Informacja dla osób zainteresowanych techniką próżni

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

roger1pl
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 95
Rejestracja: czw, 10 września 2009, 22:44
Lokalizacja: Gdańsk

POMPA DYFUZYJNA

Post autor: roger1pl »

Chciałbym uzyskac opinie kolegów w temacie:

Pompa edwardsa diffstak 63/150C posiadająca podstawowe parametry
150l/s dla N2
grzejnik 450W chłodzenie wodne 42l/h
wymaga pompy wstępnej 6m3/h (producent zaleca RV5) dla pełnej uzyskania wydajności pompowania.
Pompa z olejem DC-705, posiada ciśnienie krytyczne 0.6mBar.
Do współpracy z nią chciałbym wykorzystać pompę rotacyjna o znacznie mniejszej wydajności tj. Edwards E2M1,5 1,5m3/h lub Ulvac G50DA 50l/s = 3m3/h.

Producent pompy dyfuzyjnej nie zamieszcza charakterystyk pompy w funkcji ciśnienia wstępnego, jedynie informuje ze jest możliwe zastosowanie pompy próżni wstępnej o mniejszej wydajności RV3 (3-4m3/h) niestety pomimo podobnej wydajnosci moja ulvac G50DA posiada miękką charakterystykę i nieco mniejszą próżnię końcową w stosunku do tej pompy.

1. Jak taka zmniejszona wydajność wpłynie na parametry systemu ?

2. Ew. czy można cos dołożyć pomiędzy pompa wstępną i dyfuzyjną np. kondensator par czy trap ?

3. Czy są jakieś zagrożenia np. spalenie oleju silikonowego , zanieczyszczenie olejem z rotacyjnej itp?

4. Czy zastosowanie falownika i podniesienie obrotów silnika rotacyjnej np. o 30-50% poprawiło by sytuacje ?

5. Czy zastosowanie fluidu o większej prężności par np. DC704 i zwiększenie ciśnienia krytycznego kosztem
próżni końcowej mogłoby pomóc?


Mam jeszcze trochę czasu zanim diffstak dotrze do mnie , nie chciałbym robić eksperymentów w ciemno, ani niepotrzebnie kupować dedykowanej pompy w kosmicznej cenie…
Załączam dane pomp i proszę o pomoc.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Alek

Re: Informacja dla osób zainteresowanych techniką próżni

Post autor: Alek »

1- nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, nie dysponując wykresem szybkości pompowania pompy dyfuzyjnej od ciśnienia.
2-można, ale jest to niecelowe. Pompa dyfuzyjna sama z natury daje próżnię "olejową". Pułapka par oleju z pompy obrotowej
nie polepsza więc tu w niczym sprawy.
3-Zagrożenia w przypadku niewłaściwie dobranej pompy obrotowej czy rozszczelnienia układu?
4-takie rozwiązanie może zwiększyć szybkość pompowania pompy obrotowej, ale zmniejszy zapewne znacząco trwałość. Nie rób tego.
5- nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie- patrz punkt pierwszy.

Poniżej jednak próba odpowiedzi na pytanie 1 i 5.
Pompa dyfuzyjna ma na wlocie ciśnienie p1 i szybkość pompowania S1. Na jej wylocie panuje ciśnienie p2. Co wyrzuci pompa dyfuzyjna, pompa obrotowa powinna wyrzucić do atmosfery. Na jej wlocie jest p2, szybkość pompowania S2.
Jeśli pompa obrotowa nie nadąża z usuwaniem gazów, wzrasta p2. Gdy przekroczy wartość ciśnienia krytycznego pompa dyfuzyjna "odpadnie". Przestanie pompować, bo jej szybkość pompowania wyniesie zero.

Wynika stąd, że :
p1s1<=p2s2.

