieszów

Re: ENGL Straight Combo - potrzebuję pomocy !!!

Post autor: lukasz_t »

No zgoda, ale dalej nie znamy impedancji trafa i nie wiadomo co ktoś wymodził, a moim zdaniem engl z innym trafem(nawet dobrze nawiniętym) nie zabrzmi jak engl, ja byłbym za tym żeby przewinąć stare trafo(jeśli to możliwe.
yosot
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 80
Rejestracja: ndz, 4 stycznia 2009, 14:48

Re: ENGL Straight Combo - potrzebuję pomocy !!!

Post autor: yosot »

Czy słychać piszczenie przy potencjometrach wzmocnienia ustawionych na zero?
termitu
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 50
Rejestracja: pn, 25 stycznia 2010, 14:21

Re: ENGL Straight Combo - potrzebuję pomocy !!!

Post autor: termitu »

yosot pisze:Czy słychać piszczenie przy potencjometrach wzmocnienia ustawionych na zero?
Tak! Zanim znajomy wlutował rezystor - piszczenie było słychać jak tylko nagrzały się lampy, przy skręconych potencjometrach wzmocniania - stopniowo wzrastało aż stawało się nieznośna i trzeba było wyłączać wzmacniacz. Jak początkowo dał rezystor o większej wartości to w ogóle nie piszczało - później zmniejszał wartości, aż w końcu zostawił 47k - teraz nie piszczy ale zaczyna się dziwnie sprzęgać przy Presence na max no i dodatkowo Presence w ogóle nie spełnia swojej roli - kręcenie nim nic nie daje jeżeli chodzi o zmianę brzmienia. Ten rezystor to chyba nie jest dobre rozwiązanie, bo chyba nie likwiduje przyczyny tylko objawy...
termitu
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 50
Rejestracja: pn, 25 stycznia 2010, 14:21

Re: ENGL Straight Combo - potrzebuję pomocy !!!

Post autor: termitu »

lukasz_t pisze:No zgoda, ale dalej nie znamy impedancji trafa i nie wiadomo co ktoś wymodził, a moim zdaniem engl z innym trafem(nawet dobrze nawiniętym) nie zabrzmi jak engl, ja byłbym za tym żeby przewinąć stare trafo(jeśli to możliwe.
Nie wiem czy stare trafo jest kompletne - to znaczy gość oddał mi stertę "blaszek" , taki biały plastik i dekle - przepraszam za laickie nazewnictwo
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Re: ENGL Straight Combo - potrzebuję pomocy !!!

Post autor: KaKa »

lukasz_t pisze:Kaka nie wiem co to ma dać, bo i tak trafo nie oryginalne i chyba źle nawinięte. Nowe trafo trza - może tu byś coś doradził ?
To że Ty nie wiesz, nie znaczy, że tak jest na pewno.

Masz stare trafo w stanie nie naruszonym (tj oryginalne uzwojenia, albo ich rozpiskę)? Inaczej nikt nie jest w stanie zrobić Ci kopii oryginału.
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper