Philips Aachen-Super 60 D!

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Marconi
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 497
Rejestracja: pt, 31 sierpnia 2007, 16:26

Re: Philips Aachen-Super 60 D!

Post autor: Marconi »

Dzięki, coś z tym pokombinuję! Nie wiem tylko po co ta buźka ze wstydem, Picasso by jaśniej nie narysował. :D
kraz

Re: Philips Aachen-Super 60 D!

Post autor: kraz »

no bo cyrkiel by się przydał w gnieździe sznura zasilającego są połączenia rozrysuję to wieczorem bo żonka ciągnie mnie na zakupy :cry: a później muszę iść do pracy :| jakoś trzeba zarabiać na te radyjka :D zrób zdjęcie pinów przy radiu pozdrawiam Hieronim.
Marconi
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 497
Rejestracja: pt, 31 sierpnia 2007, 16:26

Re: Philips Aachen-Super 60 D!

Post autor: Marconi »

Ja zajmuję się Małym, który skończył 1,5 roku. Podeślij mi jeszcze zdjęcie z bezpiecznikiem, bo go ni widzę. :wink:
kraz

Re: Philips Aachen-Super 60 D!

Post autor: kraz »

to te dwie blaszki śmieszne pomiędzy czarnymi kabelkami a Małym niech się zajmie żona :wink: oczywiście który skończył 1,5 roku :lol: przepraszam tak jakoś dziwacznie napisałeś o tym MAŁYM wstawiłem zdjęcie resztę wieczorem po 22 :( pozdrawiam Hieronim.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Marconi
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 497
Rejestracja: pt, 31 sierpnia 2007, 16:26

Re: Philips Aachen-Super 60 D!

Post autor: Marconi »

Jutro poszukam podobnych blaszek u mnie, ale nigdy bym na to sam nie wpadł, że to może być bezpiecznik. Raczej wyobrażałęm sobie, że to może być termiczny, skoro wspomniałeś o ustrojstwie, a to wygląda na topikowy prymityw. Ważne jednak aby działało.:wink:
kraz

Re: Philips Aachen-Super 60 D!

Post autor: kraz »

Witam rozrysowywać to zasilanie ?
Marconi
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 497
Rejestracja: pt, 31 sierpnia 2007, 16:26

Re: Philips Aachen-Super 60 D!

Post autor: Marconi »

Oczywiście, rozrysuj zasilanie, bo tu nie ma przewodu sieciowego tylko same piny. Narysuj jak go można podłączyć. :wink:
kraz

Re: Philips Aachen-Super 60 D!

Post autor: kraz »

ok tylko to trochę potrwa :? wiadomo PATENT Philipsa coś tam mieli w zamyśle ale nie do końca chyba zrealizowali albo zostały im jakieś części i wykorzystali :lol: , obecnie dorwałem serwisówkę od Philipsa 860 to samo co polski 4-39B tylko tabliczkę i skalę zmienili ale na skali napisali na marginesie typ orginału ktoś kiedyś przerobił zasilanie a ja będę przywracał do orginału.
kraz

Re: Philips Aachen-Super 60 D!

Post autor: kraz »

uf wreszcie skończyłem po prawo to przełącznik zasilania napięcia, te dwa górne piny nie wiem po co są inaczej wtyki nie idzie wetknąć rysunek oczywiście odręczny ze względu na ograniczenia czasowe .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Marconi
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 497
Rejestracja: pt, 31 sierpnia 2007, 16:26

Re: Philips Aachen-Super 60 D!

Post autor: Marconi »

Ale się napracowałeś :mrgreen: Z tego co widać, to wystarczy przyłączyć dwa przewody do dolnych pinów i w gniazdko.
Została mi do roboty linka od skali, ale dzięki rysunkowi sobie poradzę. Jak żona wróci to się za to zabiorę.
Dzięki :!: Podeślę zdjęcia, a jak nie zadziała to pomęczę Cię jeszcze. :wink:
kraz

Re: Philips Aachen-Super 60 D!

Post autor: kraz »

no i jeszcze górne piny zmostkować A-B, C-D :roll: , ja jeden pin miałem urwany i mósiałem go dotoczyć i przy montażu tak kręciłem kablami aż zobaczyłem ciemność w domu :lol: .
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Philips Aachen-Super 60 D!

Post autor: chrzan49 »

Mietas ,Ty niedługo doktorat zrobisz z linek.A Bogiem a prawdą to trzeba mieć tęgi umysł aby tak zaprojektować napędy.Tęgi inaczej oczywiście.
kraz

Re: Philips Aachen-Super 60 D!

Post autor: kraz »

Witam, przepraszam że się wcinam bo wiadomość nie do mnie ale nasi po wojnie nie byli lepsi w Pionierku z pionowym agregatem też jest problem z linką wolałem nie ruszać g.... , a teraz mam pytanie do Marconiego co zrobiłeś z kondensatorami w rurce preszpanowej ja w rurki wstawiam nowe, nie mam jeszcze sposobu na kondensatory oblewane smołą mogę podać mój sposób renowacji kondensatorów jak już nic nie można zrobić jak tylko nowy trzeba wstawić.
Marconi
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 497
Rejestracja: pt, 31 sierpnia 2007, 16:26

Re: Philips Aachen-Super 60 D!

Post autor: Marconi »

Witam! Dzisiaj na stole radio zagrało. Ton był trochę chrapliwy i to pewnie z winy kondensatorów, które będę musiał posprawdzać. Dokonam również analizy emisji lamp. Kondensatorów jeszcze nie wymieniałem, nie wiem, które to są w rurce. Skoro jednak kolega Kraz sugeruje wymianę, a do tej pory miał rację i wiele zawdzięczam jego pomocy, więc pewnie pójdą do wymiany. Pewnie radio wymaga solidnej anteny, którą byłem ja, ale to kwestia drugorzędna.
Co radzicie na to chrapanie? Zmierzyłem napięcie na plusie elektrolitu (235V) i jest za niskie względem schematu (305V). Co może być przyczyną?
Co do linek, to po podpowiedziach i fantastycznej pomocy graficznej wcale nie było tak źle. Większe trudności miałem z Sabą, w której splot stalowy łączy się na kole agregatu z linką i praktycznie żadnego dostępu, a w Philipsie jednak dostęp był. Ważne są też narzędzia w postaci kilku odpowiednio wyprofilowanych drutów i trochę cierpliwości.
Trzeba jeszcze radio wyskalować, nie wiem gdzie w oryginale jest Jedynka, bo u mnie odrobinkę na prawo od symetrii oczka magicznego. :wink:
Marconi
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 497
Rejestracja: pt, 31 sierpnia 2007, 16:26

Re: Philips Aachen-Super 60 D!

Post autor: Marconi »

kraz pisze:nie mam jeszcze sposobu na kondensatory oblewane smołą mogę podać mój sposób renowacji kondensatorów jak już nic nie można zrobić jak tylko nowy trzeba wstawić.
Oczywiście, podziel się swoim kombinowaniem z kondensatorami. Ja, jeśli już nic nie można zrobić szukam w starych gratach podobnego, a jeżeli nie mogę znaleźć wymaganych parametrów, to po prostu zapycham w rurkę współczesny, przedłużam końce, bo na ogół są za krótkie, zatykam oba końce korkiem, zaś korek maskuję smołą ze starego kondensatora. Gorzej jest z elektrolitami, ale do tej pory nie musiałem podpinać pod "majestatyczne aluminiowe wieże" współczesnych osiągnięć produkcyjnych, chyba, że były podobne. :wink: