Aj tam, robiłem na niej przedwzmacniacze gramofonowe. Jasne, że jak się bębni w bańkę, to słychać w głośniku, ale bez przesady, szczególnie że
traxman pisze:EBL'ki też grają.
[edit]6N9S chyba
traxman pisze:lepiej jednak dać 6N2P, a już "całkiem" najlepiej 6N2PEW.
To wlaśnie 6N2P bez EW nie należy dawać. Przynajmniej te, które miałem nadawały się tylko do gablotki. Do tego EW są bardzo powszechne i tanie, więc cywilnych w ogóle nie ma sensu kupować, chyba że na pamiątkę.
*123321* pisze:
EF22 jest selektodą, teoretycznie nie powinno się jej stosować do m.cz. bo zniekształca. Za to ładnie wygląda. Proste charakterystyki w identycznej bańce ma EF21, ale jest słabo dostępna.
Bez przesady. EBL21 nie wymaga duzych amplitud a w tym zakresie zniekształcenia EF22 nie będę duże. Wystarczy ZAJRZEĆ do noty katalogowej -> http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/fran ... e/EF22.pdf Wzrost zniekształceń dopiero od napięcia Ug1 -10V!!! Zatkanie lampy dopiero przy napięciach Ug1 niższych niż -50V. Nawet dla amplitudy wyjściowej 10V (ponad potrzeby wysterowania EBL21) będą one niewiele wyższe od zniekształceń ECC83 (EF22 - 2.7% Uwy 10V, K = 106 ECC83 - 3.4% Uwy 28V - K = 66.5 - zakładając proporcjonalność zniekształceń od amplitudy to dla 10V były dla ECC83 na pozimie 1.1 - 1.3% - a EF86: 5% Uwy = 44V, K = 185 ) Mikrofonowanie - a jaki problem EF22 połączyć w triodę?. Za to mamy ładny spójny komplet lamp locatlowych.
Ba zmiana Ug1 o 5V w dół daje zmiejszenie wzmocnienia o 30 - 40% bez wzrostu zniekształceń.
Nic. 6N8S jest już połączona w triodę, bo inaczej się nie da, a lampę mocy chyba chcesz zostawić jak jest.
Tylko nie zapomnij wyrzucić kondensatora (C3 i C4).
Jeszcze hint: Jeżeli używasz nowych elektrolitów, to nie ma potrzeby bocznikowania ich niczym innym. Są wystarczająco dobre.
A na diodach lampy EBL21 aż się prosi zrobić wskaźnik poziomu - barbarzyństwem jest je marnować. W tym celu oczywiście korzystne jest użycie wspólnego automatycznego minusa, aby katody EBL21 można było połączyć z masą Ewentualnie można wykonać wspólny minus tylko dla jednej EBL21 i współpracujego z nią oka magicznego, dołączając katody tych lamp do wspólnego dwójnika RC. Gdy stosuje się śmieciowe transformatory w rodzaju TG2,5 lub TG5 - można wykonać nawet prostownik pełnookresowy z wykorzystaniem uzwojenia słuchawkowego, montując mostek z obu diod EBL21 i dwóch rezystorów. Teraz wystarczy dołożyć czuły mikroamperowmierz lub oczko EM84 a lepiej jakieś z epoki, np. EM4, EM11 lub ruskie 6E6S.
Można i tak, chociaż stosowanie EF22 może być w tym przypadku wytłumaczone wyłącznie względami estetycznymi.
Jeżeli tak, to się zgadzam, w końcu uważam ją za najpiękniejszą lampę
szewek pisze:Śmieciowe TG-5 można wykorzystać ale tylko w przypadku konfiguracji SE chyba...
Owszem: pisałem ogólnie a nie podpinając się pod Twój ostatni post. Ale jeśli już ma być PP - proszę bardzo. W śmieciowych TGp5-5-666 o które tak się starałeś masz wszak dwa identyczne uzwojenia wtórne. Jedno z nich można tradycyjnie obciążyć głośnikiem 8ohm (umasiając jeden koniec a z drugiego czerpiąc napięcie USZ), drugie zaś uzwojenie (nieumasione) użyć do wysterowania mostka prostowniczego z dwóch diod EBL21 i dwóch rezystorów (diody obu EBL-ek w poszczególnych kanałach przyjdzie w PP połączyć razem parami bo jest ich dwa razy więcej niż potrzeba a z samych czterech diod i tak niedasie złożyć mostka). Jeśli chcesz lepiej wykorzystać miedź w uzwojeniach wtórnych - pod każde z uzwojeń podpinasz głośnik 15ohm (np. wysokosprawny kultowy GD31-21/5 lub GD26-18/3, ewent. wraz z gałęzią wysokotową zawierajacą głośnik 8ohm), ten podpięty pod uzwojenie "prostownikowe" oczywiście nie jest umasiony z żadnego końca. Albo jeszcze inaczej: uzwojenia wtórne łączysz szeregowo, połączone końcówki łączysz do masy, i każde z uzwojeń obciążasz jednym głośnikiem 15ohm, oczywiscie tak jak i w poprzednim wypadku dbając o to aby głośniki były sfazowane. Na każdą z anod diody doprowadzasz napięcie akustyczne przeciwfazie z obu "gorących" końcówek uzwojeń wtórnych przez kondensator a wyprostowane napięcie odbierasz przez rezystor (detekcja równoległa). Łącząc rezystory obu detektorów uzyskujesz i w tym wypadku prostowanie pełnookresowe.
Ostatnio zmieniony czw, 7 października 2010, 13:16 przez Tomek Janiszewski, łącznie zmieniany 2 razy.
Piotr pisze:Można i tak, chociaż stosowanie EF22 może być w tym przypadku wytłumaczone wyłącznie względami estetycznymi.
Schematowo to najbardziej estetyczne byłoby zrobić kołyskę na dwóch EF22 zamiast łączyć jedną z nich w triodę. Wtedy zapanuje wzorowy porządek: każda EF-ka wysteruje swoją EBL-kę. Można też było zrobić kołyskę na pojedynczej lampie ECH21 wykorzystujać heptodę w konfiguracji pentodowej jako wzmacniacz napięciowy, a triodę - wysterowując z symetryzującego dzielnika kołyski (jest stosowna aplikacja w niebieskiej księdze telefonicznej). Jednak symetria będzie wówczas nieco gorsza, mimo wyrównującego wpływu rezystora katodowego, pod żadnym pozorem nie blokowanego kondensatorem. Zresztą i w przypadku realizacji kołyski na dwóch EF22 nie należy blokować rezystora w połączonych katodach obu lamp, ale także z tego samego powodu nie powinno się stosować żadnego kondensatora w połączonych razem siatkach ekranujących: tylko wspólny rezystor do plusa.
Jeżeli tak, to się zgadzam, w końcu uważam ją za najpiękniejszą lampę
Piękna to ona owszem jest - ale chyba tylko obleczona pończochą a nie zamknięta w tunelu warszawskiej kolejowej średnicowej linii podmiejskiej z perforowanej blachy?
Ostatnio zmieniony czw, 7 października 2010, 13:18 przez Tomek Janiszewski, łącznie zmieniany 1 raz.