Dorwałem drugą głowicę (foto niżej; sorry za jakość ale robione komórką), niestety też używana, z innego ZK140 który jest jako "dawca organów" i wygląda lepiej niż ta która teraz mam. Mniej zjechana i szczeliny są na oby śladach idealnie gładkie i równej szerokości. Założę zaraz i zobaczymy co się stanie. Różnica między nimi jest w kolorze kropek: stara miała zieloną, ta teraz ma białą. Pewnie trzeba będzie zmienić prąd podkładu. Najważniejsze, żeby lepiej zagrała

--- EDIT ---
Głowica załozona. Ogólnie pojawiły się wysokie tony - nie ma porównania. Jest jednak różnica w odtwarzaniu między ścieżkami: 1-4 (ta bliżej krawędzi taśmy) gra trochę ciszej i jest bardziej przytłumiona niż 2-3 która odtwarza i nagrywa super czysto. Taśma zakrywa całą powierzchnię śladu 1-4, ale na to już chyba nic nie poradzę; zresztą taśma też nie jest 1-wszej świerzości


Rolka jest OK, płaska i po wymyciu w ekstrakcyjnej guma wygląda że jest w b.dobrym stanie; nie zmurszała. Ośka koła zamachowego też jest OK. Była brudna, ale nie aż tak. A powodem ciągnięcia "bokiem" taśmy było skoszenie tej właśnie ośki. Nie była równoległa do rolki dociskowej i powodowało to, że taśma miała tendencję do zjeżdżania w dół. Teraz jest ustawiona i taśma idzie równo pełną szerokością.george6 pisze:...lekko "beczkowaty" kształt gumowej rolki dociskowej lub brud osadzający się na metalowej rolce ciągnącej taśmę...
Prowadnice były "zeszlifowane" tak jak głowica - w tę samą stronę. Wymyłem je, obróciłem i teraz taśma idzie po nowej gładkiej powierzchni....Sprawdź również wytarcia na mosiężnych prowadnicach taśmy, bo i one mają niebagatelny wpływ na prowadzenie....