Spotkanie miłośników firmy Philips

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3916
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa

Spotkanie miłośników firmy Philips

Post autor: gsmok »

Witam
Towarzystwo Trioda organizuje 5 października 2008 roku spotkanie dla kolekcjonerów i miłośników firmy Philips. Miejsce spotkania: aula Liceum Ogólnokształcącego im. M. Kopernika, Warszawa, ul. Bema 76.
Wstęp wolny. Organizatorzy (doczytałem to w ogłoszeniu w miesięczniku "Świat radio") proszą o potwierdzenie chęci uczestnictwa telefonicznie tel. 602 749 445 lub mailem Mariusz.Matejczuk(małpa)pl.oem.se.
Ja się wybieram :)
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Alek

Re: Spotkanie miłośników firmy Philips

Post autor: Alek »

Szczerze mówiąc czekam na relację :idea:
OTLamp

Re: Spotkanie miłośników firmy Philips

Post autor: OTLamp »

To może ja trochę napiszę. Jeśli chodzi o eksponaty, trochę się zawiodłem. Liczyłem, że może pojawi się model A21, albo K89. Najciekawsze były odbiorniki Korona 130A i 130B, o których istnieniu nie miałem wcześniej pojęcia. Są to odbiorniki ludowe, jednoobwodówki, powstałe najprawdopodobniej w 1939 r. Mają tylko polskie stacje na skali. Prezentacje były dość nieobiektywne, tzn miałem wrażenie, że prezentujący byli bardzo negatywnie nastawieni do Philipsa. Cały czas padały tylko zarzuty, że to tylko montownia, że mało polskie, że firma Kosmos i Korona powstały tylko po to, aby sprzedawać słabsze jakościowo odbiorniki. Oczywiście jest w tym wiele prawdy, ale np. już w przypadku słabszych jakościowo odbiorników Kosmosa i Korony można by polemizować. Było też trochę, mówiąc delikatnie, nieścisłości z rodzaju "trzyobwodowy odbiornik K84", "33A montowany w Europie jako 836A", "Junior zawierał zmodyfikowane chassis 946A" itp.
Dla mnie największą atrakcją było spotkanie byłych pracowników Philipsa. Opowiadali o swoich przeżyciach w latach okupacji, jak "pożyczali" lampy do celów konspiracyjnych, prowadzili nasłuchy w działach strojenia odbiorników. Zbudowali też odbiornik nasłuchowy na bazie DKE38 (była uruchomiona linia do jego montażu, wszystkie części dostarczali Niemcy). Samo powstanie odbiornika było dziełem przypadku, kiedy to jeden z pracowników podczas kontroli DKE podłączył go do sieci 120V przy ustawionym przełączniku na 220V i okazało się, że przy tak zaniżonym napięciu pracuje całkiem nieźle.

Komar porobił trochę fotek, może wrzuci :)
Awatar użytkownika
komar
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 397
Rejestracja: sob, 18 października 2003, 18:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Spotkanie miłośników firmy Philips

Post autor: komar »

Witam,
mam podobne odczucia do kolegi OTLampa. Spodziewałem się większej ilości odbiorników (zwłaszcza ciekawszych modeli). Ponadto mam wrażenie, że w podtekście spotkanie miało na celu ukazanie niższości Philipsa względem pewnej firmy, co mnie miłośnikowi PZ Philips niezbyt odpowiadało. Dodaję kilka zdjęć z tej imprezy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Komar
Awatar użytkownika
komar
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 397
Rejestracja: sob, 18 października 2003, 18:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Spotkanie miłośników firmy Philips

Post autor: komar »

Jeszcze trochę zdjęć.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Komar
mcbryx
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 60
Rejestracja: pt, 14 stycznia 2005, 11:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: Spotkanie miłośników firmy Philips

Post autor: mcbryx »

