Mały OTL na PCL85

[traxman]

Za mojej sklerozy, to żaden nie miał zniekształceń mniejszych niż 10% przy mocy maksymalnej.

[Tomek Janiszewski]

Za mojej sklerozy, to żaden nie miał zniekształceń mniejszych niż 10% przy mocy maksymalnej.

Te 10% to zaszlość z czasów lampowych: wzmacniacza SE na ECL86 dawało się pewnie w tych warunkach słuchać całkiem przyjemnie (z uwagi na łagodne obcinanie szczytów), podczas gdy tranzystorowy a zwłaszcza scalony bzdyczał prrzy h=10% tak jakby przystawić paznokieć do membrany głośnika Podawano moc wyjściową przy takim poziomie znieksztalveń, mimo że nie nadawalo się to do słuchania.
Za to seria UL149X miała poniżej 1% przy mocy 0.15W dla UL1490/95 oraz przy 0.5W dla pozostalych. Podobie UL1481 osiągał 3W przy zniekształceniach poniżej 1,5%. Nie były więc to takie złe układy jak można by sądzić oceniając je na podstawie parametrów w zupelnie niereprezentatywnym punkcie pracy.

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski

[Tomek Janiszewski]

Jak znajde. to pokażę opis poprawy własnośći UL1481 czy tez innych układów wzmacniaczy.

Pamiętam jak w sowieckim "Radio" proponowano poprawić właściwości produkowanych w CCCP zbliżonych "kości" przez zastąpienie układu bootstrap pojedynczym rezystorem lub źródłem staloprądowym. Miało to minimalnie obniżyć zniekształcenia przy wydatnym spadku mocy wyjściowej i sprawności. Istotnie bootstrap jako swego rodzaju dodatnie sprężenie zwrotne może budzić obawy że przyczynia się do pewnego wzrostu zniekształceń, ale przenoszenie tych wnioskow na nowsze kategorie scalonych wzmacniaczy mocy (tj z wyłączeniem serii 149X) byloby zbyt daleko idące. Tam bowiem bootstrapem objęto istniejące już w strukturze wzmacniacza źródło stałoprądowe. No i "obcinanie kilku pierwszych taktów" oznaczałoby nieporównie większe niż tylko "pewne" zwiększenie zniekształceń...

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski

[traxman]

Ten niereprezentatywny punkt pracy przedstawia producent w karcie katalogowej, wiadomo, że przy mniejszej mocy zniekształcenia są mniejsze. W starych notach dla UL1440 (dla innych nie pamiętam) był nawet wykres zależności zniekształceń od mocy i częstotliwości. Z drugiej strony to zwykłe scalaki do sprzętu powszechnego użytku i nikt cudów od nich nie oczekiwał, odpowiadająca funkcjonalnie seria TDA2002/3 itp. wcale nie miała lepszych parametrów - bo nie musiała - wystarczająco dobrze sprawdzała się w aplikacjach do których była projektowana.

[Tomek Janiszewski]

Ten niereprezentatywny punkt pracy przedstawia producent w karcie katalogowej, wiadomo, że przy mniejszej mocy zniekształcenia są mniejsze.

I to dużo mniejsze, nawet dla niewiele mniejszej mocy wyjściowej. I tak typowa wartość h przy Pwy=2,1W dla UL1497 przy Ucc=12V RL=8 ohm (oraz dla UL1498 przy Ucc=9V i RL=4ohm) wynosiła 10%, ale dla Pwy=1,9W już tylko 2,5%. Znając tylko ten pierwszy, częściej publikowany parametr łatwo bylo wyciągnąć mylne wnioski co do jakości tych układów.

Z drugiej strony to zwykłe scalaki do sprzętu powszechnego użytku i nikt cudów od nich nie oczekiwał, odpowiadająca funkcjonalnie seria TDA2002/3 itp. wcale nie miała lepszych parametrów - bo nie musiała - wystarczająco dobrze sprawdzała się w aplikacjach do których była projektowana.

I w TDA2002/3, podobnie jak w nieco starszych TDA2010/2020 nie było żadnego bootrstapu? Wszak cały czas o tym mówię - zwalanie winy za nienajlepsze parametry na bootstrap jest nie na miejscu.

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski