Symetryzacja uzwojen zarzenia

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
ZoltAn
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1659
Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: ZoltAn »

Piotr pisze:Rzecz w tym, że trochę już tych układów nalutowałem

Później początkujący, którzy właśnie najczęściej biorą się za ECL czytają takie wywody i rozbudowują niebotycznie stabilizowane zasilacze żarzenia, żeby wyeliminować zakłócenia, które w rzeczywistości biorą się z nieumiejętnie prowadzonej masy i podobnych błędów.
:|
A, tak, tego nie podważam, ale biorąc udział w tej dyspucie nie zastanawiałem się czy i jakie plusy ma symetryzacja żarzenia dla PCL/ECL86 (lamp tych nigdy nie lubiłem, nie lubię i nigdy nie polubię więc ich nie stosuję - chyba, że naprawiam jakieś Bambino czy - po ubłaganiu mnie przez właściciela, są tacy!!! - nieśmiertelnego wciąż Antaresa albo Saturna :!: :!: :!: ) a jedynie merytorycznie odnosząc do samego zagadnienia symetryzacji.

Inna sprawą jest, że wzmacniacze potrafią wycinać takie numery, iż niekiedy mózg staje w dzikiej niechęci - wciąż pamiętam trzy IDENTYCZNE układowo, konstrukcyjnie i montażowo exciterki, do tego składane - równocześnie i równolegle i ze sprawdzonych (zawsze skrupulatnie tego przestrzegam :!: ) elementów na identycznie owierconych odzyskach chassis z Grana 20A. Na dodatek (zawsze :!: ) stosując uruchamianie "schodkowe" układu :wink:

Dwa zadziałały prawidłowo od pierwszego odpalenia - trzeci dokuczliwie brumił i nijak nię dawał się spacyfikować.

Nie pomogło nic: żadne tam pomiary, wymiany lamp, transformatorów, diód w prostowniku, sprawdzanie rezystorów omomierzem - ba nawet podstawki pierwszego stopnia (ECC83) z całkowitą wymianą przewodów żarzeniowych.

W końcu się wściekłem. Nie zamierzając sobie komplikować sprawy stosowaniem żarzenia stałoprądowego wywaliłem ECC83 zastępując ją EF86 i zamiast hajgajna robiąc czyściocha (nawiasem nieco cichszego za to o wyjątkowo ładnym, szerokim i klarownym brzmieniu). Tego sukinsyna zapamiętałem na długo... :twisted:

Nie wiem, czy, gdzie, no i przede wszystkim jaki popełniłem błąd, wiem jedno, że straciłem niepotrzebnie kupę czasu i teraz jak najdalej odpędzam myśl o podobnej przygodzie w przyszłości :D
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: Piotr »

Czyli że lepiej rozwalić TV i wydawać pieniądze na kondensatory milion faradów, stabilizatory itp. zamiast kupić coś, co z założenia do siebie pasuje. Też dziwne.
:?
_idu

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: _idu »

Piotr pisze:Więc dlaczego uparcie ludzie poszukują i dostosowują transformatory do lamp, które akurat mają, a nie odwrotnie?
Weź jeszcze apsekt dostęności. Te tanie i niezbyt chciane będa dłużej dostępne.

ECC83 NOS'y sie kończa (płacz tu na forum że tak ich ceny poszły w górę). ECLL800 NO s- pomarzyć, EM71 tak samo... EMM803 - również, EMM801 - rarytas. A trzy laltemu EMKM803, EM71 - skolko ugodno za przystępne kwoty i nagle ceny dwukrotnie w górę i szybki koniec oferty....
ECL86 sie skończą definitywnie i to niedługo.

PL841 - no super Ty masz zapas ale powiedz szczerze gdzie je można bezproblemowo kupić? Tylko proszę nie pisz że Allegro bo któs akurat wystawił. A wystawi je za 3 lata jak będzie trzeba wymienić? Czy może wzmacniacz do przeróbki albo do piwnicy czy na złom? Radzieckie zapasy też się skończą. Jeden z dobrych rosyjskich sprzedawców - potrafił rzadsze typy sprzedać już się wycofał z rynku.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: Piotr »

Dlatego w seriach używam wyłącznie typów produkowanych współcześnie, nawet jeżeli teraz wkładam NOSy.
Jak mi się skończą 6P14P będą EL84 itd.
ECC83 nigdy się nie skończą, a przynajmniej nie za mojej kadencji.
Natomiast nie słyszałem, żeby ktoś produkował PCL86 :roll:
traxman

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: traxman »

Tymczasowo sprzedaje się już przedrukowane ECL82(6F3P), nad ECL86 się zastanawiają, ponoć wznowili 7199, jeżeli znajdzie się nabywca to i producent się znajdzie (JJ7591, JJ7027 itp), takie krążą ploty.
Co nie zmienia faktu, że lepiej stosować lampy NOS, ale tylko te których odpowiedniki produkuje się współcześnie.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: fugasi »

traxman pisze:Tymczasowo sprzedaje się już przedrukowane ECL82(6F3P)
A to dziwne, bo audiofile chyba twierdzą że 6F3P Swietłany (stare, nie współczesne!) ładniej grają... :lol:
Traxman, czy ty µF zapisujesz jako mF?
_
traxman

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: traxman »

iałem nawet taką dwulicową, z "przodu" 6BM8 z tyłu 6F3P.. podobną mam 6SN7 i z tyłu 6N8S
Nie tam jest 33mF czyli 33000uF
Brencik