Witam,
pozwolę i ja sobie dorzucić zdjęcia do galerii z przemile zorganizowanego spotkania. Zawsze ceniłem sobie inicjatywę osób - hobbystów, którzy prywatny swój czas i środki przeznaczają na spontaniczne spotkania podobnych sobie kolekcjonerów. Jak do tej pory instytucja Polskiego Radia nie jest zainteresowana, aby w ramach organizacyjnych przejąć na siebie "ciężar" gospodarza spotkań ludzi, którzy mają do zaprezentowania szeroko rozumianą historię radia w Polsce. Oczywiście wystawa nie była reprezentatywna dla produkcji koncernu Philipsa, ale kreowali ją sami kolekcjonerzy, którzy zdecydowali, które eksponaty są w stanie przywieźć i pokazać. Ja postawiłem na wystawie około 60kg Philipsa :) i prawdę mówiąc na zabrane większej ilości nie miałem już ochoty.
Tą drogą jeszcze raz dziękuję organizatorowi, hobbyście, że spotkanie doszło do skutku i była możliwość poznania pracowników Philipsa, którzy z pełną życzliwością podzielili się swoimi wspomnieniami z czasów pracy w Polskich Zakładach Philips.
Na pierwszym zdjęciu jeden z pracowników Philipsa na tle sprzętu Philipsa: Philips 2515 z głośnikiem 2016, Philips 2511 i głośnik 2011 oraz antena 4104 i eliminator 4180, Philips "trójka" z głośnikiem 2007, Philips 2514. Jak na prezentację Philipsa do 1930 roku - zestaw w sumie niezły i reprezentatywny. Philips wszedł z nim na rynek polski od 1928 roku.
Na drugim zdjęciu wśród uczestników pracownicy Polskich zakładów Philips.
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
gienek1
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 21
Rejestracja: pn, 16 czerwca 2008, 09:03
Lokalizacja: śląsk

Re: Spotkanie miłośników firmy Philips

Post autor: gienek1 »

Witam Serdecznie!
I ja muszę dorzucić swoje przysłowiowe "3 grosze " do dyskusji.
W pełni zgadzam się z moim poprzednikiem Panem Maurycym, który przydźwigał ciężkie eksponaty na spotkanie. Opinię o Philipsie wszyscy prelegenci mieli podobną a wzięła się ona z osobistych doświadczeń kolekcjonerskich. Ja na przykład zajmuję się kolekcjonowaniem starych odbiorników już ponad ćwierć wieku, mam w kolekcji około setki philipsów, lubię je za ciekawe rozwiązania techniczne, różnorodność wykonania i walory wizualne ale równocześnie piętnuję ich politykę handlową i nieuczciwą walkę z konkurencją.
Ja też zabrałem na spotkanie 4 eksponaty z mojej kolekcji i wiozłem je ze Śląska dla idei. Łatwo jest krytykować spotkanie za małą ilość odbiorników ale jak by każdy z kolegów z Łodzi zabrał po 4 radia to by było o wiele więcej. Mam w kolekcji Kosmosa K81 i Philipsa 946A i mają identyczne chasis, niestety Philipsa Juniora nie mam, mam tylko nędznej jakości rysunki frontu z reklam. Pan Henryk prawidlowo połączył te modele w prawidlowość typową dla Philipsa czyli sztucznie tworzenie mnogości modeli z kilku wersji skrzynek i chasis łączonych w różne kombinacje. Jak macie Juniora i jest inny od modelu 946A to pochwalcie się tym!A jak przyrównywał Philipsa 33A do innego modelu to chodziło mu o samą skrzynkę a nie całe radio.
Za pół roku nowe spotkanie a temat prawdopodobnie Telefunken, zapraszamy "tych gniewnych" do prelekcji i przywiezienia swych eksponatów, będzie ciekawie, obiektywnie i bogato.
Pozdrawiam,
Gienek.
OTLamp

Re: Spotkanie miłośników firmy Philips

Post autor: OTLamp »

