Według mnie ani to nie było pytanie, ani rzeczowe, ani na miejscu...nixie2 pisze:pytanie Kolegi Fugasi było rzeczowe i na miejscu
A jednak do "zajechania"!
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
Marvel
- 3125...6249 postów

- Posty: 3899
- Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
- Lokalizacja: Zamość
Re: A jednak do "zajechania"!
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
-
fugasi
- 3125...6249 postów

- Posty: 4191
- Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47
Re: A jednak do "zajechania"!
Nie Marvel, nie było w tym żadnej diabelskiej złośliwości, zapewniam. Chylę czoła przed tym co chłopaki zrobiły ale to mimo wszystko mankament.
_
-
ZoltAn
- 1250...1874 posty

- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Re: A jednak do "zajechania"!
Coś tu nie tak...: tester mogący uszkodzić się podczas wykrywania uszkodzonego elementu
Bolsze straszno a nie smieszno...
Chyba, że potraktuje się go wyłącznie jako selektor lamp, o których wiadomo, że są sprawne, lecz nie wiadomo w jakim stopniu.
A do prawdziwego mierzenia sklepać sobie idiotoodporne mierzydło wg potrzeb - najlepiej symulujące rzeczywiste układy i warunki robocze, w jakich badane lampy będą pracować - czyli końcówki SE/PP z możliwościami zmiany Ra/Ra-a (albo i nie
) i typowy oporowy.
W końcu ileż to typów lamp może używać typowy elektronik - małoczęstotliwościowiec: kilka ECC (oktalek i nowalek), dwa, trzy typy podobnych tetrod i pentod oraz niewiecej typów kenotronów
Tyle, że taki wynalazek przydatny byłby bardziej zawodowcowi lub serwisantowi niż poszukiwaczowi prawdy
- a to je uź minulost'
A, tak od wszelkiego przypadku (mawiają, iż księża też mają to co mają w identycznym celu
): klasyczny miernik przejścia w dłoń i między nóżki - zwłaszcza w przypadku lamp starych, nieco przyczernionych i z ewidentnego recyklingu.
Zawsze tak robię i nigdy się nie zawiodłem, licho nie śpi...
Pytanie (zadane już w innym poście): kto z Kolegów ma rozpiskę - kartę lampy EL34 dla miernika P512

Bolsze straszno a nie smieszno...
Chyba, że potraktuje się go wyłącznie jako selektor lamp, o których wiadomo, że są sprawne, lecz nie wiadomo w jakim stopniu.
A do prawdziwego mierzenia sklepać sobie idiotoodporne mierzydło wg potrzeb - najlepiej symulujące rzeczywiste układy i warunki robocze, w jakich badane lampy będą pracować - czyli końcówki SE/PP z możliwościami zmiany Ra/Ra-a (albo i nie
W końcu ileż to typów lamp może używać typowy elektronik - małoczęstotliwościowiec: kilka ECC (oktalek i nowalek), dwa, trzy typy podobnych tetrod i pentod oraz niewiecej typów kenotronów
Tyle, że taki wynalazek przydatny byłby bardziej zawodowcowi lub serwisantowi niż poszukiwaczowi prawdy
A, tak od wszelkiego przypadku (mawiają, iż księża też mają to co mają w identycznym celu
Zawsze tak robię i nigdy się nie zawiodłem, licho nie śpi...
Pytanie (zadane już w innym poście): kto z Kolegów ma rozpiskę - kartę lampy EL34 dla miernika P512
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
-
Beier
- 625...1249 postów

- Posty: 1235
- Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
- Lokalizacja: Rumia
Re: A jednak do "zajechania"!
Miernik może być bardzo przydatny dla początkujących, natomiast dla bardziej zaawansowanych wygodny. Nie mam miernika i jadę na 3 multimetry - Ua i Us na chińczykach a Ia na V640 - parę rezystorów, kondensatorów, diod, trafo i do boju 