Wzmacniacz lampowy 2xEL34 by Jq

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Wzmacniacz lampowy 2xEL34 by Jq

Post autor: Piotr »

krzem3 pisze:Nie zauważyłem schematu.
O ile się nie mylę jest zaczerpnięty z tego wątku:
viewtopic.php?f=8&t=7456
czyli:
download/file.php?id=8631&mode=view
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy 2xEL34 by Jq

Post autor: krzem3 »

Jak się nie mylę to widzę delikatne złącza do których przykręcone są przewody żarzeniowe i nie są splecione. W moim wzmacniacza początkowo zastosowałem złącza o wyższym amperarzu 20A, a po przykręceniu przewodów z nap.6.3V/16A, po pewnym czasie luzowały się przewody w złączu/powód to nagrzanie złącza/ Postanowiłem zrezygnować z tego typu połączeń. Jeśli są to przewody z wyższym napięciem to po przypadkowym wypadnięciu przewodu może być niebezpiecznie. Pozdrowienia.

Sprawdziłem ponownie i okazało się że to jest przewód do katody. A przewody żarzeniowe są splecione. Przepraszam. krzem3

Posty scalono.
Awatar użytkownika
LEKTRON
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 122
Rejestracja: pn, 1 sierpnia 2005, 20:17
Lokalizacja: prowincja

Re: Wzmacniacz lampowy 2xEL34 by Jq

Post autor: LEKTRON »

gratulacje, co do koncepcji wglądu - piękny, odnośnie uwagi Piotra, można (jeszcze) nakryć toroidy, ale te są ładnie, idealnie rozmieszczone, może by je leko matową czarną potraktować, ale tylko lekko,
jeśli to jeszcze (i do tego) dobrze gra, no to szczyt szczęścia (lub, jak to woli 'raj na Ziemi') ;)
pozdrawiam!
Marconi
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 497
Rejestracja: pt, 31 sierpnia 2007, 16:26

Re: Wzmacniacz lampowy 2xEL34 by Jq

Post autor: Marconi »

Witam! Piękny zozświetlony okaz! Jeśli tak brzmi jak wygląda to gratuluję :!: Spróbuję zrobić coś takiego, ale potrzebowałbym schematów i odrobinę pomocy.

Pozdrawiam, Mieczysław :wink:
Awatar użytkownika
arturdiy
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 105
Rejestracja: czw, 15 marca 2007, 14:13
Lokalizacja: Poznań

Re: Wzmacniacz lampowy 2xEL34 by Jq

Post autor: arturdiy »

Bardzo estetyczny wzmacniacz. Wykonany bardzo starannie. Świetna robota !
Ale elektrolity 1800uF w zasilaczu to chyba trochę za dużo ? Myślę, że spokojnie wystarczyłyby max. 450uF a nawet mniej.
Awatar użytkownika
ozi 25
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 65
Rejestracja: wt, 26 lutego 2008, 15:46
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Re: Wzmacniacz lampowy 2xEL34 by Jq

Post autor: ozi 25 »

Konstrukcja przepiękna. Gratulacje :wink:.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Wzmacniacz lampowy 2xEL34 by Jq

Post autor: Piotr »

Marconi pisze:Spróbuję zrobić coś takiego, ale potrzebowałbym schematów i odrobinę pomocy.
Ekhem...
Piotr kilka postów wyżej pisze:O ile się nie mylę jest zaczerpnięty z tego wątku:
viewtopic.php?f=8&t=7456
czyli:
download/file.php?id=8631&mode=view
:|
Jq
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 28
Rejestracja: pt, 17 lutego 2006, 14:45

Re: Wzmacniacz lampowy 2xEL34 by Jq

Post autor: Jq »

arturdiy pisze:Bardzo estetyczny wzmacniacz. Wykonany bardzo starannie. Świetna robota !
Ale elektrolity 1800uF w zasilaczu to chyba trochę za dużo ? Myślę, że spokojnie wystarczyłyby max. 450uF a nawet mniej.
2 x 1800uf zastosowałem ponieważ była to moja pierwsza konstrukcja a się sporo o brumie sieciowym naczytałem, że niby dławiki itd. Dławik wychodził drogo a na allegro były akurat kondensatory po 20zł/sztukę z 1996 roku, formowałem je niby 3 dni i działają chyba dobrze, bo po wyłączeniu napięcia anodowego wzmacniacz dalej gra sobie 10 sek i się powoli ścisza.

Po pół roku użytkowania mogę polecić konstrukcję. Gra bdb. Czasami lampki ruskie 6n8s zaczynają gwizdać, szurać ale wystarczy je lekko puknąć i przechodzi na dłuższą chwilę. Trafo sieciowe dalej leży pod biurkiem jeszcze się nie doczekało na obudowę, wzmacniacz też się jeszcze nie doczekał pomiarów, jakoś brakuje czasu.

Porównywałem go z transformatorowcem i wspólnie z kolegą stwierdziliśmy, że tranzystorom czegoś brakuje, dźwiękowi brakowało "czegoś" co zachęcało do dalszego słuchania :) Na tranzystorach było "nudno".

Dopiero teraz doczytałem, że na trafach brakuje naklejek Talpro :) ale niestety trafa u mnie są do góry nogami i tak samo były by naklejki co byłoby nieestetyczne i śmieśznawe :) Przydałby się na nich sam znaczek bez napisów byłoby bardziej "audiofilsko" :):)