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: Brencik »

ZoltAn pisze:
Piotr pisze:Mam do was, drodzy koledzy dyskutujący w tym wątku, proste pytanie.
Jakie jest napięcie tętnień na grzejniku zasilanym z prostownika z kondensatorami?
0,00nic (+ coś na granicy mierzalności :wink: ) przy C1 = 10000uF i C2+C3 a' 4700uF...
U mnie będzie 2x2200uF/10V +2200uF/16V
Czyli na wyjściu nie aż takie napięcie i prąd stały. Napięcie 13,5V i prąd 600mA bo będą 2 sztuki PCL86.
Nikt w dalszym ciągu nie podjął tematu z mojego wcześniejszego postu (ostatni w: viewtopic.php?f=6&t=1237&st=0&sk=t&sd=a&start=150 )

Co do stosowania lamp PCL86 - stosuje bo mam i tyle. Nikt mi nie zabroni. ECL tez stosowałem. Ale teraz robię stereo 2xPCL86 i koniec!
Właśnie robię płytkę pod niego i zastanawiam się jak z masą - cofnąłem się do edycji schematu gdy natknąłem się na układ żarzenia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: Piotr »

Brencik pisze:Nikt w dalszym ciągu nie podjął tematu z mojego wcześniejszego postu
Ależ proszę, już odpowiadam:
Żaden. Podłącz minus żarzenia do masy.
Brencik

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: Brencik »

Piotr pisze:
Brencik pisze:Nikt w dalszym ciągu nie podjął tematu z mojego wcześniejszego postu
Ależ proszę, już odpowiadam:
Żaden. Podłącz minus żarzenia do masy.
Błąd!
Piotrze może nie dostrzegłeś ale jest to sposób z obrazka nr 1 czyli Image944.jpg . Tak tez pierwotnie zrobiłem i tak chyba zostawię.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: Piotr »

A przepraszam, nie popatrzyłem uważnie. Skoro to podwajacz, to dobra będzie też wersja 4, bo uzwojenie transformatora najmniej lata względem masy.
_idu

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: _idu »

Piotr pisze:
Brencik pisze:Nikt w dalszym ciągu nie podjął tematu z mojego wcześniejszego postu
Ależ proszę, już odpowiadam:
Żaden. Podłącz minus żarzenia do masy.
Co ciekawe utrzymywanie potencjału grzejnika na poziomie masy nie jest korzystne ze względu na trwałość katody..

Któraś publikacja pochodzaca od amerykańskiego producenta podała że najmniej awarii związanych z uszkodzeniem/zuzyciem katody jest dla napięcia grzejnik - katoda równego około +80V. Inni podają praktyczną wartośc +40V. Ale uwaga są lampy gdzie producent nakazuje aby konkretne wyprowadzenie żarzenie ma być na poziomie masy!!! -> 6AR8.

Również jest to korzystne pod względem przenikania przyźwięku sieci od grzejnika (przecież nie jest on idealnie osłonięty w lampie czyli mamy szkodliwą diodę - grzejnk - katoda oraz siatki).
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: Piotr »

Jasne. W singlu z automatyczną polaryzacją można podłączyć grzejnik do katody lampy mocy.
Można też zastosować dzielnik z Ub podnoszący potencjał grzejników, co z resztą często robię kiedy wzmacniacz ma wtórniki, albo odwracacz z dzielonym obciążeniem (katoda na dodatnim potencjale).
Ale w PCL? Nie przesadzajmy...
_idu

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: _idu »

Piotr pisze: ECC83 nigdy się nie skończą, a przynajmniej nie za mojej kadencji.
Na pewno nie te z dobrych czasów świetności lamp. Sam chyba przyznasz ze obecna produkcja to nie to samo co dawniejsze, nie te materiały (bo zakazane, albo już niedostępne), zużyte maszyny itd..
A zmojej strony: koniec lamp nawet w gitatrowcach jest naprawdę bliski. Jak tylko zaprezentują DSP z ciekawszymi brzmieniami niż to co może zaoferować presterowany wzmanciacz lampowy to wg mnie będzie to max dekada aby po lampwych piecach nie pozostał inny ślad jak archiwalne zdjęcia. Pomijam nakazy polityczne związane z ociepleniem (już oziębieniem) klimatu. Inny powód padną wyeksploatowane maszyny chośkich manufaktur i z musu będą cyfrowe tranzystorowce napakowane kilkoma DSP.
Ostatnio zmieniony wt, 12 stycznia 2010, 17:47 przez _idu, łącznie zmieniany 1 raz.
_idu

Re: Symetryzacja uzwojen zarzenia

Post autor: _idu »

Piotr pisze:Jasne. W singlu z automatyczną polaryzacją można podłączyć grzejnik do katody lampy mocy.
Można też zastosować dzielnik z Ub podnoszący potencjał grzejników, co z resztą często robię kiedy wzmacniacz ma wtórniki, albo odwracacz z dzielonym obciążeniem (katoda na dodatnim potencjale).
Ale w PCL? Nie przesadzajmy...

A co 'PCL' to nie wzmacniacz więc może brumieć?

Co do podniesienia potencjału żarzenia - dzielnik, kondesator domasy i podłączenie do ew. potencjomentru symetryzującego żarzenie.
Inni proponują stosunkowo prosty* aktywny dzielnik tranzystorowy z aktywnym tłumieniem składowej zmiennej.

*Tranzystor trzy rezystory i jeden kondesator.