Proste doświadczenia na mikrofalach :D

Masz nietypowy problem 'lampowy'? Spróbuj tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Proste doświadczenia na mikrofalach :D

Post autor: MarekSCO »

Pomyślałem sobie, że z okazji sprzyjającej "koniunktury", spróbuję zachęcić młodszych kolegów
do prowadzenia nieskomplikowanych acz ciekawych eksperymentów na mikrofalach :)
I stąd wziął się ten długi i koszmarnie nudny "elaborat" :)
Koledzy wybaczą :lol:
1. Gunnplexer.
Zaczęło się od tego, że wyszperałem kilka modułów z diodami gunna ( gunnplexerów ) pracujących
na częstotliwościach wyższych od 10 GHz. Moduły pochodzą z instalacji alarmowych, a jeden z nich
mogą koledzy zobaczyć na fot1 .
Taki gunnplexer, to w rzeczy samej, dwie diody umieszczone wewnątrz kawałka falowodu.
Dioda gunna, po spolaryzowaniu napięciem stałym będzie pracowała, jako w miarę przyzwoity
generator mikrofalowy. Druga zaś, zwykle detekcyjna lub waraktorowa, może pełnić rolę detektora,
bądź mieszacza. ( Waraktor to taka dioda pojemnościowa dla wyższych częstotliwości ).
Przykładowy układ polaryzacji diody gunna pozwoliłem sobie naszkicować na rys1a .
Przystępując do eksperymentów z gunnplexerem, należy mieć na uwadze, że większość diod gunna
bardzo źle "znosi" polaryzację napięciem o wartości większej jak 10 V ...
Dlatego dysponując nieznanym typem diody, warto uruchamiać generator korzystając
z regulowanego źródła napięcia. Kontrolując jednocześnie poziom generowanego sygnału za
pomocą połączonej z miliamperomierzem prostej sondy diodowej rys1b( opis w dalszej części ).
Do tego celu można też wykorzystać drugą diodę gunnplexera, przyłączając do jej zacisków
praktycznie dowolny wskazówkowy miernik uniwersalny.
Pamiętajmy też o tym, że wszelkie zmiany wartości napięcia polaryzującego diodę gunna,
dadzą w efekcie zmianę częstotliwości generowanego sygnału.
Nie możemy tego typu generatora zaliczyć do "wyjątkowo stabilnych" :D
Dlatego warto odpowiednio filtrować napięcie zasilające, a sam zacisk diody wychodzący
z falowodu zablokować dla w.cz. małą pojemnością.
Modulację częstotliwości generatora, powodowaną zmianami napięcia zasilającego diodę
wykorzystuje się często budując proste, szerokopasmowe nadajniki mikrofalowe, co też jest
celem finalnym opisywanej tu serii doświadczeń :lol:
Zastosowany w posiadanych gunnplexerach falowód, odpowiada wymiarami falowodom typu R100.
Warto pamiętać o tym, że jedną z najistotniejszych cech falowodu jest ( zależna od wymiarów
geometrycznych okna ) dolna częstotliwość graniczna.
Możemy powiedzieć, że falowód stanowi bardzo stromy filtr górnoprzepustowy.
Sygnał o częstotliwości mniejszej od dolnej częstotliwości granicznej falowodu, praktycznie
nie będzie przez falowód transmitowany.
Parametry najczęściej spotykanych typów falowodów mamy w tabeli na rys2 :)
Wyjście falowodu gunnplexera dopasowane zostało do "otaczającej rzeczywistości" za pomocą
prostej antenki typu horn. ( Na temat anten i dopasowania w dalszej części ględzenia będzie ) :)
c.d.n.
A póki co - pozdrawiam
Marek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Proste doświadczenia na mikrofalach :D

Post autor: MarekSCO »