Przyjmijmy pracę z olejem DC704, korzystniejszym ze względu na wyższe ciśnienie krytyczne pompy (0,8mbar miast 0,6 mbar dla DC705). Jest to więc sytuacja korzystna dla Ciebie, a niekorzystna dla pompy :wink: .
Ciśnienie p2 mamy więc 0,8 mbar. Przeliczyłem, że przy tym ciśnieniu obrotówka Edwards ma szybkość pompowania 0,3l/s zaś G50Da ma 0,5l/s. Przy 0,6mbar jest nieznacznie gorzej.
Iloczyn p2s2 jest więc dla pierwszej 0,24mbar*l/s, dla drugiej 0,4mbar*l/s.
Warto zwrócić uwagę, że dla ciśnienia krytycznego 0,6 mbar jest jeszcze gorzej o 1/4.
Nie mamy wykresu szybkości pompowania dla dyfuzyjnej w funkcji ciśnienia. Dlatego, to co jest niżej jest tylko przypuszczeniem.
Zazwyczaj maksimum szybkości pompowania pomp dyfuzyjnych wypada gdzieś przy 10^-4...10^-3 mbar mbar. Zatem przy s1 =150l/s iloczyn p1s1 może być rzędu 0,15mbar*l/s
A co jeśli maksymalna szybkość pompowania dyfuzyjnej wypadnie przy 2*10^-3 mbar :?: Wtedy niestety p1s1 byłoby 0,3mbar*l/s. Nasza nierówność nie byłaby spełniona dla pompy Edwardsa, co uczyniłoby tę pompę nieodpowiednią do Twoich celów. Ta druga obrotówka G50DA jeszcze by sobie dała radę.

Nie napisałeś nic o objętości pompowanej. Jeśli jest ona znaczna albo spodziewasz się jakichś nieszczelności pozornych lub rzeczywistych to jedyną rozsądną pompą, z którą możesz próbować jest pompa obrotowa jest G50DA.
Korzystne może być zastosowanie zbiornika próżni wstępnej, zwłaszcza, jeśli obrotówka współpracowała z dyfuzyjną niemal "na styk".
Można niekiedy zwiększać moc grzałki pompy dyfuzyjnej. Kosztem ciśnienia końcowego można zmniejszyć wymagania co do ciśnienia krytycznego.
roger1pl
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 95
Rejestracja: czw, 10 września 2009, 22:44
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Informacja dla osób zainteresowanych techniką próżni

Post autor: roger1pl »

2-można, ale jest to niecelowe. Pompa dyfuzyjna sama z natury daje próżnię "olejową". Pułapka par oleju z pompy obrotowej nie polepsza więc tu w niczym sprawy.
>to prawda ale olej rotacyjnej ma znacznie większa prężność par niż DC ,

Primo - czy fluid w dyfuzyjnej oczyści się sam podczas pracy – pompa będzie pompowała zanieczyszczenie na rozruchu, a może utworzy się cos w rodzaju azeotropu olejów i będą znaczne straty dość kosztownego DC wypluwanego do atmosfery albo zanieczyszczającego olej rotacyjnej?

Duo – czy permanentne przenikanie oleju ( niestabilna quasi-oscylacyjna praca dyfuzyjnej )
I konieczność pompowania par oleju p. rotacyjnej - nie obciąży wydajności dyfuzyjnej i wtedy ona będzie pracowała głównie na siebie?
3-Zagrożenia w przypadku niewłaściwie dobranej pompy obrotowej czy rozszczelnienia układu?
głównie silnego obciążenia impulsowego – odgazowanie materiałów i ew niestabilnej pracy dyfuzyjnej w tych warunkach.
4-takie rozwiązanie może zwiększyć szybkość pompowania pompy obrotowej, ale zmniejszy zapewne znacząco trwałość. Nie rób tego.
Ok. może tylko zwiększyć do 60Hz bo producent specyfikuje zasilanie z 50 lub 60Hz 110V
Pompa daje 60l/m przy 60Hz prawdopodobnie i tak dam falownik (zamiast trafa na 220/110V) - ma on wygodne wejścia do sterowania analogowego (regulator PID) i można zapiąć pętlę sprzężenia zwrotnego z czujnika próżni wstępnej i tylko okresowo zwiększać obroty..
Jeśli pompa obrotowa nie nadąża z usuwaniem gazów, wzrasta p2. Gdy przekroczy wartość ciśnienia krytycznego pompa dyfuzyjna "odpadnie". Przestanie pompować, bo jej szybkość pompowania wyniesie zero.
To jasne, myślę (czasem mi się zdarza) że dla układu hermetycznego np. piec próżniowy podczas odgazowania wsadu rotacyjna w końcu usunie gazy do poziomu poniżej krytycznego i dyfuzyjna wznowi pracę …
Zazwyczaj maksimum szybkości pompowania pomp dyfuzyjnych wypada gdzieś przy 10^-4...10^-3 mbar mbar. Zatem przy s1 =150l/s iloczyn p1s1 może być rzędu 0,15mbar*l/s
Czy zakładając że dyfuzyjna w zakresie optymalnej pracy praktycznie nie wytwarza różnicy ciśnień (<10-3mbar) i posiłkując się wykresem prędkości pompowania od ciśnienia na wejściu.,
wtedy dla prawego końca wykresu 1^-2mbar na wejściu i w przybliżeniu tyle samo na wyjściu mamy wydajność rotacyjnej G50DA 1/6 l/s i 0.0016mbar*l/s to pełna wydajność pompowania osiągniemy dopiero dla próżni rzędu 10^-5mbar i lepszych. Czy to mniej więcej się zgadza ??
Nie napisałeś nic o objętości pompowanej.
Prawdopodobnie będzie to rozgałęźnik 4 portowy

