fugasi pisze:macska pisze:led230v.pdf
Jak zobaczyłem tą nazwę, to pomyślałem że istnieją jakieś LED-y na 230V, jak lampy elektronowe Ostar żarzone wprost z 220V.


Istnieja, w zeszlym roku na targach w Monachium duze firmy mialy w swojej ofercie takich LED-ow.
Biala, bezposrednio zasilana z sieci bez zadnych dodatkowych ukladow.
Sztuczka polega na tym ze na struktuze jest odpowiednia ilosc LED-ow polaczona szeregowo (ok 65-70 szt ) i zeby nie bylo efektu oswietlenia choinkowego
(jedna zarowka sie wypala, reszta sie nie swieci), z kazdym LED-em jest rownolegle zaimplementowana dioda zenera.
fugasi
Sam moglbys na to wpasc, o czym pisze
mukoki jakbys sprawdzil oscyloskopem
