kiedyś, może za parę lat...

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11317
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: kiedyś, może za parę lat...

Post autor: tszczesn »

STUDI pisze:To jak najbardziej do opatentowania i sprzedania firmom robiącym lampy.
Wyobrazić sobie dodatkowe efekty w gitarowcu z użyciem takiej lampy.
Pomijam fakt możliwości budowy audiofilskiego wzmacniacza z regulatorem próżniowym.
Taki był mój zamysł jak wymyślałem tą lampę - czysto próżniowy (audiofilski ;) system sterowania głośności. Poprzedni Alkowy prototyp tego urządzenia wykazywał pewne wady typu problem z ogniskowaniem strumienia, ale potwierdził zasadność pomysłu. Z tym, że był dość wrażliwy na różnicę napięć między kolektorami, co sugerowałoby obciążenie typu kaskodowego.
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6547
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: kiedyś, może za parę lat...

Post autor: Marcin K. »

Mam pomysł na nazwę tego przyrządu: ALKOTRON lub ALKODA (Olkoda) :lol:
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
_idu

Re: kiedyś, może za parę lat...

Post autor: _idu »

Alek pisze:Przyrząd wymaga udoskonaleń. W tej postaci będzie bardzo mikrofonować. Gabarytowo jest zbyt duży i do tego jeszcze ta katoda wolframowa :? . Najlepiej, aby zmieścił się w bańce typowej lampy oktalowej. To wymaga dalszych prac i wyposażenia.
A to już gdy będziesz miał możliwość zlecenia wykonania katody tlenkowej, porządnych siatek itd... A z tym patentem to na poważnie - bo pomysł ktoś sprzątnie...
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Re: kiedyś, może za parę lat...

Post autor: VacuumVoodoo »

Wydaje mi sie ze powinienes sie skupic na tym projekcie.
Zastosowanie w gitarowcach - nie widze potrzeby.

Natomiast widze zastosowanie w aparaturze studyjnej, kompresory i limitery.
Dlaczego?

Antyczne kompresory i limitery oparte na duotriodzie 6386 sa poszukiwane i osiagaja bajonskie ceny.
Produkowane sa kopie w wielu odmianach, lampy NOS 6386 staly sie praktycznie nieosiagalne za przyzwoite pieniadze.
Powstaly odmiany z uzyciem 2x EF83 lub EF89.

Zapotrzebowanie rynkowe sklonilo JJ do rozpoczecia produkcji lamp 6386. Cena wysoka (ca 120$) ale ma zbyt.
Kompresor oparty na 6386, nowa produkcja: http://www.analoguetube.com/priceandavail.html

Na Twoim miejscu zlozylbym wstepny wniosek patentowy aby udokumentowac date priorytetu a nastepnie pojechal na wycieczke do n.p. JJ uprzednio zaopatrzywszy sie w pismo NDA (Non Disclosure Agreement). Wzialbym ze soba specjaliste od pertraktacji techniczno handlowych. Wynalazca z reguly tak bardzo chce zobaczyc swoj wynalazek wprowadzony w zycie ze czesto podpisuje niekorzystna dla siebie umowe.

Jesli nie JJ to Mike Mathews (New Sensor, Sovtek itd). Wydaje mi sie nawet ze z nim latwiej bedzie rozmawiac. Zarzad JJ jeszcze za bardzo tkwi w mentalnosci zamierzchlych czasow - takie odnioslem wrazenie przy okazji wlasnych kontaktow z nimi.

Mysle ze warto sprobowac. Demonstrator technologiczny juz masz wiec nie bedziesz im sprzedawal t.zw. papierowego tygrysa.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Alek

Re: kiedyś, może za parę lat...

Post autor: Alek »

Dziękuję za pozytywne głosy w sprawie :) . Postaram się wyciagnąć dla siebie jakieś wnioski :idea:
Alek

Re: kiedyś, może za parę lat...

Post autor: Alek »

Wykonałem jeszcze wersję zmniejszoną. Zmieniłem nieco konstrukcję i być może będzie ona pozbawiona pewnych wad, występujących uprzednio. Myślę, że cokół ukryje nieeleganckie zatopienie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11317
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: kiedyś, może za parę lat...

Post autor: tszczesn »

Alek pisze:Wykonałem jeszcze wersję zmniejszoną. Zmieniłem nieco konstrukcję i być może będzie ona pozbawiona pewnych wad, występujących uprzednio. Myślę, że cokół ukryje nieeleganckie zatopienie.
A udało się już zniwelować wpływ zmiany napięcia odchylającego na skupienie wiązki? W pierwszym prototypie powodowało to praktyczną niemożność uzyskania całkowitego ściszenia.
Alek

Re: kiedyś, może za parę lat...

Post autor: Alek »

Wydaje mi się, że ciszy w ten sposób nie uda się uzyskać, ale to jeszcze zmierzę. Kolektory mają zawsze pewien współczynnik emisji wtórnej i-podobnie jak w ikonoskopie będziemy tu mieli deszcz elektronów wtórnych, padających na sąsiedni kolektor. Proponowałbym całkowitą ciszę uzyskiwać poprzez podanie zatykającego potencjału na siatkę pierwszą.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11317
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: kiedyś, może za parę lat...

Post autor: tszczesn »

Alek pisze:Wydaje mi się, że ciszy w ten sposób nie uda się uzyskać, ale to jeszcze zmierzę. Kolektory mają zawsze pewien współczynnik emisji wtórnej i-podobnie jak w ikonoskopie będziemy tu mieli deszcz elektronów wtórnych, padających na sąsiedni kolektor. Proponowałbym całkowitą ciszę uzyskiwać poprzez podanie zatykającego potencjału na siatkę pierwszą.
Ale to dodatkowy element regulacyjny. Małą emisję wtórną można uzyskać pokrywając kolektory odpowiednią substancją i dodatkowo rozdzielając je pionową płytką wystającą trochę poza powierzchnię kolektorów, na potencjale takim samym jak kolektory. Tak mi w czasie pisania tego posta przyszło do głowy, że te trzy elementy (dwa kolektory i 'ekran') mogą być naparowane/naklejone na tarczkę szklaną.
Alek

Re: kiedyś, może za parę lat...

Post autor: Alek »

Przyznam, że rozważałem wprowadzenie elektrody, o której mówisz i to już dość dawno. Jednak ze względu na zmiany potencjałów płytek nie jestem entuzjastą tego rozwiązania. Warunek wystawania płytki przedzielającej nie pozwala na napylenie elektrod.
Myślę, że skuteczniejsze byłoby umieszczenie przed kolektorami siatki na potencjale nieco mniejszym niźli wspomniane dopiero co kolektory. Stanowi jednak obecnie dość dużą trudność techniczną. Pokrycie kolektorów mogłaby stanowić sadza.
Obecnie zastosowane rozwiązanie powinno jednak w pewnym stopniu pomóc i okaże się to już wkrótce.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11317
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: kiedyś, może za parę lat...

Post autor: tszczesn »

Alek pisze:Przyznam, że rozważałem wprowadzenie elektrody, o której mówisz i to już dość dawno. Jednak ze względu na zmiany potencjałów płytek nie jestem entuzjastą tego rozwiązania. Warunek wystawania płytki przedzielającej nie pozwala na napylenie elektrod.
Czemu? Na napylenie 'ekranu' przyklejasz blaszkę czy drucik miedziany i powinno chyba być dobrze.
Alek pisze:Myślę, że skuteczniejsze byłoby umieszczenie przed kolektorami siatki na potencjale nieco mniejszym niźli wspomniane dopiero co kolektory. Stanowi jednak obecnie dość dużą trudność techniczną. Pokrycie kolektorów mogłaby stanowić sadza.
Obecnie zastosowane rozwiązanie powinno jednak w pewnym stopniu pomóc i okaże się to już wkrótce.
siatka chyba nic nie da, bo elektrony z krawędzi i tak by poszły do sąsiedniego kolektora a nie do siatki. Poza tym siatka by zmniejszyła i tak mały prąd kolektorów. A nie można stosować zbyt dużego prądu i napięć kolektorów właśnie ze względu na emisję wtórną.
Alek

Re: kiedyś, może za parę lat...

Post autor: Alek »

Problem z Tobą, Tomku jest taki, że ty ciągle chcesz kleić detale, które mają pracować w próżni. A to jest całkowicie niedozwolone i rozmawialiśmy o tym przy przednim trunku już kiedyś :idea: . Wykonanie kolektorów blaszanych, krytych sadzą jest technologicznie proste. Mam tu zresztą pomysł na inne jeszcze materiały. Nie martwię się tym, co dzieje się w bezpośrednim sąsiedztwie wiązki. Drobna siatka mogłaby naprawdę wiele pomóc. Myślę, że przyczyna dość wąskiej dynamiki regulacji (w obecnie testowanej lampie jest to ca. 20dB) leży jeszcze gdzie indziej. Widzę też całą gamę prostych środków zaradczych, które powinny okazać się naprawdę skuteczne.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11317
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: kiedyś, może za parę lat...

Post autor: tszczesn »

Alek pisze:Problem z Tobą, Tomku jest taki, że ty ciągle chcesz kleić detale, które mają pracować w próżni. A to jest całkowicie niedozwolone i rozmawialiśmy o tym przy przednim trunku już kiedyś :idea: . Wykonanie kolektorów blaszanych, krytych sadzą jest technologicznie proste. Mam tu zresztą pomysł na inne jeszcze materiały. Nie martwię się tym, co dzieje się w bezpośrednim sąsiedztwie wiązki. Drobna siatka mogłaby naprawdę wiele pomóc. Myślę, że przyczyna dość wąskiej dynamiki regulacji (w obecnie testowanej lampie jest to ca. 20dB) leży jeszcze gdzie indziej. Widzę też całą gamę prostych środków zaradczych, które powinny okazać się naprawdę skuteczne.
To klejenie to w cudzysłowie - to może być zgrzewanie, lutowanie, nakładanie elektrolityczne, cokolwiek co da elektryczne połączenie.
Alek

Re: kiedyś, może za parę lat...

Post autor: Alek »

Myślę, że wkrótce będę mógł zaprezentować jeszcze bardziej ulepszoną lampę. Trzeba jednak powiedzieć, że każdy egzemplarz kosztuje dużo czasu.
Awatar użytkownika
tetroda
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 987
Rejestracja: wt, 14 kwietnia 2009, 07:47
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: kiedyś, może za parę lat...

Post autor: tetroda »

marcin_oizo pisze:Mam pomysł na nazwę tego przyrządu: ALKOTRON lub ALKODA (Olkoda) :lol:
Rezystoda. Gratuluję wykonania tej lampy jak i również samego pomysłu.
Kupię radia firmy PZT i Elektrit, stan obojętny; najchętniej całe chassis E. Kordial może być zniszczone, tr. sieciowy - Elektrit Rival, PZT Echo 124Z - cewki i ramkę
e-mail piotrostrowski81@wp.pl + PW


Pozdrawiam!