Snoopy_jb pisze:Witam.
Potrzebuję trafo do zasilenia wzmacniacza. Wstępne zaokrąglone w górę obliczenia sugerują mi ok 30W i zastosowanie rdzenia o ok 6,6cm2
Jak zapewne się domyślacie, nie mam takiego

Jedyny jakim dysponuję to inne stare spalone trafo z blaszkami tworzącymi rdzeń ok 11,6cm2
Olałem moce i wprowadziłem poprawki do obliczeń. Dla przykładu, poprzednio musiałem mieć ok 1560zw na napięcie pierwotne a teraz wychodzi jakieś 740zw
Teraz moje pytanie, jaka będzie różnica jeśli zrobię mniejsze trafo z większą ilością zwojów a większe z mniejszą ilością zwojów?
Wydaje mi się, że nikt w końcu nie odpowiedział do końca na wątpliwości Kolegi.
Wykonaj transformator o większej mocy, takiej, jaka jest możliwa do uzyskania na posiadanym przez Ciebie rdzeniu. Wychodzi mniej zwojów/wolt, o czym się przekonałeś, więc mniej roboty będzie, a trafko o większej mocy nie zaszkodzi, trochę zapasu może się przydać później, jak przyjdzie ochota na przeróbki i udoskonalenia wzmacniacza

.
Zastosuj przybliżone obliczenia kol. Beier, żeby sprawdzić, czy wyliczone uzwojenia zmieszczą Ci się na karkasie. Jeśli będzie z tym problem, to możesz zrobić dwojako:
1) zastosuj dla uzwojeń pierwotnego i anodowego nieco cieńsze druty, niż to wynika z obliczeń dla trafa o maksymalnej mocy dla posiadanego rdzenia, zachowując wyliczoną ilość zwojów
2) przeprowadź obliczenia, przyjmując nieco mniejszą niż rzeczywista powierzchnię przekroju kolumny środkowej rdzenia.
Sposób 1 będzie najprostszy i powinien dać wystarczająco dobre efekty.
cirrostrato pisze:Jako kilkunastolatek nawinąłem trafko na karkasie od spalonego TS40 jeszcze bardziej odlotowo:karkas w lewej a drut w prawej ręce,zero przekładek międzywarstwowych,na szczęście coś miedzy poszczególnymi uzwojeniami dałem...i działało.
Heniu, nawijałem i ja, cielęciem będąc, uzwojenia pierwotne masowo, jak leci, bez żadnych przekładek...

Widocznie trafiałem na druty z dobrą emalią, bo też nic złego się nie działo

Ale przed wtórnymi zawsze dawałem solidną przekładkę, wcześniej z papieru, a potem ze zdobycznej, strasznie śmierdzącej i posklejanej prawie na monolit ceratki

Teraz staram się robić przekładki co najmniej co ~50V, czyli na pierwotne 4 przekładki mi wychodzą.
Pozdrawiam i powodzenia
Staszek