gienek1 pisze: Ja też zabrałem na spotkanie 4 eksponaty z mojej kolekcji i wiozłem je ze Śląska dla idei. Łatwo jest krytykować spotkanie za małą ilość odbiorników ale jak by każdy z kolegów z Łodzi zabrał po 4 radia to by było o wiele więcej.
No jeden z kolegów z Łodzi (komar) przecież przywiózł kilka modeli: 456A, 4-38A, 6-39A, Kosmosa 1-43U. Ja przywiozłem (poprzez PKP) tylko jeden: 5-40B, którego najpierw, dzień przed spotkaniem, przywiozłem (z Włocławka, równiez poprzez PKP) do Łodzi. Trudno by było przywieźć więcej w ten sposób.
gienek1 pisze: Mam w kolekcji Kosmosa K81 i Philipsa 946A i mają identyczne chasis, niestety Philipsa Juniora nie mam, mam tylko nędznej jakości rysunki frontu z reklam.
Chcesz powiedzieć, że masz inaczej wyglądającego 946A niż Junior? Od bardzo dawna szukam innego 946A, aby się dowiedzieć, czy był jeszcze gdzieś produkowany/montowany i jak dotąd na niego nie natrafiłem. Dlatego jest to dla mnie to samo radio (przecież Philips często stosował podwójne nazwy, np. 102A Aladyn). Na podobnej zasadzie szukam choćby śladów chassis 33A, 44A czy 55A w odbiornikach produkowanych przez Philipsa lub założone/kupione przez niego firmy w innych krajach.
gienek1 pisze: Pan Henryk prawidlowo połączył te modele w prawidlowość typową dla Philipsa czyli sztucznie tworzenie mnogości modeli z kilku wersji skrzynek i chasis łączonych w różne kombinacje. A jak przyrównywał Philipsa 33A do innego modelu to chodziło mu o samą skrzynkę a nie całe radio.
No niestety nie można się z tym zgodzić. Zostało powiedziane, że 33A był montowany w innych fabrykach jako 836A, co jest absolutną nieprawdą. 33A z 836A ma w zasadzie tyle wspólnego, że mają podobne wzorniczo skrzynki, bo wymiary, rozstaw otworów na osie, rozmiar okienka skali i jeszcze inne detale mają już inne, nie wspominając o układzie: klasyczna trzyobwodówka z regulowanym wzmacniaczem w.cz. na selektodzie AF2 + detektor siatkowy z reakcją na E446 kontra dwuobwodówka z regulowanym wzmacniaczem w.cz. na selektodzie E455 + aperiodyczny, transformatorowy wzmacniacz w.cz. na E462 + detektor anodowy (bez reakcji) na triodzie E499. Nawet sama konstrukcja mechaniczna jest zupełnie inna, cewki w małych kubkach "multi inductance" kontra cewki w dużych miedzianych kubkach "super inductance".

Nie można się też zgodzić z zarzutem, że głównym powodem utworzenia firmy Kosmos była sprzedaż gorszych jakościowo odbiorników. Wystarczy porównać oferty na poszczególne sezony. Owszem, w pierwszym sezonie działalności Kosmosa (1935/36) w ofercie znajdują się odbiorniki zawierające chassis dwóch modeli Philipsa z poprzedniego sezonu: 946A i 33A (K81 i K83). Nie ma w tym niczego dziwnego, 33A był jeszcze sprzedawany w 1935 a nawet 1936 r. Zresztą istnieją egzemplarze Kosmosa K83A ze skalami z nazwami stacji, co dowodzi jednak pewnych działań w celu polepszenia walorów tych odbiorników. Są jednak również odbiorniki zawierające chassis Philipsów z tego samego sezonu: K84 z 947A, K85 z 55A). Przechodząc natomiast do następnego sezonu widzimy, ze K86 zawiera chassis 102A, a K87 - 456A, nie mogą więc być gorsze jakościowo. Można nawet odważnie stwierdzić, że odbiorniki Kosmosa z tego sezonu są nowocześniejsze wzorniczo, bo zawierają skrzynki w układzie poziomym, a nie stopniowo wychodzącym z użycia układzie pionowym, jak ich odpowiedniki u Philipsa. Warto zauważyć, że to Kosmos ma w tym sezonie w ofercie odbiornik z magicznym okiem (K89), a nie Philips.
Analizując wyroby analogów Kosmosa i Korony w innych krajach (czechosłowackiej Rektry, szwajcarskiego Mediatora, francuskiej Radioli, czy belgijskiej Siery) można stwierdzić, że głównym celem było po prostu zwiększenie sprzedaży odbiorników, owszem zdarzały się w ofertach odbiorniki proste (np. Korona 49A), ale gdyby był to główny cel założenia tych firm, byłyby w większości produkowane trzyobwodówki, np. na bazie zmodyfikowanego chassis 33A (np. na AF3, AF7, AL4, AZ1) czy jednoobwodówki na bazie 102A.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Spotkanie miłośników firmy Philips