Porty 1 micro-Ion na kołnierzu, 2 przejscie na standard KF40 i odcinek ok. 30cm zaspawany denkiem (do grzania), 3 przyłącze do szkła, 4 pompa
Korzystne może być zastosowanie zbiornika próżni wstępnej, zwłaszcza, jeśli obrotówka współpracowała z dyfuzyjną niemal "na styk".
sugerowana objetosc ?
Można niekiedy zwiększać moc grzałki pompy dyfuzyjnej. Kosztem ciśnienia końcowego można zmniejszyć wymagania co do ciśnienia krytycznego.
czy w praktyce stosuje sie regulacje napięcia grzałaki dla optymalizacji punktu pracy pompy?
komornik12

Re: Informacja dla osób zainteresowanych techniką próżni

Post autor: komornik12 »

Cześć

Zapytam z ciekawości-co budujesz?

Pozdrawiam Maciej
Alek

Re: Informacja dla osób zainteresowanych techniką próżni

Post autor: Alek »

roger1pl pisze: to prawda ale olej rotacyjnej ma znacznie większa prężność par niż DC
Ma też znacznie niższą temperaturę niż olej na dnie pompy dyfuzyjnej. Jego strumień wsteczny do pompy dyfuzyjnej jest naprawdę nieznaczny.
roger1pl pisze: Primo - czy fluid w dyfuzyjnej oczyści się sam podczas pracy – pompa będzie pompowała zanieczyszczenie na rozruchu, a może utworzy się coś w rodzaju azeotropu olejów i będą znaczne straty dość kosztownego DC wypluwanego do atmosfery albo zanieczyszczającego olej rotacyjnej
Czemu stosujesz tą dziwną terminologię? W języku polskim mamy na określenie medium pompującego słowo "olej".
Jeśli chcesz użyć DC705 to od razu Ci powiem, że jest to olej, który się nie rozfrakcjonowuje. DC704 chyba się frakcjonuje.
Zakładam, że pompa jest frakcjonująca. Jeśli tak, to w poszczególnych labiryntach będą sobie krążyć różne frakcje. Dysza najbliżej próżni wstępnej będzie zasilana najniżej wrzącą frakcją, zaś ewentualne produkty rozpadu oleju będą sobie uciekać do pompy rotacyjnej. Straty oleju nie powinny być duże. Przykładowo, do mojej pompy dyfuzyjnej olej był wlany trzy lata temu i do tej pory nie był wymieniany bez uszczerbku dla pracy tejże pompy.
roger1pl pisze: Duo – czy permanentne przenikanie oleju ( niestabilna quasi-oscylacyjna praca dyfuzyjnej )
I konieczność pompowania par oleju p. rotacyjnej - nie obciąży wydajności dyfuzyjnej i wtedy ona będzie pracowała głównie na siebie?
Raczej secundo :wink: .
Szczerze powiedziawszy to nie rozumiem tego pytania. Czy zakładasz, że będziesz mieć wieczne "odpadanie" pompy dyfuzyjnej związane z "pluciem" przez nią produktami rozkładu lichej jakości oleju i marną pompą obrotową? Czy zakładasz jednocześnie nie wiadomo jakim strumieniem wstecznym oleju z pompy obrotowej?
Jak rozumieć pracę pompy dyfuzyjnej "na siebie"? Dla mnie praca pompy dyfuzyjnej " na siebie" ma miejsce wtedy tylko, gdy jej wlot jest zamknięty zaworem (najczęściej klapowym) lub zaślepiony.
Do czasu szerszego wyjaśnienia tej kwestii pozostawiam to bez wyraźnej odpowiedzi.
roger1pl pisze: głównie silnego obciążenia impulsowego – odgazowanie materiałów i ew niestabilnej pracy dyfuzyjnej w tych warunkach.
Zakładasz wzrost ciśnienia powyżej 1 mbara :shock: :?: Jeśli ciśnienie będzie niższe to ja bym się nie martwił o życie oleju. Co do niestabilności, czy wręcz odpadnięcia pompy to trudno wróżyć bez wspomnianego już wykresu i danych co do intensywności gazowania.
roger1pl pisze: Ok. może tylko zwiększyć do 60Hz bo producent specyfikuje zasilanie z 50 lub 60Hz 110V
Pompa daje 60l/m przy 60Hz prawdopodobnie i tak dam falownik (zamiast trafa na 220/110V) - ma on wygodne wejścia do sterowania analogowego (regulator PID) i można zapiąć pętlę sprzężenia zwrotnego z czujnika próżni wstępnej i tylko okresowo zwiększać obroty..
Przekombinowane.
roger1pl pisze: Czy zakładając że dyfuzyjna w zakresie optymalnej pracy praktycznie nie wytwarza różnicy ciśnień (<10-3mbar) i posiłkując się wykresem prędkości pompowania od ciśnienia na wejściu.,
wtedy dla prawego końca wykresu 1^-2mbar na wejściu i w przybliżeniu tyle samo na wyjściu mamy wydajność rotacyjnej G50DA 1/6 l/s i 0.0016mbar*l/s to pełna wydajność pompowania osiągniemy dopiero dla próżni rzędu 10^-5mbar i lepszych. Czy to mniej więcej się zgadza ??
Proszę jaśniej.
roger1pl pisze: sugerowana objetosc ?
10-20 litrów.
roger1pl pisze: czy w praktyce stosuje się regulację napięcia grzałki dla optymalizacji punktu pracy pompy?
Chcesz optymalizować ze względu na ciśnienie końcowe czy na ciśnienie krytyczne :?:

Jeśli na ciśnienie końcowe, to parametry z katalogu są optymalne.
roger1pl
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 95
Rejestracja: czw, 10 września 2009, 22:44
Lokalizacja: Gdańsk

dyfuzyjna 3

Post autor: roger1pl »

