Wzmacniacz SE 6P14P - Nowe pytania

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

rozzz
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 34
Rejestracja: pn, 14 stycznia 2008, 00:42
Lokalizacja: 3 miasto

Wzmacniacz SE 6P14P - Nowe pytania

Post autor: rozzz »

Witam.
Jak powszechnie wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia. Po wykonaniu OTL-a przyszła kolej na coś "większego" :wink: Wybór padł na SE 6P14P ze stronki Audiotonu. http://www.audioton.republika.pl/wzm-se.html
Podczas budowy nasuneło mi się parę pytań:
1. Sygnał z triody podawany jest na siatkę pentody przez C2. Czy ma znaczenie typ kondensatora który zastosuję w tym miejscu? Do wyboru mam takie jak na fotce.
2. Czy podczas uruchamiania wzmacniaczy SE należy stosować sztuczne obciążenie?
3. Zamierzam wykorzystać TG 2,5/1/666. Czy używając słuchawek (poprzez uzwojenie słuchawkowe trafa) uzwojenie wyjściowe powinno być dodatkowo obciążone??
I to by było na razie tyle. Być może moje pytania wydadzą się niektórym banalnie proste, ale jest to moja 2 konstrukcja lampowa i wolę się upewnić.

Pozdrawiam - rozzz
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony wt, 6 maja 2008, 15:39 przez rozzz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
gachu13
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1516
Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
Lokalizacja: Bestwina

Re: Wzmacniacz SE 6P14P - kilka pytań

Post autor: gachu13 »

Ad1. Nijak różnicy między tymi dwoma kondensatorami nie odczujesz. Zwróć jednak uwagę że oba są na 250V a różnica potencjałów między siatką pentody a anodą triody przy zimnych lampach może przekroczyć tą wartość - możliwe że taka sytuacja nie zajdzie ale lepiej dać kondensatory na 400V i mieć spokój.
Ad2.Jakieś obciążenie ewidentnie tak, choć trochę wygodniej IMO użyć jakiegoś badziewnego głośnika - od razu będzie słychać czy wzmacniacz brumi, wzbudza się czy też gra od kopa :)
Ad3.W zasadzie powinny wystarczyć, w końcu w telewizorze przy włączonych słuchawkach głośnik był odłączany. Z drugiej strony nie jest to chyba wielki problem obciążyć wyjście rezystorem czy głośnikiem? BTW. Dlaczego chcesz podłączać słuchawki? Jeśli wzmacniacz się wzbudzi może wygenerować taką moc która Ci je spali (o ewentualnym ogłuchnięciu już nie wspominam), także ostrożnie!
Pozdrawiam
SQ9KQZ
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11247
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Wzmacniacz SE 6P14P - kilka pytań

Post autor: tszczesn »

rozzz pisze: 1. Sygnał z triody podawany jest na siatkę pentody przez C2. Czy ma znaczenie typ kondensatora który zastosuję w tym miejscu? Do wyboru mam takie jak na fotce.
Typ praktycznie nie ma znaczenia. Oba kondensatory są praktycznie identyczne, choć ja bym wolał coś na 400V, 250V może być mało.
rozzz pisze:2. Czy podczas uruchamiania wzmacniaczy SE należy stosować sztuczne obciążenie?
Przydałoby się, albo inna forma zabezpieczenia, np. warystor na pierwotnej stronie transformatora.
rozzz pisze:3. Zamierzam wykorzystać TG 2,5/1/666. Czy używając słuchawek (poprzez uzwojenie słuchawkowe trafa) uzwojenie wyjściowe powinno być dodatkowo obciążone??
Nie musi, ale zalutowanie tam równolegle do głośnika opornika o wartości rzędu 20Ω nic nie zaszkodzi, a pomóc może.
rozzz
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 34
Rejestracja: pn, 14 stycznia 2008, 00:42
Lokalizacja: 3 miasto

Re: Wzmacniacz SE 6P14P - kilka pytań

Post autor: rozzz »

Nie musi, ale zalutowanie tam równolegle do głośnika opornika o wartości rzędu 20Ω nic nie zaszkodzi, a pomóc może.[/quote]
Rezystor ten ma być tam na stałe, czy dolączany przy podpięciu słuchawek??

Dzięki za pomoc :D
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11247
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Wzmacniacz SE 6P14P - kilka pytań

Post autor: tszczesn »

rozzz pisze:
Nie musi, ale zalutowanie tam równolegle do głośnika opornika o wartości rzędu 20Ω nic nie zaszkodzi, a pomóc może.[/quote]
Rezystor ten ma być tam na stałe, czy dolączany przy podpięciu słuchawek??[/quote]

Może być na stałe, dużo mocy nie zje, a przed efektami pracy bez obciążenia zabezpieczy.
rozzz
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 34
Rejestracja: pn, 14 stycznia 2008, 00:42
Lokalizacja: 3 miasto

Re: Wzmacniacz SE 6P14P - Nowe pytania

Post autor: rozzz »

