Dziękuję Wam na wstępie za rozwój dyskusji. Cieszę się bardzo, że dyskusja się tak rozwinęła a także, że głos zabrały "osoby wiodące" w różnych dziedzinach.
Doprecyzuję obecnie słowo "jednoczesność". Myślę, że będzie to dla niektórych duży zawód, ale idzie mi tu o możliwość graficznego obrazowania (ale zapewne nie tylko) n różnych parametrów.
Przykład: do spektrometru doczepiamy kwarcową rurę piecyka próżniowego celem próbnego wygrzania kilku anod lamp.
Narasta temperatura T, biegnie czas t, zmienia się ciśnienie p, zmienia się skład gazów : mamy ciśnienie parcjalne tlenu pO2, ciśnienie parcjalne azotu pN2, ciśnienie parcjalne pary wodnej pH2O. Chcę to mieć na jednym wykresie. Chcę widzieć, gdzie wypadło maksimum gazowania, jak zmieniała się zawartość poszczególnych gazów.
Inny przykład: Chcę sprawdzić, jakie są różnice w formowaniu katody sporządzonej na bazie lepiku nitrocelulozowym o następującym składzie: 1 część nitrocelulozy, 3 części octanu butylu, 0,5 części szczawianu dwuetylu, 0,1 części węglanu dwuetylu i 1 część węglanów barowo-strontowo-wapniowych. Gęstość pokrycia 2mg/cm^2.
Chcę rejestrować: czas, napięcie żarzenia, prąd anodowy, napięcie anodowe, ciśnienie całkowite, ciśnienia parcjalne x gazów (np O2, N2, H2O, CO2). Odbywa się to w tym samym układzie próżniowym, w którym to godzinę temu wygrzewałem wspomniane wcześniej anody.
Nie przesadzajmy z częstością pomiarów. Poszczególne pomiary mogą być dokonywane w interwałach 1-kilkadziesiąt sekund.
Jestem zdania, że poszczególne przyrządy pomiarowe powinny być wolnostojące. Na przykład próżniomierz musi mieć odczyt na wyświetlaczu, bez konieczności podpinania komputera. Nie wiadomo wszak, czy ten próżniomierz nie przyda się (i zazwyczaj właśnie tak będzie) tylko do bieżącej kontroli próżni.
W tym miejscu wypowiem nieco może zawoalowaną uwagę: już teraz jest tak, że część wyposażenia jest lepsza, niż w zakładzie...

. Czy to nie ociera się o paranoję
Wiem jedno: niedopuszczalne są rozwiązania, które nakazują z ołówkiem w ręku spisywać wskazania 10 przyrządów.
Jestem nawet gotów diabłu kark skręcić (tj. wspomniany koncentrator RS232) jeśli ma to w czymś dopomóc.