Ma też znacznie niższą temperaturę niż olej na dnie pompy dyfuzyjnej. Jego strumień wsteczny do pompy dyfuzyjnej jest naprawdę nieznaczny.
Jeżeli tak to większość moich wątpliwości zostaje rozwiana ..
Jeśli chcesz użyć DC705 to od razu Ci powiem, że jest to olej, który się nie rozfrakcjonowuje.
Wolałbym go od dc704 lub octoila z uwagi na potencjalna próżnię końcową i brak odrzutnika par
w systemie.. nie wiem tylko czy z uwagi na parametry rotacyjnej G50DA ma to sens?
Raczej secundo
. – przyjmuję –
Szczerze powiedziawszy to nie rozumiem tego pytania. Czy zakładasz, że będziesz mieć wieczne "odpadanie" pompy dyfuzyjnej związane z "pluciem" przez nią produktami rozkładu lichej jakości oleju i marną pompą obrotową?
Zakładałem duży strumień wsteczny lub inne zjawisko w wyniku, którego dyfuzyjna ma domieszkę oleju z rotacyjnej, wtedy na szczycie pompy występują pary oleju „rotacyjnego” które SA pompowane strumieniem par oleju dyfuzyjnego. Wydaje mi się że cząsteczki par oleju „rotacyjnego” ( znacznie większe niż np. N2 czy para wodna ) maja niska wydajność pompowania „wykres w załączniku” i pompa „obciążona” tym ciśnieniem i objętością nie będzie skutecznie pompować innych gazów..
Jak rozumieć pracę pompy dyfuzyjnej "na siebie"?
To było niefortunne stwierdzenie, myślałem o tym ze będzie głównie pompować pary oleju rotacyjnego - własne śmieci.
Proszę jaśniej.
Z uwagi na brak danych producenta oraz zależność p1s1<=p2s2 jaką byłeś uprzejmy przedstawić pokusiłem się o szkic analizy. Punkt pracy dyfuzyjnej na wejściu p1=1^-2mbar pompa ma w nim już znacznie ograniczona wydajność = 50l/s
Założyłem również z „dużym przybliżeniem” ze takie samo ciśnienie będzie na wyjściu p2,
Oczywiście będzie większe ale szukam najgorszego przypadku. Wtedy z charakterystyki rotacyjnej
dla p2 1^10-2 mamy wydajność pompowania 10l/min czyli 1/6l/s iloczyn p2s2= 0.0016mbar*l/s
teraz szukam takiego ciśnienia na wejściu aby iloczyn p1s1<=p2s2 s1 założyłem również najgorszy przypadek s1=150l/s wtedy p1<=0.0016mbar*l/s / 150l/s daje około 1^E-5 – wg mnie szacunek jest bardzo zgrubny ale mam teraz pogląd. A może to kompletna bzdura - na co dzień zajmuje się techniką mikrofalową i radiolokacją …
10-20 litrów.
Balon od wina się nada ??
Chcesz optymalizować ze względu na ciśnienie końcowe czy na ciśnienie krytyczne
Jeśli na ciśnienie końcowe, to parametry z katalogu są optymalne.
Zainspirował mnie poniższy -ten dolny- wykres z niego wynika że dla mniejszych niż nominalna moc grzejnika można uzyskać nieco niższe ciśnienie końcowe- niestety kosztem wydajności i wartości próżni wstępnej.

dzieki za info i pozdrawiam
Rafał
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony pt, 11 września 2009, 22:20 przez roger1pl, łącznie zmieniany 1 raz.
roger1pl
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 95
Rejestracja: czw, 10 września 2009, 22:44
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Informacja dla osób zainteresowanych techniką próżni

Post autor: roger1pl »

komornik12 pisze:Cześć
Zapytam z ciekawości-co budujesz?