2. "Pomoce naukowe".
Doświadczenia, do przeprowadzenia których kolegów namawiam, nie mogą obejść się bez kilku
prostych "pomocy naukowych" ;)
Przede wszystkim trzeba skądś zaczerpnąć garść informacji na temat samego zjawiska.
I tutaj chciałbym przypomnieć kolegom doskonałe opracowanie Alka
pt: "Tor mikrofalowy na klistronie", które autor udostępnia na swojej stronie internetowej:
http://www.tubedevices.com/alek/mikrofa ... falowy.pdf

Kolejnym elementem zestawu "pomocy naukowych" będzie prosta diodowa sonda ( detektor )...
Czyli inaczej mówiąc mikrofalowa dioda detekcyjna umieszczona wewnątrz kawałka falowodu :)
Sondę taką i zasady posługiwania się nią, opisał Alek w przywołanym tutaj opracowaniu :)
Może kilka słów na temat jej praktycznej realizacji.
Na rys3 mamy schemat sondy wykonanej przed laty przez Pavla OK1AIY.
Autor sugeruje tutaj wykorzystanie w charakterze detektora, taniej diody schottkyego w obudowie
szklanej z drutowymi wyprowadzeniami.
Zbadałem przydatność kilku posiadanych typów diod do pracy w pasmie X w detektorze.
Kryterium była czułość detektora.
I tak... Dioda BAT 42 zupełnie się nie nadawała...
Efekty jakie uzyskałem z diodami w obudowach SMD typu HSMS 2852 i SMS7630 można by określić
jako: "od biedy ujdzie" :D
Pod namową Alka poddałem testowi również mikrofalową diodą próżniową typu 6D16D...
Jednak efekt okazał się porażką. Co nie powinno dziwić zważywszy, że producent określa
górną częstotliwość graniczną, przy której dioda może pracować, na 3 GHz...
Niemniej jednak do doświadczeń z tym detektorem powrócę jeszcze niebawem :)
Zdecydowanie najlepszą okazała się leciwa radziecka mikrofalowa dioda detekcyjna typu D405B.
I na niej właśnie postanowiłem zbudować sondę do współpracy z miernikiem V640 :)
Efekt mogą koledzy "podziwiać" na fot2.
Przy okazji przypomnę, że do skonstruowania takiego przyrządu wcale nie jest konieczny
"zaawansowany technologicznie" przyrząd klasy V640.
Na początek wystarczy "goły" ustrój pomiarowy posobnikowany potencjometrem rys1b.
W celu zabezpieczenia ustroju przed uszkodzeniem podczas manipulowania przyrządem,
warto w szereg z potencjometrem zastosować dobrany eksperymentalnie rezystor zabezpieczający.
c.d.n.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Proste doświadczenia na mikrofalach :D

Post autor: MarekSCO »

3. Analiza widma sygnałów mikrofalowych.
"Schody" zaczęły się, kiedy uruchomiłem gunnplexer i postanowiłem za pomocą posiadanego
analizatora widma, określić wartość częstotliwości generowanego sygnału.
Okazało się, że nie będzie to zadanie łatwe...
Wprawdzie posiadany analizator umożliwiał pomiary w pasmie do 12,4 GHz, ale generator z diodą
gunna pracował nieco wyżej.
Koniecznym okazało się zastosowanie dodatkowego mieszacza na wejściu analizatora...
Ale po kolei.
Czym jest analizator widma ?
Przede wszystkim detektorem. Przestrajanym w szerokim zakresie częstotliwości...
Posiadającym możliwość regulacji selektywności pozwalającą na "wyłuskanie" obserwowanego sygnału...
Detektorem - o kształtowanej charakterystyce wzmocnienia...
I to jest chyba najistotniejsze.
Posiadany mikrofalowy analizator widma tektonix 491, oprócz detektora liniowego, udostępnia
jeszcze detektory o logarytmicznej i kwadratowej charakterystyce. Korzystanie z nich jest
niezwykle pomocne przy porównywaniu poziomu poszczególnych składowych widma, czy
określaniu mocy.
Jako, że budowa szerokopasmowego detektora o kształtowanej charakterystyce,
pracującego jednakowo ( z grubsza ) tak przy niskich ( rzędu pojedynczych MHz ), jak i wysokich ( kilka GHz )
nie jest sprawą łatwą. Konstruktorzy analizatorów widma wykorzystali zjawisko znane nam
z odbiorników superhetrodynowych... Mianowicie przemianę częstotliwości, w efekcie której
otrzymujemy sygnał w obrębie stałej częstotliwości pośredniej.
A budowa detektora z kształtowaną charakterystyką na stałej ( przede wszystkim niskiej )
częstotliwości jest już o wiele łatwiejsza :D
Oczywiście ze względu na różne cechy stosowanych rozwiązań konstrukcyjnych ( np widmo
produktu przemiany mieszacza ) czy samych sygnałów ( częst. lustrzane itp ) w analizatorach
widma stosuje sie zwykle nie jedną, ale kilka stopni przemiany i co za tym idzie, częstotliwości
pośrednich :) By wszelkie nieporządane sygnały dały się skutecznie wyeliminować systemem
filtrów pasmowych.
Ale czasami jest tak, że proponowany przez producenta zakres możliwości analizatora nie wystarcza :)
Na rys4, rys5 widzimy dwa sposoby na poszerzenie zakresu pomiarowego analizatora widma
opisane przez Matjaza Vidmara
http://lea.hamradio.si/~s53mv/spectana/hc.html
Ciąg dalszy po obiedzie ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Proste doświadczenia na mikrofalach :D

