Rtęciówki i dławiki.

[Kwazor]

Romekd co do czerwnownego koloru na poczatku zapłonu LRF oznacza nowa bańkę.
Wyekspolatowane banki juz nie zapalaja się na czerwono.

Co widac tu:
http://www.youtube.com/watch?v=pbVcwHiYMkk
Najwieksza lampa wyładowacza rteciowa do opraw 1KW.

Teraz moje pytanie :
http://www.youtube.com/watch?v=ZWkBljwm ... re=related

Bańka bez luminoforu wiec co zatrzymuje UV ? ( inne szkło banki ? )

[Romekd]

Myślę, że to czy po włączeniu zimnej lampy pojawia się czerwone świecenie luminoforu zależy w dużym stopniu od stosunku ilości światła ultrafioletowego do światła widzialnego generowanego przez palnik kwarcowy. Kolor świecenia luminoforu na pewno jest różowo-czerwony - próbowałem oświetlać go promieniami X i ultrafioletowymi i tak właśnie świecił. W promieniach lampy pozbawionej szklanego balona przedmioty czerwone wydają się bezbarwne, szare.

W lampach bez luminoforu krótkofalowe promieniowanie UV zatrzymuje właśnie szkło zewnętrzne. Nie orientuję się, ale być może były też produkowane specjalne lampy z zewnętrznym balonem wykonanym ze szkła kwarcowego, w których pełnił on jedynie rolę zabezpieczającą dla wewnętrznego palnika (szkło kwarcowe w wysokich temperaturach na powietrzu pokrywa się matową powłoką).

Pozdrawiam,
Romek

[AZ12]

Rtęciówki bez luminoforu były stosowane do oświetlenia ulicznego aż do końca lat 80. Wprowadzenie wysokoprężnych lamp sodowych i metalohalogenkowych w latach 70 spowodowało ulepszenie luminoforu rtęciówek, co podniosło współczynnik oddawania barw.

[dark_one]

Ja też się pochwalę samoróbnym kasownikiem do EPROMów wykorzystującym palnik z takiej żarówki Kasuje układ w 3 do 5 minut od nagrzania Gdzieś czytałem że podobno INCO robiło kasowniki wykorzystując takie właśnie palniki ...

[Tomek Janiszewski]

działają na podobnej zasadzie jak stare świetlówki /popularne dawniej "rury"/ i nowoczesne lampy energooszczędne z wbudowanym dławikiem).

Z tym że dzięki wysokiemu ciśnieniu par rtęci w kwarcowej wewnętrznej rurce (to się chyba "łucznikiem" pownno nazywać, nie "jarznikiem" ) powstaje tam dużo więcej światła widzialnego niż wewnątrz niskoprężnej świetlówki, i ono to głównie składa się na całkowity strumień świetlny lampy. Luminofor na zewnętrznej bańce ma za zadanie wykorzystać powstające równocześnie promieniowanie UV, dostarczając dodatkowych porcji światła i przy okazji poprawiając barwę szczególnie w przypadku użycia związków metali ziem rzadkich (tzw. rtęciówki COMFORT). Aczkolwiek istnieją rtęciówki pozbawione jakiegokolwiek luminoforu, i wtedy promieniowanie UV jest bezużytecznie pochłaniane przez szkło bańki.
Od lat używam rtęciówki 125W w wersji "COMFORT" (z dedykowanym dławikiem) do oświetlania "brudniejszego" stanowiska do majsterkowania na korytarzu

Obserwowany przez Ciebie różowo czerwony kolor świecenia, to kolor który emituje luminofor znajdujący się na wewnętrznej powierzchni balona.

Pojawia się jeszcze kolor żółtopomarańczowy - tuż po wyłączeniu lampy. Jest to nic innego jak termiczne promieniowanie rozżarzonej kwarcowej rury wyładowczej. Zewnętrzna bańka chroni zatem nie tylko przed UV ale i przed poparzeniem się oraz pożarem.
Ale prawdziwym kameleonem okazują się lampy sodowe typu SON-H (Philips). Są to wysokoprężne samozapłonowe (tj nie wymagające stosowania zapłonnika podobnie jak rtęciówki) lampy sodowe, pomyślane jako bezpośrednie zamienniki wycofywanych z użycia lamp rtęciowych. Posiadam dwie sztuki takich i czasem wkręcam je na miejsce rtęciówki 125W - tak dla urozmaicenia, bo lampa wiele juz lat pracuje bezawaryjnie. Po prostu wkręca się je do oprawy zawierającej dławik przeznaczony dla lampy rtęciowej. Przez krótką chwilę po włączeniu świecą na czerwono (neon?), potem (czyżby w wyniku obecności pewnej ilości rtęci w rurce wyładowczej i zmian ciśnienia jej par?) pojawia się światlo lilowe przechodzące następnie w białe, następnie w miarę jak temperatura rurki rośnie dalej i narasta ciśnienie par sodu pojawia się - znów na bardzo krótko - intensywnie żółte świało jak w niskoprężnych lampach sodowych, które stopniowo blednie, aby ostatecznie przybrać postać typowego dla wysokoprężnych lamp sodowych światła żółtego, zawierającego jednak pełne widmo światła widzialnego, łącznie z kolorem niebieskim (widać prawidłową barwę kryształów siarczanu miedzi które tak drażnią Alka )

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski

Posty scalono.

[kaem]

Były jeszcze lampy żarowo-rtęciowe. Z wyglądu takie same jak zwykłe rtęciówki, ale dookoła jarznika miały zwykłe włókno na podporach. Zimne zaświecały się od razu, ale nagrzane musiały ostygnąć.

[dark_one]

Kaem to o czym piszesz to żarówki typu MIX - wspomniane wcześniej w tym wątku.

[Kwazor]

W mixie za dławik robi włókno zarówki ? Bo z tego wychodzi ze tak... bo jest wpianana bezposrednio w sieć..

[Marcin K.]

MIX czyli lampa żarowo-rtęciowa

Wykonuje się również lampy rtęciowe niewymagające statecznika. Zamiast niego posiadają one żarnik podobny do tego w tradycyjnej żarówce włączony szeregowo z jarznikiem. Żarnik w lampach tego typu pełni rolę statecznika. Lampy żarowo-rtęciowe, stosowane jako zamiennik tradycyjnej żarówki, zwane są czasami lampami o świetle mieszanym. Ich skuteczność świetlna jest znacznie mniejsza niż lamp ze statecznikiem, co istotnie ogranicza obszar zastosowań uzasadnionych ekonomicznie.

[AZ12]

Lampy rtęciowo-żarowe, rtęciowe i żarówki halogenowe nadają się świetnie do łowienia owadów.

[dark_one]

O tak ! Głównie latających - szczególnie w pobliżu obszarów zalesionych to raczej rada dla wędkarzy ...

[AZ12]

Dzisiejsze halogeny osiągnęły skuteczność świetlną porównywalną z lampami rtęciowo-żarowymi.

Philips Eco Classic 140W 230V 2800lm
Polamp MiXF 160W 220-230V ok. 3000lm

[Marcin K.]

Ta po lewo to halogenik? Są takie na 24V o mniejszych mocach (do 100W)? Pytam bo mam w piwnicy/muzeum takie chore napięcie.

[AZ12]

Tak, to halogen.