male stanowisko do zabaw w próżni (niestety nie kosmicznej)
pozdro
Alek

Re: dyfuzyjna 3

Post autor: Alek »

roger1pl pisze: Wolałbym go od dc704 lub octoila z uwagi na potencjalna próżnię końcową i brak odrzutnika par
w systemie.. nie wiem tylko czy z uwagi na parametry rotacyjnej G50DA ma to sens?
Nie rezygnuj z odrzutnika w przypadku oleju DC705. Użytkując ten olej oraz pompę z odrzutnikiem stwierdzam, że nawet mimo tego środka zaradczego pewien strumień wsteczny istnieje. Na gorącej katodzie sondy jonizacyjnej oraz siatce wskutek bombardowania elektronowego po znacznym czasie użytkowania (parę miesięcy) pojawia się warstewka węgla pochodzącego z rozkładu oleju.
Zakładałem duży strumień wsteczny lub inne zjawisko w wyniku, którego dyfuzyjna ma domieszkę oleju z rotacyjnej, wtedy na szczycie pompy występują pary oleju „rotacyjnego” które SA pompowane strumieniem par oleju dyfuzyjnego. Wydaje mi się że cząsteczki par oleju „rotacyjnego” ( znacznie większe niż np. N2 czy para wodna ) maja niska wydajność pompowania „wykres w załączniku” i pompa „obciążona” tym ciśnieniem i objętością nie będzie skutecznie pompować innych gazów..
Nie martwiłbym się tym, z uwagi na wspomniane nieznaczne przenikanie tych par z pompy rotacyjnej. jak bardzo chcesz to daj pułapkę z zeolitem. To tak jak wódka z miodem na przeziębienie- nie pomoże, ale i nie zaszkodzi. Efekt psychologiczny zaś pewny.
Z uwagi na brak danych producenta oraz zależność p1s1<=p2s2 jaką byłeś uprzejmy przedstawić pokusiłem się o szkic analizy. Punkt pracy dyfuzyjnej na wejściu p1=1^-2mbar pompa ma w nim już znacznie ograniczona wydajność = 50l/s
Założyłem również z „dużym przybliżeniem” ze takie samo ciśnienie będzie na wyjściu p2,
Oczywiście będzie większe ale szukam najgorszego przypadku. Wtedy z charakterystyki rotacyjnej
dla p2 1^10-2 mamy wydajność pompowania 10l/min czyli 1/6l/s iloczyn p2s2= 0.0016mbar*l/s
teraz szukam takiego ciśnienia na wejściu aby iloczyn p1s1<=p2s2 s1 założyłem również najgorszy przypadek s1=150l/s wtedy p1<=0.0016mbar*l/s / 150l/s daje około 1^E-5 – wg mnie szacunek jest bardzo zgrubny ale mam teraz pogląd. A może to kompletna bzdura - na co dzień zajmuje się techniką mikrofalową i radiolokacją …
Faktem jest, że ciśnienie w mojej PDO100 najszybciej spada w zakresie ciśnień 10^-4 mbar...10^-5mbar.
Balon od wina się nada ??
Nie radzę. Może nie wytrzymać, trzaśnie (implozja) i pokaleczy użytkownika...
Możesz osiatkować, ale to nie zabezpieczy przed ewentualną eksplozją, tylko zabezpieczy przed skutkami.
Zastosuj zbiornik metalowy, oczywiście najlepiej z nierdzewki.
Zainspirował mnie poniższy -ten dolny- wykres z niego wynika że dla mniejszych niż nominalna moc grzejnika można uzyskać nieco niższe ciśnienie końcowe- niestety kosztem wydajności i wartości próżni wstępnej.
Istotnie, wykres ten nie jest fałszywą dobranocką. Istnieje optimum mocy, zapewniającej najniższe ciśnienie końcowe.
roger1pl
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 95
Rejestracja: czw, 10 września 2009, 22:44
Lokalizacja: Gdańsk