Post autor: MarekSCO »

Mniam... Mniam...
... W obu przypadkach mamy do czynienia z dodatkowym mieszaczem ( tzw mieszacz harmonicznych )
umieszczonym na wejściu analizatora.
W pierwszym przypadku rys4 widzimy w obrębie analizatora przełącznik zakresów, który
w jednym położeniu dołącza wewnętrzny stopień przemiany... W drugim zaś, umożliwia sterowanie
zewnętrznego mieszacza z wewnętrznego oscylatora lokalnego w analizatorze.
Właśnie według tej koncepcji zbudowany jest tek 491...
Najwyższy zakres analizatora osiągany jest za pomocą mieszacza harmonicznego, wetkniętego w
stosowne gniazdo i sterowanego z wewnętrznego oscylatora.
Co starałem się zilustrować na fot3.
Dodatkowo do tego modelu produkowany jest jeszcze jeden harmonic mixer, z diodą umieszczoną
w falowodzie, pozwalający na analizę sygnałów w zakresie 12,4 - 40 GHz.
Niestety nie posiadam tego mieszacza i nic nie wskazuje na to, by szybko udało mi się go zdobyć :(
Rozważałem oczywiście własnoręczne wykonanie i przetestowanie ekwiwalentu, ale ze względu
na skomplikowaną konstrukcję mechaniczną gniazda... Dałem sobie na razie z tym spokój :)
Skoncentrujmy się jednak na chwilę na samym mieszaczu harmonicznych stosowanym w teku...
Czym różnią się od siebie ten z fot4 od tego falowodowego...
Ano najprościej rzecz ujmując filtrem na wejściu.
Obydwa mieszacze, to mieszacze jednodiodowe. Analizę produktu mieszania takiego mieszacza
widzimy na rys6a.
W przypadku pokazanego na fot4 mieszacza, zaraz za gniazdem wejściowym zastosowano
dolnoprzepustowy filtr w wykonaniu współosiowym, odcinający sygnał leżący poniżej 12,4 GHz.
W mieszaczu na falowodzie zaś, wykorzystano to, o czym już pisałem...
Czyli fakt, że falowód pracuje jako skuteczny filtr górnoprzepustowy odcinający sygnał
o częstotliwościach niższych od 12,4 GHz ( W opisywanym przypadku ).
Umożliwia to zastosowanie w obu przypadkach oscylatora lokalnego pracującego w tym samym
przedziale częstotliwości :)
Ot i cała historyja mieszaczy harmonicznych :D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Proste doświadczenia na mikrofalach :D

Post autor: MarekSCO »

