Przyczynek do budowy detektorów
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 75...99 postów
- Posty: 87
- Rejestracja: śr, 16 kwietnia 2003, 21:39
- Lokalizacja: Jarosław
Przyczynek do budowy detektorów
Poruszałem kiedyś na tym forum temat zasady działania detektora krystalicznego. Okazuje się, że nikomu z czytelników nie wiadomo, jak to działa - może jeszcze czas, by załapać się do grona odkrywców, czyli zjawisko zbadać, wyjaśnić i opisać.
Krysztalek.... ZnS
Nazwa fetektor krysztalkowy pochodzi od konstrukcji elementu detekcyjnego bedacego de facto pierwsza dioda polprzewodnikowa. Nie znano germanu, krzemu. Ale znano np. krysztalki galeny czyli sairczku cynku. Krysztaly tej subdstancji mialy mieska gdzie styk z innym metalem dawal efekt prostowania pradu zmiennego.
Jakosc byla dosc kiepsa. Trzeba bylo szukac odpowiedniego punktu na ostrze metalowe. Znalezione miejsce z czasem tracilo swoje wlasciwisci.
Stad nazwa detekrot krysztalkowy. Odpowiednikiem sa ostrzowe diody germanowe. Takie mozna spokojnie zastosowac.
Inna ciekawostka, jest fakt odkrycia w latach dwudziestych efektu wzmocnienia stgnalu w odbiorniku detektorowym za pomoca krysztalka z przepywajacym stalym pradem. Toz to pierwsza dioda tunelowa. Miala odcinek charakterystyki o ujemnym oporze dynamicznym. Podlaczenie tego do obwodu drgajacego odtlumial go, a nawet potrafil doprowadzic do oscylacji. Efekt koncowy, lepsza selektywnosci (zblizona do odbiornikow reakcyjnych), wieksza czulosc.
To tyle.
Na pewno nie chodzi o krysztalek w sluchawkach. Chocby z pwodu ze w tamtym czasie uzywano sluchawek magnetyvcznych. W przypadku piezo konieczy bylyby rownolegle do nich polaczony rezystor. Ponadto sluchawki piezo wymagaja sporych amplitud napiecia. A to bylo zbyt duza wada. Moze i byly OK w pblizu nadajnika ale nei w wiekszej odleglosci. Ponadto byly drozsze od magnetycznych.
Jakosc byla dosc kiepsa. Trzeba bylo szukac odpowiedniego punktu na ostrze metalowe. Znalezione miejsce z czasem tracilo swoje wlasciwisci.
Stad nazwa detekrot krysztalkowy. Odpowiednikiem sa ostrzowe diody germanowe. Takie mozna spokojnie zastosowac.
Inna ciekawostka, jest fakt odkrycia w latach dwudziestych efektu wzmocnienia stgnalu w odbiorniku detektorowym za pomoca krysztalka z przepywajacym stalym pradem. Toz to pierwsza dioda tunelowa. Miala odcinek charakterystyki o ujemnym oporze dynamicznym. Podlaczenie tego do obwodu drgajacego odtlumial go, a nawet potrafil doprowadzic do oscylacji. Efekt koncowy, lepsza selektywnosci (zblizona do odbiornikow reakcyjnych), wieksza czulosc.
To tyle.
Na pewno nie chodzi o krysztalek w sluchawkach. Chocby z pwodu ze w tamtym czasie uzywano sluchawek magnetyvcznych. W przypadku piezo konieczy bylyby rownolegle do nich polaczony rezystor. Ponadto sluchawki piezo wymagaja sporych amplitud napiecia. A to bylo zbyt duza wada. Moze i byly OK w pblizu nadajnika ale nei w wiekszej odleglosci. Ponadto byly drozsze od magnetycznych.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1069
- Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
- Lokalizacja: Krk
Re: Krysztalek.... ZnS
wydaje mi się, że to siarczek ołowiu a nie cynku...STUDI pisze: Ale znano np. krysztalki galeny czyli sairczku cynku.
-Jó vevökészuleke van?
-Igen, ötlámpás, négysávos.
-Igen, ötlámpás, négysávos.
Re: Przyczynek do budowy detektorów
Zgadza się. Galena to siarczek ołowiu. Były kryształki z tlenku cynku- cynkitowe.
Re: Przyczynek do budowy detektorów
Czołem.
Skąd wyciągnęliście tego starego gniota?
Jasiu
Skąd wyciągnęliście tego starego gniota?
Jasiu
Re: Przyczynek do budowy detektorów
Zaszło to całkiem przypadkowo. Oto bowiem należało przenieść wątek. Ponieważ jednak nie można było od razu wrzucić do "radio retro" wrzuciłem pierw do "schematy". Dopiero wtedy dał się przenieść do "radio retro". W międzyczasie jednak Es odpowiedział na ten stary wątek i tak to się potoczyło...
-
- 75...99 postów
- Posty: 87
- Rejestracja: śr, 16 kwietnia 2003, 21:39
- Lokalizacja: Jarosław
Re: Krysztalek.... ZnS
Skoro watek odgrzano, pozwolę sobie zauważyć, że nadal nie spotkałem ani na naszym forum ani gdzie indziej precyzyjnego (z powołaniem się na udowodnione prawa fizyki) objasnienia zasady działania detektora kryształowego. Wyjaśnienie typu:STUDI pisze:Nazwa detektor krysztalkowy pochodzi od konstrukcji elementu detekcyjnego... itd.
może być satysfakcjonujące dla ucznia ew. historyka techniki, ale nie dla radiotechnika bądź elektronika. Stąd cieszę się, że temat odgrzano i - jeśli dożyję - pozwolę sobie odgrzać za koleje 6 latKrysztaly tej substancji miały miejsca, gdzie styk z innym metalem dawał efekt prostowania prądu zmiennego.

Re: Przyczynek do budowy detektorów
Czołem.
wp: elektronik natomiast lub radiotechnik powinien wiedzieć dlaczego dioda Schottky'ego nosi tą nazwę. Otóż Walter Schottky zaproponował mechanizm w zasadzie jeszcze przed pierwszą wojną światową.Shockley i paru innych rozpracowali do końca złącze metal-półprzewodnik chyba jeszcze przed II WŚ. Opis zjawisk na tym złączu znajduje się w każdym podręczniku fizyki ciała stałego.
Zresztą już było (i to chyba nie raz):
viewtopic.php?f=11&t=204&p=1757
Jasiu


Zresztą już było (i to chyba nie raz):
viewtopic.php?f=11&t=204&p=1757
Jasiu
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1182
- Rejestracja: sob, 27 listopada 2004, 20:06
- Lokalizacja: 83-200
Re: Przyczynek do budowy detektorów
Normalne półprzewodnictwo ostrzowe, tylko że najpierw zaobserwowane i zastosowane praktycznie, a dopiero potem opracowane naukowo (przy okazji powstania tranzystora, lub nieco wcześniej przez jego wynalazców). Innego wytłumaczenia nie widzę.
Pewno niejeden z Was ma książkę "Odbiorniki detektorowe" z lat 40-50. z serii "Biblioteka Radioamatora". Tam też są jeszcze tylko hipotezy...
Pewno niejeden z Was ma książkę "Odbiorniki detektorowe" z lat 40-50. z serii "Biblioteka Radioamatora". Tam też są jeszcze tylko hipotezy...
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
Re: Przyczynek do budowy detektorów
Nie ma czegoś takiego jak "półprzewodnictwo ostrzowe". Ani "normalne" ani "nienormalne".
Jasiu.
Jasiu.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1351
- Rejestracja: ndz, 28 czerwca 2009, 00:24
Re: Przyczynek do budowy detektorów
Witam, "chylę czoło" Jasiu przed Twą wiedzą i "technicznym pragmatyzmem". Dodasz Sobie jeszcze większego splendoru
gdy okażesz odrobinę "litości" dla mniej wtajemnicznych niż Ty.Pozdrawiam Was tzn Ciebie i Twego pupila /psa/
gdy okażesz odrobinę "litości" dla mniej wtajemnicznych niż Ty.Pozdrawiam Was tzn Ciebie i Twego pupila /psa/
Re: Przyczynek do budowy detektorów

Nie widzę potrzeby dodawania sobie splendoru.
Natomiast gdy ktoś, kto - jak sądzę z wypowiedzi - nie rozumie dlaczego to nieszczęsne złącze prostuje nazywa je jakąś "oczywistą oczywistością", to po prostu mnie wkurza...
Jasiu.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1351
- Rejestracja: ndz, 28 czerwca 2009, 00:24
Re: Przyczynek do budowy detektorów
To mnie Jasiu niemile zaskoczyłeś ! Powsciąganie swoich emocji / wkurzyłem się/ jest ..... , i tu zostawiłem miejsce na Twoją interpretację.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 987
- Rejestracja: wt, 14 kwietnia 2009, 07:47
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Przyczynek do budowy detektorów
Zastanawia mnie jaką płeć reprezentuje ankaanka pisze:To mnie Jasiu niemile zaskoczyłeś ! Powsciąganie swoich emocji / wkurzyłem się/ jest ..... , i tu zostawiłem miejsce na Twoją interpretację.

Kupię radia firmy PZT i Elektrit, stan obojętny; najchętniej całe chassis E. Kordial może być zniszczone, tr. sieciowy - Elektrit Rival, PZT Echo 124Z - cewki i ramkę
e-mail piotrostrowski81@wp.pl + PW
Pozdrawiam!
e-mail piotrostrowski81@wp.pl + PW
Pozdrawiam!
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1182
- Rejestracja: sob, 27 listopada 2004, 20:06
- Lokalizacja: 83-200
Re: Przyczynek do budowy detektorów
Jakbym już gdzieś widział taki tekst... Change the record, Mr DJ!tetroda pisze:Zastanawia mnie jaką płeć reprezentuje anka?
A kolega Jasiu nie rozumie skrótów myślowych i z oburzenia bulgocze wrzątkiem w czajniku... Mnie śmieszy natomiast porównywanie detektora krzyształkowego do diody Schottky'ego, no i co? Może jeszcze MOS i CMOS?
Ostatnio zmieniony pn, 17 sierpnia 2009, 23:47 przez kaem, łącznie zmieniany 1 raz.
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.