Wzmacniacz El34

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Dumek
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 93
Rejestracja: pn, 5 września 2005, 22:26

Re: Wzmacniacz El34

Post autor: Dumek »

Myślałem, że po prostu przylutuje przewody od kondensatorów prosto pod mostek. Dzisiaj sprawdzę czy coś się zmieni, a jak nie to inne płytki zasilacza anodowego muszę wykonać tak jak piszesz Pyra
Piotr
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Re: Wzmacniacz El34

Post autor: Pyra »

Być może wystarczy, jeśli połączysz kondensator grubym drutem do prostownika, a następnie kolejną parą przewodów z zaciskami śrubowymi, przecinając poprzednio ścieżki na PCB.
Albo przewody anodowego oraz masę podłączysz bezpośrenio pod kondensator....
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
Dumek
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 93
Rejestracja: pn, 5 września 2005, 22:26

Re: Wzmacniacz El34

Post autor: Dumek »

Witam
Zasilacz anodowy poprawiłem. Poprawa jest, ale niestety nie zupełnie. Transformatory zasilające mam w środku wzmacniacza przykręcone prętem gwintowanym na wylot obudowy , a po drugiej stronie transformator głośnikowy. Jak odsuwam transformator zasilajacy od podstawy (blacha aluminiowa) ustaje brum . Nie wiem czy jest na to jakiś sposób (obudowa podłączona do masy i uziemiona).
Piotr
Awatar użytkownika
Pyra
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 673
Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
Lokalizacja: Poznań

Re: Wzmacniacz El34

Post autor: Pyra »

Zaraz, zaraz, czyli, że trafo sieciowe jest zamocowane na głośnikowym poprzez blachę aluminiową? Jedno nad drugim?
No to musisz to poprawić, jeśli już musisz mieć trafa w tym miejscu, to misisz osie traf obrócić względem siebie o 90 stopni.
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
Dumek
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 93
Rejestracja: pn, 5 września 2005, 22:26

Re: Wzmacniacz El34

Post autor: Dumek »

Pyra pisze:Zaraz, zaraz, czyli, że trafo sieciowe jest zamocowane na głośnikowym poprzez blachę aluminiową? Jedno nad drugim?
No to musisz to poprawić, jeśli już musisz mieć trafa w tym miejscu, to misisz osie traf obrócić względem siebie o 90 stopni.
To są tafa toroidalne, nie bardzo rozumie jak to obrócić. U Piotra w wątku bez tytułu tez widziałem tak zamontowane transformatory.
Piotr
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 703
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Re: Wzmacniacz El34

Post autor: Teslacoil »

Piotr zastosował blachę o grubości 4mm, poza tym widoczne są dość grube podkładki pod toroidami. Musisz zwiększyć odległość. Pojedyncze milimetry mogą dac już dużą poprawę.
Dumek
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 93
Rejestracja: pn, 5 września 2005, 22:26

Re: Wzmacniacz El34

Post autor: Dumek »

Czy te podkładki pod transformatory muszą być z jakiegoś specjalnego materiału , co najlepiej dać . Najgorsze jest że praktycznie ukończyłem obudowę wzmacniacza, i nie wiem co najlepiej zrobić. Zastanawiam się czy nie zamienić transformatorów anodowych na jeden z dwoma uzwojeniami anodowymi wraz z żarzeniem i umieścić go na w środku na górze obudowy. Proszę o porady.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Piotr
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Wzmacniacz El34

Post autor: Piotr »

Rety rety.
Rzeczywiście nie napisałem nic na ten temat, ale w sumie nikt nie pytał 8)
W moich wzmacniaczach rzeczywiście na górze są TG, a na dole TS, ale na litość, nie bezpośrednio nad sobą na jednej śrubie! Tak można zrobić tylko z dwoma TSami, jak w modelu Haiku Exclusive. Tam są dwie pary TSów zamocowanych właśnie w ten sposób. W lampowcach TS i TG są wzajemnie przemieszczone na taką odległość, żeby przydźwięk nie występował. W tej pozycji osie rdzeni (jeżeli można tak powiedzieć w przypadku toroida) przecinają się, a wzajemny wpływ zostaje zredukowany na podobnej zasadzie, jak w przypadku prostopadłego ustawienia rdzeni EI. Stąd w tych wzmacniaczach niby puste miejsce po lewej stronie puszek TG. Tam po prostu pod spodem są lekko odsunięte TSy. Cóż, zdradziłem firmowy sekret :lol:

ps. Całkiem nieźle ten wzmacniacz wyszedł, gratuluję. Szczególnie drewniane puszki na TG prezentują się interesująco.
Awatar użytkownika
MalKontent
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 450
Rejestracja: śr, 8 marca 2006, 10:58
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacz El34

Post autor: MalKontent »

Dumek pisze:Czy te podkładki pod transformatory muszą być z jakiegoś specjalnego materiału , co najlepiej dać .
Gruba (>2mm) stal miękka. Zrób prostokątne podkładki, sporo większe od traf zasilających. Przykręć do takiej podkładki trafo śrubą (mosiężną) z łbem stożkowym, który schowa się całkowicie w fazce w tejże blasze.
W ten sposób będziesz miał dwa trafa na "podstawkach" z blachy, płaskie od spodu. W narożnikach tych "podstawek" wywierć 4 otworki do przykręcenia do chassis i przymocuj od spodu chassis, możliwie nie w osi traf głośnikowych.

Chyba tyle możesz tylko zrobić, żeby nie wprowadzać rewolucji w konstrukcji, która istotnie estetyczną jest :)

Na początek możesz zdobyć taką grubszą blachę w rozmiarze większym od trafa i prowizorycznie podłożyć ją pod sieciowe - sprawdzisz, czy to wyeliminuje problem i czy warto robić to co proponuję...

Pozdrawiam
Staszek
Haha! Ten arszenik był zatruty!...