Ujemne skutki zadużego prądu anodowego
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Ujemne skutki zadużego prądu anodowego
I już się zaczyna.
Zadałem kilka pytań na część dostałem odpowiedzi, a na koniec opier........
ZA CO
Nikt nie przeprowadzał takich prób, więc ktoś w końcu powinien to zrobić.
To, że nie powinno się tak robić wiedzą wszyscy, ale co się stanie gdy się tak zrobi?
Wszystkie informacje są teoretyczne a ja sprawdzam je w praktyce powinno się to pochwalić a nie zganić.
Wzmacniacz pracuje kolejne 3 godziny i jeszcze działa.
Zadałem kilka pytań na część dostałem odpowiedzi, a na koniec opier........
ZA CO
Nikt nie przeprowadzał takich prób, więc ktoś w końcu powinien to zrobić.
To, że nie powinno się tak robić wiedzą wszyscy, ale co się stanie gdy się tak zrobi?
Wszystkie informacje są teoretyczne a ja sprawdzam je w praktyce powinno się to pochwalić a nie zganić.
Wzmacniacz pracuje kolejne 3 godziny i jeszcze działa.
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11235
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Ujemne skutki zadużego prądu anodowego
Ależ wielu już tak robiło, w szczególności konstruktorzy lamp, ich elementów i katod. Skutki nadmiernej emisji katody są opisane w literaturze, skutki przekraczania mocy admisyjnej elektrod takoż. Przecież wartość graniczne tych parametrów podawane w katalogach nie wzięły się z Księżyca. A eksperymentowanie typu 'podpalę tutaj i zobaczę co się stanie' ma raczej mało wspólnego z dobrą praktyką, inżynierską i nie tylko.j_marek pisze:I już się zaczyna.
Zadałem kilka pytań na część dostałem odpowiedzi, a na koniec opier........
ZA CO
Nikt nie przeprowadzał takich prób, więc ktoś w końcu powinien to zrobić.
To, że nie powinno się tak robić wiedzą wszyscy, ale co się stanie gdy się tak zrobi?
Wszystkie informacje są teoretyczne a ja sprawdzam je w praktyce powinno się to pochwalić a nie zganić.
Wzmacniacz pracuje kolejne 3 godziny i jeszcze działa.
-
- 500...624 posty
- Posty: 545
- Rejestracja: sob, 23 września 2006, 17:33
- Lokalizacja: Przeworsk/Kraków
Re: Ujemne skutki zadużego prądu anodowego
Troszkę nie rozumiem, czemu uważa Pan, że jeżeli czegoś się nie robiło to trzeba to coś koniecznie zrobić? Rozumiem, gdyby miało to jakąś wartość poznawczą np. mógłby Pan opracować wykresy zmian nachylania w czasie od różnych wartości strat mocy na anodzie, nie tylko w warunkach przeciążenia ale też pracy przy np. 0,5max mocy strat na anodzie...Nikt nie przeprowadzał takich prób, więc ktoś w końcu powinien to zrobić.
Na pewno nikt nie smarował wzmacniaczy puree z cebuli, więc skoro "Nikt nie przeprowadzał takich prób, więc ktoś w końcu powinien to zrobić".
Oczywiście nikt tego nie robił bo to nie ma sensu tak jak w przypadku niszczenia lamp z nudy.
Dlatego taka argumentacja jest niedorzeczna.
Zresztą często przekraczaniu mocy admisyjnej towarzyszą nieprzyjemną efekty w rodzaju szumów, stuków. W najgorszym przypadku może dojść do zwarcia między elektrodami i coś w środku może się zapalić i będzie po zabawie.
Znacznie bezpieczniejszym i pożyteczniejszym sposobem na pozbycie się tych lamp będzie gdy się Pan nimi po prostu podzieli, chyba nie chciałby Pan być kojarzony z określeniem "pies ogrodnika"?Te lampki przeznaczone są na straty
Anoda w tej lampie w ogóle nie powinna być czerwona.faktycznie anoda jest bardziej czerwona.
Spadnie moc, nachylenie, wzrosną zniekształcenia.Ale nie wiem co się będzie działo przy końcu ich życia.
Re: Ujemne skutki zadużego prądu anodowego
OK przekonaliście mnie.
Przerywam doświadczenie.
Wzmacniacz pracował ok 15 g. bez zmian odsłuchowych.
"puree z cebuli" że też nie wpadłem na to sam. Jutro sprawdzę.
A może już ktoś to robił - jakie są wyniki?
Przerywam doświadczenie.
Wzmacniacz pracował ok 15 g. bez zmian odsłuchowych.
"puree z cebuli" że też nie wpadłem na to sam. Jutro sprawdzę.

A może już ktoś to robił - jakie są wyniki?

- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Ujemne skutki zadużego prądu anodowego
Wiesz, mamy za warsztatem taki samochód, który jeszcze jeździ, ale jest już przeznaczony na straty.j_marek pisze:Te lampki przeznaczone są na straty.
Ale nie wiem co się będzie działo przy końcu ich życia.
[...]
1. chyba nikt tego nie robił więc jestem pierwszy![]()
[...]
3. właśnie nudzę się
Jestem bardzo ciekawy jak mógłby wyglądać koniec jego życia.
Może byłbyś chętny zasiąść za kierownicą i wycelować w betonową barierkę?
Całkiem możliwe, że byłbyś pierwszy. Skoro się nudzisz

Wrrr...
Re: Ujemne skutki zadużego prądu anodowego
Niestety nie byłbym pierwszy.
lampa to nie auto nie robiłem nikomu krzywdy a ty to proponujesz.
Nie podawaj skrajnych przypadków bo to głupie i szczeniackie.
Nie pisz też że zwiększenie prądu o 80% to też szczeniacki, bo to będzie też głupie
lampa to nie auto nie robiłem nikomu krzywdy a ty to proponujesz.
Nie podawaj skrajnych przypadków bo to głupie i szczeniackie.
Nie pisz też że zwiększenie prądu o 80% to też szczeniacki, bo to będzie też głupie

- frycz
- 625...1249 postów
- Posty: 1015
- Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ujemne skutki zadużego prądu anodowego
Przypomniał mi się ogólniak jak robiliśmy nadajniki telegraficzne. To były "inne czasy" i pamiętam nasze eksperymenty z nadajnikami lampowymi. Zrobiliśmy raz z kolegą taki nadajnik na lampach: ECC i EL 500. Takie mieliśmy.. 1/2 ECC to generator kwarcowy, 1/2 driver no i EL500 wzm. końcowy. Przyznam, że eksperymentowaliśmy nieco na ślepo. Przy fali ciągłej 1/2 ECC świeciła się na czerwono, i anoda EL500 teżj_marek pisze: chyba nikt tego nie robił więc jestem pierwszy![]()



Robert SP5RF
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Ujemne skutki zadużego prądu anodowego
Dobrze tato...j_marek pisze:Nie podawaj skrajnych przypadków bo to głupie i szczeniackie.
Nie pisz też że zwiększenie prądu o 80% to też szczeniacki, bo to będzie też głupie
A swoją drogą mamy ostatnio nawał wątków nadających się co najwyżej do działu dla początkujących, a umieszczanych wszędzie tylko nie tam

viewtopic.php?f=6&t=12856
viewtopic.php?f=8&t=12110
viewtopic.php?f=8&t=12829
Re: Ujemne skutki zadużego prądu anodowego
Forum nie jest po to aby się kłócić a tylko pomagać.
Chociaż jedna bratnia dusza, tyle że ja dałem za wysoki prąd z premedytacją.
Teraz wzmacniacz ma wymienione lampki i punkt pracy ustawiony tak jak powinien, gra trochę ciszej ale nikt nie powinien już mnie karcić za "torturowanie biednych lamp".
Chociaż nie mam "cewki powietrznej nawijanej ręcznie z dokładnością do połowy zwoju"
to wzmacniacz działa wyśmienicie(ocena dwóch osób muzycznie uzdolnionych w tym jednej skrzypaczki).
pozdrawiam wszystkich i uważam temat za zamknięty.
dodałem
za to "dobrze tato" też już cię lubię szefie
Chociaż jedna bratnia dusza, tyle że ja dałem za wysoki prąd z premedytacją.
Teraz wzmacniacz ma wymienione lampki i punkt pracy ustawiony tak jak powinien, gra trochę ciszej ale nikt nie powinien już mnie karcić za "torturowanie biednych lamp".
Chociaż nie mam "cewki powietrznej nawijanej ręcznie z dokładnością do połowy zwoju"

pozdrawiam wszystkich i uważam temat za zamknięty.
dodałem
za to "dobrze tato" też już cię lubię szefie
Re: Ujemne skutki zadużego prądu anodowego
Ok, katujesz lampy. Jak Ci w tym pomóc?j_marek pisze:Forum nie jest po to aby się kłócić a tylko pomagać.
Po co?j_marek pisze:Chociaż jedna bratnia dusza, tyle że ja dałem za wysoki prąd z premedytacją.
Za brak kultury technicznej (obce słowo?) powinno się karcić.j_marek pisze:Teraz wzmacniacz ma wymienione lampki i punkt pracy ustawiony tak jak powinien, gra trochę ciszej ale nikt nie powinien już mnie karcić za "torturowanie biednych lamp".
Najpierw oceniamy przyrządami, a potem na słuch.j_marek pisze:Chociaż nie mam "cewki powietrznej nawijanej ręcznie z dokładnością do połowy zwoju"to wzmacniacz działa wyśmienicie(ocena dwóch osób muzycznie uzdolnionych w tym jednej skrzypaczki).
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
- Teslacoil
- 625...1249 postów
- Posty: 678
- Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
- Lokalizacja: Czarnów
Re: Ujemne skutki zadużego prądu anodowego

Jeśli się faktycznie nudzisz (zazdroszczę

