Cóż ostatnio zaczął mi chodzić po głowie drugi wzmak. Tym razem myślałem o combo 1x12" z końcówką 18 watt(2x6p6s) lub znowu 50wat (gdybym skądś wykombinował trafa do przeróbek) i pre-ampem Mesy DR-ki.
Więc teraz może zadam moje pytania:
1. Nigdy nie projektowałem końcówki, więc wolałbym się posłużyć gotowym projektem i najchętniej mesy. Ja nic nie znalazłem - może ktoś ma?
2. Jaką techniką pre-amp? Pająk, turrety czy też może płytka(nie umiem robić dużych )?
3. Jakie założenia dla trafa zasilającego?
4. Jakie założenia dla wyjściówki (jeśli wyszedłbym na to 18Wat jednak)?
5. Jakie przekaźniki (nigdy nie używałem więc prosiłbym łopatologicznie)?
Ad. 2 Montaż w pająku jest stosunkowo prosty i łatwo poprawić w nim błędy podczas montażu.
Ad. 4 Przekaźniki powinny mieć styki na wysokie napięcie pracy. W układzie opóźnionego załączania można go zastąpić tyrystorem.
Bo na niskie są powleczone warstwą złota i jak podłączysz je już pod napięcie rzędu 100V a nawet mniej to łuki elektryczne przy rozłączaniu wyślą w kosmos tą warstewkę i zerodują powierzchnie styku.
Ale to zależy parzcież gdzie się użyje tych przekaźników. Jeżeli chcesz używać ich do dołączania/przełączania rezystorów/kondensatorów np w katodach, gdzie różnica napięć względem masy to parę V to nie ma sensu się bawić przecież w wysoko napięciowe ?
Jak chcesz coś mesowatego i jednocześnie dość proste w budowie, to bierz soldano slo 100, po necie krążą schematy i wzory płytki, zrobienie takiej płytki nie jest skomplikowane, na dodatek jest wersja z przekaźnikami (których slo wymaga tylko 2 podwójne więc nie wyjdzie nawet drogo) Poza tym ma ponoć lepszego cleana bo jest inaczej zrobiony
od mesy do slo niedaleko w zasadzie, i można by się pobawić no ale cóż...
wbij na forum http://sloclone.yesterdaysrevolt.com/ tam jest też dział o mesach, może najdziesz coś dla siebie.
Mozesz budowac koncowke w/g dowolnego schematu, wszystkie maja bardzo podobna architekture. Tylko jak wstawisz badziewie a nie porzadny transformator wyjsciowy to bedzie t.zw. pierdiajew.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
VacuumVoodoo, moje trafo wyjściowe - nawinięte przeze mnie do marszałka, ma tak dużo basu, że gram z potem basu na zero... A kumpel podpinał do niego basidło.