Robienie płytek drukowanych i frontów

[Wicker]

ja ostatnio poniosłem sromotną klęskę malując ścieżki markerem wodoodpornym, następnym razem kupie jakiś specjalny do tego

ehh

[painlust]

Są dwa rodzaje markerów wodoodpornych. Spirytusowe i olejowe. Tylko te drugie nadają się do malowania ścieżek bo to po prostu zwykły lakier.

[sppp]

Ja nigdy nie miałem problemów z termotransferem. Używam papieru kredowego, który ojciec przyniósł mi z drukarni, gramatura 90 albo 110 g/m^2 - nie pamiętam. Papier jest dobrej jakości. Używam drukarki HP LJ 1020 ale mam do niej dość dobry proszek i obowiązkowo bęben HANP'a. Daje to bardzo dobre zaczernienie a co za tym idzie dość grubą warstwę tonera na wydruku. Laminat przeszlifowuję papierem ściernym 500, potem na żelazko (do góry nogami, dociskam szmatką). Niestety trzeba troszkę wprawy, żeby nie dociskać za mocno, bo toner się rozlewa. Potem wrzucam do wody, moczę około 10-15 min, zrywam wierzchnią warstwę papieru, resztki usuwam pocierając palcem (tylko cały czas trzeba płukać w wodzie). Nie zdarza mi się żeby toner odkleił się od płytki.
Jakiś czas temu udało mi się zrobić płytkę pod SMD ze ścieżkami 0.3mm i minimalnymi odległościami między około 0.2mm. Wyszło bardzo dobrze.
Kiedyś robiłem pisakiem olejnym, ale teraz używam tylko sporadycznie do retuszu.
Próbowałem kiedyś robić płytki przy użyciu Positiv 20 ale mi nie wychodziło.

[k4be]

Niestety fotochemiczna metoda wykonywania płytek okazuje się znacznie mniej interesującą niż jest opisywana. Ogromnym nakładem pracy, czasu i kosztów uzyskuje się płytki o jakości porównywalnej z termotransferem.