Re: dyfuzyjna 3

Post autor: roger1pl »

Nie rezygnuj z odrzutnika w przypadku oleju DC705. Użytkując ten olej oraz pompę z odrzutnikiem stwierdzam, że nawet mimo tego środka zaradczego pewien strumień wsteczny istnieje. Na gorącej katodzie sondy jonizacyjnej oraz siatce wskutek bombardowania elektronowego po znacznym czasie użytkowania (parę miesięcy) pojawia się warstewka węgla pochodzącego z rozkładu oleju.

Czy mocno przeszkadza to lampie? trzeba sie liczyc z koniecznoscia okresowej wymiany? a moze współczesne sondy sa troche bardziej odporne - nizsza temp katody itp? wymiana lampy w czujniku to troche bolesny wydatek.

co do odrzutnika to samemu raczej go nie zrobię , a ceny wodnych odrzutnikow na ebay są dośc wysokie poza tym nie bardzo są dostepne, myslałem o przerobieniu bardziej powszechnego odrzutnika na N2 na zasilanie wodne ale na razie mam za mała wiedze o ich konstrucji aby stwierdzic czy to mozliwe.
o reducji strumienia wstecznego znalazłem pewien wykres - załacznik - moze wystarczy "kominek" na pompie lub "długie kolanko"
Nie radzę. Może nie wytrzymać, trzaśnie (implozja) i pokaleczy użytkownika...
Możesz osiatkować, ale to nie zabezpieczy przed ewentualną eksplozją, tylko zabezpieczy przed skutkami.
Zastosuj zbiornik metalowy, oczywiście najlepiej z nierdzewki.
butla od tlenu lub CO2 ?? Czy jako "kondensator" musi miec szerokie gardło ?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Alek

Re: Informacja dla osób zainteresowanych techniką próżni

Post autor: Alek »

Każdy sposób, ażeby przesłonić strumieniowi wstecznemu drogę jest korzystny. Odrzutnik chłodzony wodą jest oczywiście najlepszym wyjściem.

Co do sondy- tam będzie szklana czy metalowa? Jeśli szklana to umarł w butach- po pewnym czasie pracy i tak Ci się zakopci.
Czas życia katody sondy też jest ograniczony. Metalową można serwisować (tyczy się to na pewno naszych polskich sond SJW2 i SJW3) za ułamek ceny nowej sondy.Wymienia się wtedy katodę i siatkę (ewentualnie i kolektor) oraz czyści się co się da z sadzy i nagaru.

