Przedwzmacniacz mikrofonowy

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

PzP
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 335
Rejestracja: śr, 19 marca 2008, 09:40
Lokalizacja: Hamburg

Przedwzmacniacz mikrofonowy

Post autor: PzP »

Nazbierało mi się różnych części po szufladach, dlatego tez postanowiłem je wykorzystać i zbudować lampowy przedwzmacniacz mikrofonowy, który uzupełni resztę zabawek do nagrywania gitary.
Założenia są takie:
- preamp ma z natury kolorować brzmienie, więc specjalnie nie przejmuję się ilością i typem zniekształceń. Jak będzie z szumami, wyjdzie podczas uruchamiania i testów, projekt ma charakter edukacyjno-eksperymentalny,
- układ oparty na dwóch stopniach wzmacniających, jeden na EF86, drugi na jednej połówce 6N1P, druga połówka 6N1P pracuje jako wtórnik napędzający transformator wyjściowy, całość objęta regulowanym ujemnym sprzężeniem zwrotnym, schemat zamieszczę, jak go ładnie przerysuję,
- wejście i wyjście transformatorowe. Na wejściu zastosuję trafo Tonsil Te3-377, na wyjściu trafko z demontażu 50k:600R.
- dodatkowe opcje to załączane: tłumik, phantom +48V, odwrócenie fazy sygnału, filtr górnoprzepustowy.

Lampy będą zarzone napięciem stałym, pomny doświadczeń z EF86 od razu przewidziałem jej domek na resorach używając gumek z CDromów jako amortyzatorów:
TubeMicPre3.jpg
Trafo zasilające ma dodatkowo uzwojenia 2x18V, szkoda by było ich nie użyć, dlatego obok, dla porównania powstanie niekoszerny, precyzyjny przedwzmacniacz na kości INA103.
inapre1.jpg
Napięcie +48V dla phantoma uzyskałem przy pomocy małego trafa 230:2x12 z powielaczem i stabilizatorem. Napęcie anodowe będzie wynosić ok 250V.
Zasilacz:
MicPrePS1.jpg
Całość będzie siedzieć w obudowie rackowej 2U.
Przy okazji, był to test bojowy laminatora :)
laminator2.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
megabit
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1836
Rejestracja: ndz, 10 września 2006, 15:33
Lokalizacja: Poznań

Re: Przedwzmacniacz mikrofonowy

Post autor: megabit »

Może powiesz troszkę więcej na temat laminatora?
Paweł
pgrzesko@gmail.com

µ Ω ± ÷ Π φ Δ Θ Λ Σ Φ Ψ α β ½ ¼ ¾ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Re: Przedwzmacniacz mikrofonowy

Post autor: VacuumVoodoo »

Sprobuj zdobyc kilka roznych transformatorow wejsciowych i daj mozliwosc wybierania ich przelacznikiem. Zdziwisz sie :wink:
Bede sledzil projekt z zainteresowaniem, tez mi micpre chodzi po glowie. Obiecuje nie kopiowac :mrgreen:
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: Przedwzmacniacz mikrofonowy

Post autor: Marvel »

Zdjęcia tego, co stoi u Adama, by pomogły? Mogę spróbować je po kryjomu sfotografować w środku 8)
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
PzP
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 335
Rejestracja: śr, 19 marca 2008, 09:40
Lokalizacja: Hamburg

Re: Przedwzmacniacz mikrofonowy

Post autor: PzP »

megabit :arrow: czujnik KTY84-130, linearyzowany tablicą we flashu, sterowanie w ATMEGA8, gałka ustawia zadaną temperaturę, grzanie sterowane dwustanowo, w okolicach zadanej temperatury przechodzi na PWM, parę zabezpieczeń przed przegrzaniem, uszkodzeniem/odłączeniem czujnika, sygnalizacja dźwiękowa uzyskania zadanej temperatury oraz schłodzenia do temp bezpiecznej dla wyłączenia silnika (żeby wałków nie odkształciło).

VacuumVoodoo :arrow: O! dobry pomysł, choć narazie nie mam za bardzo między czym przełączać. Tam u Was jest taki jeden dobry producent traf, ale narazie cena jest dla mnie za wysoka. Założenie mam też takie, że robię to z tego, co mam, ograniczając zakupy do minimum. Tymczasem mam kilka tych trafek wyjściowych, spróbuję podłączyć jedno odwrotnie jako wejściowe. A z czasem może dokupię inne i się pobawię. Mam taki dość pokaźny 4ro sekcyjny przełącznik obrotowy, będzie akurat.
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: Przedwzmacniacz mikrofonowy

Post autor: Marvel »

PzP pisze:czujnik KTY84-130, linearyzowany tablicą we flashu...
Jakim napięciem jest zasilana grzałka w laminatorze? Gdyby tak się dało podpinać laminator zamiast kolby w stacji lutowniczej... :roll:
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Re: Przedwzmacniacz mikrofonowy

Post autor: VacuumVoodoo »

PzP pisze: VacuumVoodoo :arrow: O! dobry pomysł, choć narazie nie mam za bardzo między czym przełączać. Tam u Was jest taki jeden dobry producent traf, ale narazie cena jest dla mnie za wysoka.
Dla mnie tez za wysoka. Dotychczas uzbieralem kilka starych traf z Pearl Mikrofonlaboratorium, Bayer i AKG.
No i parka dobrych wstegowcow tez by sie przydala..
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
PzP
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 335
Rejestracja: śr, 19 marca 2008, 09:40
Lokalizacja: Hamburg

Re: Przedwzmacniacz mikrofonowy

Post autor: PzP »

Silnik i grzałka zasilane są napięciem 230Vac. Moc grzałki to koło 300W, więc chyba numer ze stacją lutowniczą nie przejdzie. W zasadzie całe to urządzenie można zrobić o wiele prościej, ale ja chciałem się wreszcie pobawić czymś co nie jest związane z dźwiękiem. Nie wyszło, bo w środku jest buzzer. A co się przy tym nauczyłem to moje :)
VacuumVoodoo pisze: Dla mnie tez za wysoka. Dotychczas uzbieralem kilka starych traf z Pearl Mikrofonlaboratorium, Bayer i AKG.
No i parka dobrych wstegowcow tez by sie przydala..
No właśnie, w moim przypadku przyszłe zastosowanie nie usprawiedliwia zakupu tak drogich traf. Oj dużo rzeczy by się jeszcze przydało... Tak sobie myślałem nad ramą mocowaną na kolumnę, z uchwytem na mikrofon na karetce sterowanej silnikami krokowymi...A wszystko najlepiej jeszcze w ISOcab...
PzP
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 335
Rejestracja: śr, 19 marca 2008, 09:40
Lokalizacja: Hamburg

Re: Przedwzmacniacz mikrofonowy

Post autor: PzP »

Zamieszczam schemat, wszelakie uwagi mile widziane :)
Tube_sch.gif
A tak wyglądają trafa, które mam zamiar użyć:
Trafa.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Re: Przedwzmacniacz mikrofonowy

Post autor: VacuumVoodoo »

Zamiast potencjometru "Gain" proponuje przelaczane ogniwa R//C obliczone tak aby dla kazdej wartosci wzmocnienia otrzymac taka sama gorna czestotliwosc pasma. Skoki 4-6db. Razem z potencjometrem Gain Trim i tak bedziesz mial plynna regulacje wzmocnienia.

Z pewnoscia wiesz ze zasilanie przekaznika aktywujacego tlumik na wejsciu musi byc dobrze regulowane, jakiekolwiek pulsacje w cewce beda indukowac brum w kontakach sygnalowych. Nameczylem sie z tym kiedys.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
PzP
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 335
Rejestracja: śr, 19 marca 2008, 09:40
Lokalizacja: Hamburg

Re: Przedwzmacniacz mikrofonowy

Post autor: PzP »

Do pasma jeszcze nie dotarłem, narazie uruchamiam całość statycznie. Pojawił się problem. Punkty pracy ustaliły się prawidłowo, z tym, że zwiększając SZ zaczynają się oscylacje na niskiej częstotliwości (motorboating). Sprawdziłem typowe przyczyny tego zjawiska, czyli pojemności filtrujące zasilacza, prowadzenie masy itd, ale tutaj sprawa ma związek wyraźnie z pętlą USZ. Oscylacje zanikają przy braku sprzężenia, a częstotliwość jest zależna od ilości sprzężenia i pojemność (100u) wchodzącej na katodę EF86. Zjawisko zanika również przy włączeniu HPF. Zbyt duże pojemności sprzęgające i w katodach?
Zmodyfikowałem też układ. Trafo wyjściowe ma dodatkowe uzwojenie wtórne, pierwotnie przeznaczone do sprzężenia zwrotnego. Pobrałem sygnał z niego i przez dzielnik podaję na katodę EF86 przez kondensator, niestety układ oscyluje nadal.
Muszę przejrzeć jeszcze raz wszysto, może to jakiś głupi błąd...

Przekaźniki narazie zasiliłem z wyprostowanego nap. żarzenia, filtr 4700u. Jeśli będą problemy, to dorobię dodatkowy zasilacz dla przkaźników. W obudowie i tak będzie więcej rzeczy, do których również się przyda.
Rezygnuję też z wejścia instrumentalnego. Mam jeszcze w zapasie ok 10mA prądu w uzw. anodowym i 500mA w żarzeniu, dorobię osobny kanał do tego celu, może z jakimś opto-kompresorkiem.
Ostatnio zmieniony pn, 14 września 2009, 12:49 przez PzP, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Waldemar D.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1243
Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16

Re: Przedwzmacniacz mikrofonowy

Post autor: Waldemar D. »

Jestem ciekaw czy ten motorboating to kwestia dizajnu czy krosingu...
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Re: Przedwzmacniacz mikrofonowy

Post autor: VacuumVoodoo »

Im bardziej zwiekszasz NSZ tym nizsza dolna czestotliwosc graniczna ukladu, chyba zbliza sie do 1Hz. Wlaczajac HPF zwiekszasz ta czestotliwosc wiez motorowka znika.1/2PiRC ogniw filtrujacych Ua powinna byc jakies 5x nizsza of dolnej czestotliwosci pasma dla maksymalnego USZ.

Zrobilbym tak:
USZ brutalnie prosto z anody 2-go stopnia
HPF poza petla USZ na wtorniku jako aktywny filtr 12db/okt - to ma byc do nagrywania gitary, troche brudu z wtornika sie przyda.
C4-->100uF, C6-->47uF, C8-->22uF to tak bez obliczania, na oko.
Zwroc uwage ze dla bardzo niskich czestotliwosci uklad ma wysokie wzmocnienie mimo petli USZ, ustawiasz wzmocnienie np 30db ale dla < kilku Hz masz otwarta petle.

:arrow: waldemar, co to jest "krosing" :?:
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
Waldemar D.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1243
Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16

Re: Przedwzmacniacz mikrofonowy

Post autor: Waldemar D. »

:arrow: Vacuum Voodoo: To był tylko żart-prowokacja. Po prostu nie cierpię nowomowy. Miałem na myśli układ połączeń (ich krzyżowanie, mijanie się)...
Mam nadzieję, że PzP nie wziął mi tego za złe - już nie przeszkadzam...
PzP
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 335
Rejestracja: śr, 19 marca 2008, 09:40
Lokalizacja: Hamburg

Re: Przedwzmacniacz mikrofonowy

Post autor: PzP »

Waldemar Dekański pisze::arrow: Vacuum Voodoo: To był tylko żart-prowokacja. Po prostu nie cierpię nowomowy. Miałem na myśli układ połączeń (ich krzyżowanie, mijanie się)...
Mam nadzieję, że PzP nie wziął mi tego za złe - już nie przeszkadzam...
Nie ma, ale specjalnie dla Ciebie poprawiłem post na poprawną polszczyznę. W sumie to chyba nie taka znowu nowo-mowa, ten termin funkcjonuje już od bardzo dawna, tyle, że w innym języku.

:arrow: Vacuum Voodoo:
Dzięki za sugestie. Miałeś rację w całej linii. Sygnał do sprzężenia chciałem pobrać po wtórniku, ze względu na jego niską impedancję wyjściową, tak, żeby nie obciążać wyjścia stopnia wzmacniającego. Problem znikł gdy sygnał do USZ wziąłem prosto z anody drugiego stopnia, separując go kondensatorem 22u/450V. Po podłączeniu mikrofonu okazało się, że ogólne wzmocnienie jest i tak za duże. Preamp podłączam do wejścia liniowego miksera Compact4. Usunałem całkiem 100u w katodzie pentody, a po dalszych testach nawet ten w katodzie drugiego stopnia. Wzmocnienie jest wystarczające, przynajmniej dla mikrofonu SM57, którego używam najczęściej do nagrań.
Zrobiłem pierwsze testy dźwiękowe. Mój preamp narazie podłączony jest bez całej otoczki (phantom, pad i faza). Nagrałem bezpośrednie porównanie brzmienia tego preampu i wbudowanego w mikser Compact4.

Tube MicPre
Compact4

Ustawienie mikrofonu jest identyczne, przepiąłem jedynie mikrofon między obydwoma przedwzmacniaczami i ustawiłem mniej więcej identyczne poziomy sygnału.