Post autor: tszczesn »

OTLamp pisze:Warto zauważyć, że to Kosmos ma w tym sezonie w ofercie odbiornik z magicznym okiem (K89), a nie Philips.
A czy już jesteś pewien, że K89 rzeczywiście istniał? Bo do tej pory nikt mi nie powiedział, że go widział na własne oczy. Bo odbiorniki prawie takie same to widziałem (a 'prawie' oznacza inną firmę)
OTLamp

Re: Spotkanie miłośników firmy Philips

Post autor: OTLamp »

tszczesn pisze:
A czy już jesteś pewien, że K89 rzeczywiście istniał? Bo do tej pory nikt mi nie powiedział, że go widział na własne oczy. Bo odbiorniki prawie takie same to widziałem (a 'prawie' oznacza inną firmę)
Nie, nigdy go nie widziałem nawet na współczesnym zdjęciu. Ale fakt faktem, że w ofercie Kosmosa występuje.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Spotkanie miłośników firmy Philips

Post autor: tszczesn »

OTLamp pisze:
tszczesn pisze:
A czy już jesteś pewien, że K89 rzeczywiście istniał? Bo do tej pory nikt mi nie powiedział, że go widział na własne oczy. Bo odbiorniki prawie takie same to widziałem (a 'prawie' oznacza inną firmę)
Nie, nigdy go nie widziałem nawet na współczesnym zdjęciu. Ale fakt faktem, że w ofercie Kosmosa występuje.
Co mnie zawsze zastanawiało, bo on z żadnej strony Philipsa nie przypomina.
OTLamp

Re: Spotkanie miłośników firmy Philips

Post autor: OTLamp »

Mnie też to zastanawia. Najbardziej podobny jest model WS46 firmy Zerdik: http://www.radiomuseum-croatia.com/root ... _WS46.html Zgadnij kto przejął tę firmę (przynajmniej wg radiomuseum) :lol: Znalazłem większe zdjęcie wersji uniwersalnej - US46. Widać typowo Philipsowski kondensator zmienny z tego okresu (jak w 456A, 695A), kapturki siatkowe lamp, oraz, co ciekawe, kondensatory elektrolityczne jak w modelu 44A Czujnika, tyle, że mają one logo RHEO.

Przypomniało mi się jeszcze coś. Byli pracownicy Philipsa wspominali, że Philips miał 3 stemple do produkowanych lamp: Philipsa, Valvo i.... Telefunkena!!! Czyżby więc Telefunken zamawiał lampy u Philipsa?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony wt, 4 listopada 2008, 14:10 przez OTLamp, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11248
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Spotkanie miłośników firmy Philips

Post autor: tszczesn »

OTLamp pisze:Przypomniało mi się jeszcze coś. Byli pracownicy Philipsa wspominali, że Philips miał 3 stemple do produkowanych lamp: Philipsa, Valvo i.... Telefunkena!!! Czyżby więc Telefunken zamawiał lampy u Philipsa?
Nie zdziwiłbym się, gdyby bocznstyki serii E nie były robione własnoręcznie przez Telefunkena, to są dla tej firmy bardzo nietypowe lampy.
OTLamp

Re: Spotkanie miłośników firmy Philips

Post autor: OTLamp »

Nie wiem czy akurat wszystkie bocznostyki serii E, bo jednak lampy samochodowe Telefunkena (z rodzaju EK1, EF7) są często spotykane, tzn. znacznie częściej niż np. Philipsa. Philips bardzo szybko wprowadził lampy czerwone, najpierw właśnie do odbiorników samochodowych, a potem do normalnych odbiorników (choć w niektórych krajach nastąpiło to praktycznie jednocześnie, np. francuski 695A jest już na lampach czerwonych).


Zastanawiająca jest identyczność (co do najmniejszego szczegółu) konstrukcji niektórych typów lamp u Philipsa, Tungsrama i Telefunkena. Przykładem może być tutaj EL3 w wersji ze smukłą bańką, stosowanej w końcu lat 30. Różnią się tylko stemplem.