dsrecordss pisze:
Stoję przed zamiarem zbudowania zasilacza do lampowca i zastanawiam się nad kondensatorami. Jak duże kondki mam zalozyc do zasilacza? czy im większa pojemność tym lepiej? (slyszałem teorie że za duze kondki w zasilaczu anodowym potrafią skutecznie obciąć górne pasmo)
Zasadniczo im większe tym lepsze, ale bez przesady - trzeba je przy włączaniu zsilacza naładować, a prąd ładowania nie może być zbyt duży. Jak stosujesz prostownik lampowy to masz podaną maksymalną pojemność kondensatora filtru (na ogół oddzielnie dla filtru z wejściem pojemnościowym i indukcyjnym) i oporności szeregowej (z reguły wystarcza oporność uzwojeń transformatora).
Przy prostowniku półprzewodnikowym gdzie prądy ładowania są bardzo duże (ze względu na praktycznie zerową oporność diody w stanie przewodzenia) można stosować naprawde duże kondensaotry, w sytuacji, gdy maksymalny impulsowy prąd diody jest przekroczony (a nawet dla małych diod jest to kilkadziesiąt amperów) trzeba stosować specjalne układy zabezpieczające. Ma on na ogół postać specjalnego opornika dużej mocy i średniej wartości (kilkadziesiąt - kilkaset omów) włączanego w szereg z diodami który jest po chwili wystarczającej do naładowania kondensatorów zwierany.
Kondenstory w zasilaczu w zasadzie nie wpływają na dźwięk, jednak gdy będą bardzo duże to ich indukcyjność szeregowa będzie już na tyle znacząca, że pogorszy filtrowanie dla góry pasma akustycznego co może się nawet objawiać wzbudzaniem wzmacniacza (dotyczy do drugiego kondensatora (za dławikiem), lub ostatniego w układzie (przy filtrze sieciowym kilkusekcyjnym)). Warto wtedy zastosować inny kondensator (np. styrofleksowy lub nawet elektrolityczny o małej pojemjości) rzędu 1µF równolegle do kondenstora głównego.
dsrecordss pisze:druga sprawa: Totalnie ostatnio zostałem zdezorientowany co do wytrzymałosci temperaturowej kondensatorów. Myślałem ze najlepsze kondki to gdy są na 105*C a tu ktoś mi powiedział ze one sa impulsowe i lepsze sa na 85*C
Klasa temperaturowa kondenstorów jest w zastosowaniahc lampowych praktycznie nieistotona. Sam kondensator ma bardzo łagodne warunki pracy, więc się grzać nie będzie, gdy nie będzie przytulony do silnie grzejących się elementów (lampy końcowe, tramnsfory) to jego temperatura będzie niewiele większa od pokojowej (taka sama jak temperatura powietrza w obudowie).
Kondensatory impulsowe moga być bez problemu stosowane w zasilaczach, ale są one droższe, a ich specyficzne właściwości (bardzo mała oporność i indukcyjność szeregowa) nie będzie tu wykorzystywana. O ile wzmaniacz nie będzie eksploatowany w trudnych warunkach możesz użyć zwykłych tanich kondensatorów.