Wreszcie, co do zbiornika próżni wstępnej, z racji niezbyt wysokiej próżni i związanego z tym rodzaju przepływu gazu nie są wymagane bardzo szerokie przekroje.
roger1pl
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 95
Rejestracja: czw, 10 września 2009, 22:44
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Informacja dla osób zainteresowanych techniką próżni

Post autor: roger1pl »

Co do sondy- tam będzie szklana czy metalowa? Jeśli szklana to umarł w butach- po pewnym czasie pracy i tak Ci się zakopci.
myslałem o sondzie szklanej np Variana lub MDC są dosc tanie i łatwo dostepne wiec można od razu wziąść na zapas
sondy kołnieżowe sa znacznie droższe, ponadto nie wiem czy samodzielna regeneracja nie wpłynie na parametry ??
Czas życia katody sondy też jest ograniczony.

tzn 1000h czy raczej 10000h ?? chodzi mi raczej o dobrej klasy zagraniczne.
czy wczesniej nie zakopci się sonda niz katoda nie utraci emisji- w przypadku nierozbieralnej, tylko zjawisko które wystąpi jako pierwsze ma znaczenia :-)

Wiekszosc sond ma elektrody z metali szlachetnych tj. iryd platyna itd, czy to nie ma wpływu na adchezję zanieczyszczeń ?

Czy w procesie odgazowania ( zintegrowany grzejnik np 70W ) jest szansa na samooczyszczenie przez odparowanie , sublimację itp.?

Przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysł - moze zrobić odrzutnik tylko dla sondy - odcinek pionowej rurki miedzianej
czy to zadziała ? uwzględniajac przepływy wynikajace z koniecznosci zapowietrzania toru.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Alek

Re: Informacja dla osób zainteresowanych techniką próżni

Post autor: Alek »

Doświadczenie uczy, że sonda szklana przepali się w najmniej oczekiwanym momencie. Czasem o przepaleniu decyduje błąd ludzki. Staram się tych sond unikać.

Odsuwanie sondy za daleko od miejsca pomiaru skutkuje niestety znacznym zafałszowaniem wyniku pomiaru.
roger1pl
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 95
Rejestracja: czw, 10 września 2009, 22:44
Lokalizacja: Gdańsk

Zagadka na dyfuzyjnej

Post autor: roger1pl »

Na załączonym obrazku są pompy dyfuzyjne OFJ-15 ( Tokyo Vacuum)
Pytanie - zagadka do próżniarzy ( za S.LEM ):

1. Co to za ustrojstwo na pompie po prawej,
2. do czego ten zestaw mógł służyć,
3. czy na podstawie marnego zdjęcia można wyróżnić w nim elementy funkcjonalne.


Za moim niewyszkolonym okiem śmiem twierdzić że bezpośrednio na pompie jest chyba odrzutnik chłodzony wodą.

Z góry dzięki za wszelkie sugestie.
OFJ15.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Alek

Re: Informacja dla osób zainteresowanych techniką próżni

Post autor: Alek »

Istotnie, tam jest odrzutnik. Ale co do reszty trudno się jednoznacznie wypowiedzieć. Wydaje się, że na samej górze jest jakiś zawór, ale to tylko przypuszczenie. Zdjęcie zbyt kiepskie.
roger1pl
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 95
Rejestracja: czw, 10 września 2009, 22:44
Lokalizacja: Gdańsk

kanthal i tantal - katody ??

Post autor: roger1pl »

Mam pytanie odnośnie materiałow podłożowych na katody tlenkowe:

Czy wzmiankowane w tytule materiały mogłyby być urzyteczne:
1. kanthal używany na elementy grzejne może pracować na powietrzu do 1300stC lub więcej. W próżni powinny być bardziej komfortowe warunki :), nie wiem czy:
- będzie występowało rozpylanie materiału katody z uwagi na prężność par składników stopu,
- jeżeli stop nie zawiera niklu ( Fe Cr Co i inne) to czy aktywacja katody się uda BaO -> Ba,itd.
- wystąpią inne niekorzystne zjawiska :?:

2. Tantal w postaci cienkiej taśmy ,
- rozpylenie raczej nie grozi :roll:
- czy katoda się aktywuje :?:
- czy będzie działał również jako getter

dziękuję z góry za wszelkie sugestie