Spójrzmy jeszcze raz na rys 5 i przedstawioną tam koncepcję poszerzenia pasma analizatora.
Widzimy, że tutaj zewnętrzny mieszacz harmonicznych sterowany jest sygnałem z dodatkowego
( zewnętrznego ) oscylatora. I tą właśnie koncepcję postanowiłem zrealizować.
Oczywistym jest przetestowanie w tej roli gunnplexera.
Gdzie jako oscylator przemiany pracował będzie generator z diodą gunna, a do wejścia analizatora
doprowadzimy sygnał z diody mieszającej.
Efekty tych działań można "podziwiać" na fot 5 :)
Mamy tutaj gunnplexer pracujący jako zewnętrzny mieszacz harmoniczny i oscylator, oraz generator
testowy, którego poziom sygnału możemy w ten sposób mierzyć.
Do zasilania gunnplexera wykorzystałem układ pokazany wcześniej na rys 1a...
Sygnały z obydwu oscylatorów oddalone są od siebie o jakieś 3 GHz a ich "wzajemne relacje"
możemy już obserwować na ekranie analizatora widma :)
Zauważmy jeszcze jedną istotną rzecz. Oto gdy w większości wypadków po mieszaczu stosujemy
pasmowo przepustowy filtr, mający za zadanie wyodrębnić z widma produktu interesujący nas sygnał...
W tym przypadku, dla zachowania dobrej czułości i wysokiej górnej częstotliwości granicznej
ważne jest, żeby wyjście mieszacza było szerokopasmowe.
Nie będąc pewien efektów, jakie w przyszłości uzyskam z tym "wynalazkiem" wykonałem
kolejną wersję mieszacza ( fot 6 ) wykorzystując odcinek falowodu z zamocowaną
wewnątrz antenką i wyjściem zakończonym wtykiem N.
Wewnątrz falowodu, "pod" wrotami zakończonymi wtykiem, umieszczona została dioda mieszająca.
W roli oscylatora lokalnego przetestowany został generator z gunnplexera.
Ale w miarę upływu czasu zamierzam postarać się o stabilniejsze źródło :)
Będzie też przetestowany prosty falowodowy filtr pasmowo przepustowy od strony oscylatora :)
c.d.n
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Proste doświadczenia na mikrofalach :D

Post autor: MarekSCO »

Pomoce naukowe - dalszy ciąg
BHP :lol:
Nie wiem, jak w przypadku kolegów... Ale na moim biurku, podczas pracy występuje taki
"chaos twórczy", że czasami mam spore trudności, żeby zorientować się, co się właściwie dzieje :lol:
Doszedłem do wniosku, że przy pracy z częstotliwościami z zakresu mikrofal...
Generatorami na falowodach, które mimo małej mocy promieniują w ostrym kącie bryłowym...
Może się to okazać zgubne dla zdrowia :)
Dlatego też postanowiłem na początek wykonać prosty detektor diodowy ( według rys 1. ).
I za jego pomocą "obsłuchuję" każdy, wystający ze sterty gratów na biurku, odcinek falowodu...
Zanim zajrzę do jego wnętrza :lol:
Mam nadzieję, że detektor ten, będzie pomocny podczas prób urządzeń w terenie :)
Najważniejszą cechą urządzenia jest, ze nie wymaga ono zasilania do pracy.
Skutkiem czego, możemy powiedzieć, że jego "potencjalna niezawodność" rośnie...
Do budowy detektora użyłem diody mikrofalowej D405B i kawałka falowodu R100 z gniazdem, które
dostosowałem do mocowania w nim diody. Tak więc położenie usytuowanie diody w falowodzie
jest przypadkowe. Detektor nie był optymalizowany pod kątem uzyskania największej czułości,
co nie przeszkadza w zastosowaniu, do którego został stworzony :)
Warto jednak pamiętać o uwagach dotyczących konstruowania detektorów, które zawarł Alek
w cytowanym już opracowaniu.
A więc wpływ usytuowania diody w falowodzie ( również gabaryty diody )...
Dostrajanie falowodu do mierzonej częstotliwości.
Wygląd wykonanego przeze mnie detektora skutecznie "obrzydzają" fot7, fot8.
c.d.n.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony pn, 10 listopada 2008, 10:20 przez MarekSCO, łącznie zmieniany 1 raz.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Proste doświadczenia na mikrofalach :D