Witam.
Wzmacniacz złożony, odpalony, w trakcie regulacji. I tu mam pytanie odnośnie prądu anodowego:
Napięcie zasilania 284 V
Napięcie na anodach 6P14P jest równe na obydwu kanałach i wynosi 267V
Rezystor katodowy kanał L 220 ohm, spadek U 8,27V, prąd 37,5 mA
Rezystor katodowy kanał P 204 ohm, spadek U 7,56V, prąd 37mA
I tu jest właśnie pytanie. Czy prąd nie jest za mały? Mogę próbować zwiększyć go do 42 - 44 mA, ale jest to kłopotliwe ze względu na dobór rezystorów 5W. Wiem że przy niższym prądzie nie osiągnę max mocy, ale jestem ograniczony i tak mocą traf wyjściowych(tg 2,5).
Więc jak radzicie: zostawić tak jak jest i cieszyć się równym (prawie) Ia, czy walczyć dalej?
Dzięki za podpowiedzi.
Pozdrawiam rozzz
traxman

Re: Wzmacniacz SE 6P14P - Nowe pytania

Post autor: traxman »

Zostaw jest dobrze, rezystor w katodzie wystarczyłby 0.5W (policz jaka moc się na nim wydzieli), jeżeli chcesz mieć większy zapas to daj 1W.
Awatar użytkownika
fresostrowiec
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 283
Rejestracja: pn, 1 maja 2006, 10:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacz SE 6P14P - Nowe pytania

Post autor: fresostrowiec »

mniejszy prąd anodowy - dłuższa żywotność lamp...
traxman

Re: Wzmacniacz SE 6P14P - Nowe pytania

Post autor: traxman »

I TG2.5 będzie miał łatwiejsze życie.
KaW
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1188
Rejestracja: ndz, 13 listopada 2005, 11:14
Lokalizacja: lodz

Re: Wzmacniacz SE 6P14P - Nowe pytania

Post autor: KaW »

Lewy kondensator jest w technologii metalizowanej a prawy /polski/ w technologii zwijanej .Pasek czarny mówi ,że
tu jest połączenie z zewnętrzną warstwą /okładką/. Ważne przy stosowaniu takich kondensatorów jako blokujących -wtedy okładzina zewnętrzna była na masie i nie było sprzęzeń pojemnościowych.
elektro_nowy
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 450
Rejestracja: ndz, 30 grudnia 2007, 10:39

Re: Wzmacniacz SE 6P14P - kilka pytań

Post autor: elektro_nowy »

tszczesn pisze:
rozzz pisze:2. Czy podczas uruchamiania wzmacniaczy SE należy stosować sztuczne obciążenie?
Przydałoby się, albo inna forma zabezpieczenia, np. warystor na pierwotnej stronie transformatora.
Jakie parametry powinien mieć taki warystor? Czy możecie polecić jakieś konkretne typy, np. NTCxxxxxx?
traxman

Re: Wzmacniacz SE 6P14P - Nowe pytania

Post autor: traxman »

NTC to termistor, warystory to raczej SxxKxxx np. S10K385 na 385V o sporej dopuszczalnej mocy traconej. generalnie warto dać jakikolwiek na ok.400V.
elektro_nowy
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 450
Rejestracja: ndz, 30 grudnia 2007, 10:39

Re: Wzmacniacz SE 6P14P - Nowe pytania

Post autor: elektro_nowy »

Rozumiem że napięcie pracy to podstawowy parametr warystora (to dla mnie nowy element). Ale co z tą mocą? Tutaj na przykład sklep AVT - link (warystor 5N391) moc w ogóle nie jest uwzględniona. Nawiasem mówiąc - taki będzie dobry? Akurat robię zakupy w AVT...

Czy warystor jako element posiada jakieś dodatkowe parametery, bo ja wiem, pasożytnicze jakieś, które mogą wpływać na dźwięk wzmacniacza?
OTLamp

Re: Wzmacniacz SE 6P14P - Nowe pytania

Post autor: OTLamp »

KaW pisze:Lewy kondensator jest w technologii metalizowanej a prawy /polski/ w technologii zwijanej .
Obydwa są metalizowane i jednocześnie zwijane.
traxman

Re: Wzmacniacz SE 6P14P - Nowe pytania

Post autor: traxman »

elektro_nowy pisze:Rozumiem że napięcie pracy to podstawowy parametr warystora (to dla mnie nowy element). Ale co z tą mocą? Tutaj na przykład sklep AVT - link (warystor 5N391) moc w ogóle nie jest uwzględniona. Nawiasem mówiąc - taki będzie dobry? Akurat robię zakupy w AVT...

Czy warystor jako element posiada jakieś dodatkowe parametery, bo ja wiem, pasożytnicze jakieś, które mogą wpływać na dźwięk wzmacniacza?
Napięcie pracy to tak jak piszesz podstawowy parametr, drugim jest w w zasadzie nie moc, a energia jaka jest w stanie przenieść warystor bez uszkodzenia. Jest ona oceniana standardowym impulsem 8/20us - więc dla naszych potrzeb raczej mało miarodajna. Każdy warystor ma pojemność, którą trzeba mieć na uwadze, przy małych rzędu kilkuset pf, przy większych nawet kilka nF.
przykładowy katalog (uwaga spory plik):
https://www1.elfa.se/data1/wwwroot/webr ... 029573.pdf
tak tamten da radę.