Zegar

OTLamp · Post autor: **OTLamp** » śr, 6 kwietnia 2005, 13:42

Robi wrażenie....

http://www.jogis-roehrenbude.de/Leserbr ... renuhr.htm

grzebak · Post autor: **grzebak** » śr, 6 kwietnia 2005, 13:52

najpiękniejsze są listwy lutownicze ...

Alek · Post autor: **Alek** » śr, 6 kwietnia 2005, 16:24

myślałem kiedyś o czymś takim. Odstraszył mnie jednak pobór energii...

Maciek1 · Post autor: **Maciek1** » śr, 6 kwietnia 2005, 16:30

Ile lamp

.Alek podzielam twoje zdanie o poborze energii.
Ciekawe ile to kosztowało?

Post autor: **tszczesn** » śr, 6 kwietnia 2005, 17:03

Alek pisze:myślałem kiedyś o czymś takim. Odstraszył mnie jednak pobór energii...

A mnie ilość potrzebnych lamp i podstawek :) Tak samo chciałem zrobić czysto lampową syntezę częstotliwości - ale też wielkie by to było.

Kauczuk · Post autor: **Kauczuk** » śr, 6 kwietnia 2005, 22:41

Właśnie Tomku, CZYSTO LAMPOWĄ - a tutaj masz diody krzemowe w zasilaczu, diody krzemowe w samym układzie zegara - tyle że pod chassis.
Wrażenie układ robi niesamowite, tyle lamp i każda na swoim miejscu, w końcu Ordnung muss sein...
Choć dla mnie to przerost formy nad treścią - jak już dali tyle lamp to mogliby darować sobie krzem, albo odwrotnie - więcej krzemu i mniejszy rachunek za prąd

Post autor: **tszczesn** » śr, 6 kwietnia 2005, 23:20

Kauczuk pisze:Właśnie Tomku, CZYSTO LAMPOWĄ - a tutaj masz diody krzemowe w zasilaczu, diody krzemowe w samym układzie zegara - tyle że pod chassis.
Wrażenie układ robi niesamowite, tyle lamp i każda na swoim miejscu, w końcu Ordnung muss sein...
Choć dla mnie to przerost formy nad treścią - jak już dali tyle lamp to mogliby darować sobie krzem, albo odwrotnie - więcej krzemu i mniejszy rachunek za prąd :)

Wiesz, tych diod zapewne jest tyle, że całość by była dwa razy większa. A w zasilaczy trzeba by wsadzić gazotrony, które może i ładne są, ale tu nie pasują :)

Kauczuk · Post autor: **Kauczuk** » czw, 7 kwietnia 2005, 00:07

Coś za coś, nieprawdaż?
Ale nie bedę się więcej czepiał, zegarek jest klasiarski, choć może nie na każdą porę roku...

Post autor: **gsmok** » czw, 7 kwietnia 2005, 06:59

Jasny gwint

Naprawdę robi wrażenie.

kotok · Post autor: **kotok** » czw, 7 kwietnia 2005, 08:01

grzebak pisze:najpiękniejsze są listwy lutownicze ...

Ja też takich używam.Dostępne są w Polsce.Mają jednak jedną wadę -są b.kruche i pękają.No i cena też wysoka.

Vault_Dweller

W TME mają, ale niestety podobnoż wątpliwej jakości. Dlatego też listwy lutownicze klecę sobie sam. A co do zegara... widziałem go już dawno, ale był w stadium larwalnym. Teraz ujrzałem go w postaci dojrzałej

.

MichałKob · Post autor: **MichałKob** » czw, 7 kwietnia 2005, 11:11

A mnie się ten zegarek nie podoba

z prostej przyczyny - kiedy jedna lampa się uszkodzi to szukaj igły w stogu siana

. Wolę coś normalnego - garść TTL-i 74xxx i 6 lamp nixie, ew. jeszcze jakaś lampa do prostownika nap. anodowego nixie. Zresztą najlepiej to podejść do tego z workiem,

i tak lampa po lampie napełnić sobie ten worek...

Ten gość na swój klasiarski zegar zużył masę kasy, zmarnował masę lamp i otrzymał coś jak Eniac. Zresztą - wygląd tego cuda tak mnie wzruszył

, że już z większą sympatią patrzę na zegarek w dolnym prawym rogu ekranu...

jdubowski · Post autor: **jdubowski** » czw, 7 kwietnia 2005, 12:43

kotok pisze:
grzebak pisze:najpiękniejsze są listwy lutownicze ...
Ja też takich używam.Dostępne są w Polsce.

Gdzie są do kupienia?

VacuumVoodoo · Post autor: **VacuumVoodoo** » czw, 7 kwietnia 2005, 12:51

Sa na swiecie zwykli szalency...i wspaniali szalency.

Marcus · Post autor: **Marcus** » pt, 8 kwietnia 2005, 18:13

Przyznam, że od dłuższego czasu chodzi mi po głowie pomysł budowy zegara cyfrowego jednak w wersji bardziej mechanicznej tzn. przy użyciu wybieraków telefonicznych oraz lamp liczących - DEKATRONÓW. Jako generator wzorcowy chciałbym zastosować kwarc "lampowy", widziałem na Allegro swego czasu 4kHz.
Tak to się przedstawia w zarysie... narazie zbieram elementy, co nie jest łatwe