Post autor: MarekSCO »

Regulowany tłumik na falowodzie i "kołnierze home made" :lol:
Tłumiki to urządzenia, które wtrącone w tor w.cz. po prostu tłumią ;)
Absorbując część przesyłanej energii...
Ważnym jest, że tłumiki konstruowane są tak, aby działały szerokopasmowo. To znaczy, by
wprowadzane przez nie tłumienie było w jak najmniejszym stopniu zależne od częstotliwości
sygnału przesyłanego w torze.
Więcej o tłumikach w falowodach możemy dowiedzieć się z opracowania Alka :)
Do konstrukcji tłumika wykorzystałem właściwie - gotowy tłumik regulowany :lol:
Pozyskany z jakiegoś, bliżej nieokreślonego urządzenia.
Cała moja praca nad tłumikiem ograniczyła się do wycięcia piłką kawałka falowodu
i dorobienia kołnierzy :lol:
I tu ważna uwaga...
Oczywistym jest, że wykonane tym sposobem połączenia falowodów będą wprowadzały straty sygnału.
Prawdopodobnie również pojawią się szkodliwe rezonanse na szczelinach wynikających z
"niedoskonałości technologicznych"... Jednak przy prostych pomiarach, gdzie mamy do czynienia
z krótkim torem falowodowym, wiele z tych rzeczy możemy śmiało zaniedbać...
A już osobliwie w sytuacji, kiedy raz zestawiony i skręcony tor posłuży nam do wykonania
kilku doświadczeń porównawczych...
Falowody są niestety mało dostępne na rynku i wydaje mi się, że w tej sytuacji, wszystkie drogi,
które prowadzą do celu, są dobre :lol:
Tłumik przedstawia się szerokiej publiczności na fot9, fot10
c.d.n.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Proste doświadczenia na mikrofalach :D

Post autor: MarekSCO »

Filtr pasmowo przepustowy na falowodzie.
W "pierwszym przybliżeniu" śmiało możemy przyjąć, że wkręcenie śruby w szerzą ściankę
falowodu... Tak, by wystawała wewnątrz falowodu... I wtrącenie tak powstałego "urządzenia"
w tor mikrofalowy...
Spowoduje pojawianie sie w torze filtru o charakterze filtru środkowo przepustowego :)
Filtry pasmowe są dosyć skomplikowanymi urządzeniami i warto poświęcić im kilka doświadczeń...
O co też będę się starał w dalszej części eksperymentu.
Na razie jedynie garść podstawowych uwag.
Kiedy posiadany generator nie ma możliwości zmiany częstotliwości wytwarzanego sygnału
w dostatecznie szerokim zakresie.
A tak jest w przypadku generatora z diodą gunna.
Nie będziemy mogli w pełni zaobserwować charakteru tego
urządzenia ( filtru pasmowego )...
Wtrącony w tor, podczas przestrajania, będzie się zachowywał jak "ostro" strojony tłumik...
Co oczywiście w pełni odpowiada jego "teoretycznemu modelowi" :)
Z tym, że tłumienie tak powstałego tłumika zależne będzie od częstotliwości sygnału :)
Na fot11, fot11a mogą koledzy zobaczyć efekt moich prac nad filtrem pasmowym
dającym się dostroić tak, by częstotliwość rezonansu wynosiła 10 GHz :)
c.d.n
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Proste doświadczenia na mikrofalach :D

Post autor: MarekSCO »

Sprzęgacz kierunkowy na falowodzie.
W najogólniejszym ujęciu ( najbardziej powierzchownym ;) ) urządzenie to umożliwia
"przechwycenie" części energii przesyłanej w torze mikrofalowym...
Przykład wykonanego własnoręcznie sprzęgacza widzą koledzy na fot 12.
Cały sprzęgacz, to właściwie dwa odcinki falowodu połączone ze sobą wspólną ścianką...
W ściance tej wykonane jest kilka otworów sprzęgających...
Jeden odcinek falowodu, posiada dwa wejścia zakończone kołnierzami.
Nazwijmy go odcinkiem toru głównego. Z racji, że odcinek ten posiada charakter "przelotowy"...
I w większości doświadczeń i pomiarów włączamy go w badany tor mikrofalowy.
Drugi z odcinków posiada tylko jedno wyjście zakończone kołnierzem...
Zaś po przeciwległej stronie usytuowany jest element mający charakter sztucznego
obciążenia w układach w.cz.
To dziwne, i jak koledzy widzą, niezwykle pokraczne urządzenie, będzie ( mam nadzieję ) pomocne
przy wielu ciekawych eksperymentach pomiarowych :D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Proste doświadczenia na mikrofalach :D

Post autor: MarekSCO »

Przejście "falowód - kabel"
Oto oprócz falowodów, do przesyłania sygnałów radiowych o częstotliwościach w zakresie
mikrofal, stosuje się również linie współosiowe ( w tym kable koncentryczne ).
Elementy umożliwiające "przechodzenie" między tymi dwoma systemami przesyłowymi,
nazywane popularnie "przejściami falowód/kabel" widzimy na fot 13, fot14.
Z jednej strony mamy gniazda dostosowane do łączenia z wtykami na kabel współosiowy...
Z drugiej odcinek falowodu zakończony kołnierzem.
Wewnątrz falowodu znajduje się antenka połączona z wewnętrzną żyłą kabla w gnieździe...
Ot i cała "filozofia" tego urządzenia...
No może prawie cała. Oto istnieje bowiem kilka ( co najmniej dwa ;) ) rodzajów fal, które możemy wzbudzić w falowodzie...
A co się z tym wiąże kilka sposobów usytuowania antenki wewnątrz falowodu...
Pomijając na razie aspekt teoretyczny możemy śmiało założyć, że w większości wypadków
będziemy spotykali się z takim właśnie rozwiązaniem...
"Przejścia" są bardzo istotnym elementem aparatury pomiarowej. Zwłaszcza, gdy dostępne
analizatory nie posiadają wejścia na interesujący nas rodzaj falowodu :lol:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony pn, 10 listopada 2008, 11:34 przez MarekSCO, łącznie zmieniany 1 raz.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Proste doświadczenia na mikrofalach :D

Post autor: MarekSCO »

Falomierz rezonansowy
Jako, że pomiar częstotliwości i związanej z nią długości fali, w zakresie mikrofalowym nie jest
sprawą łatwą. Warto postarać się na początek o prosty falomierz rezonansowy...
Urządzenie takie udało mi się kupić na allegro w cenie nie przekraczającej 50 PLN...
Posiadany falomierz wykorzystuje zjawisko rezonansu do określenia długości fali jaka przesyłana
jest wewnątrz falowodu. W tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z obwodem
rezonansowym o charakterze filtru pasmowo-zaporowego...
Przykładowo pomiaru częstotliwości możemy dokonywać w sposób następujący:
Do jednego z wejść falowodu, dołączamy źródło badanego sygnału. Do drugiego zaś sondę diodową
( detektor szczytowy ).
Falowód i wnęka rezonansowa połączone są otworem sprzęgającym...
Pokręcając śrubą mikrometryczną doprowadzamy wnękę do rezonansu na częstotliwości mierzonego
sygnału, co objawia się spadkiem poziomu napięcia wskazywanego przez woltomierz z sondą :)
Warto wspomnieć też o oczywistej możliwości wykorzystania w charakterze falomierza rezonansowego,
filtru przedstawionego wcześniej na fot 11, fot11a. I w ogólności filtrów z charakterze
pasmowo przepustowym. Pamiętajmy, że przy wykorzystaniu takiego filtru w opisywanej
wcześniej metodzie, należy spodziewać się "odwrotnej" reakcji woltomierza z sondą diodową :D
( W rezonansie wskazania będą najniższe )...
c.d.n
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam