Wobuloskop radziecki TEST.

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Wobuloskop radziecki TEST.

Post autor: MarekSCO »

:P Słuszna decyzja moim skromnym zdaniem :P
Przepraszam koledzy, za ten entuzjazm w moich postach w tym wątku...
Słusznie Andrzej zwrócił uwagę...
Pewnie trochę "przeginam pałę" :oops:
Ale wynika to jedynie z chęci pomocy koledze w wyborze sprzętu :)
Podobnie, jak miało to miejsce w przypadku oscyloskopu Marvel`a piszę o urządzeniach,
których sam używam, opierając się przy tym przede wszystkim na własnych doświadczeniach...
Z punktu widzenia amatora-maniaka radiotechniki :lol:
W tym przypadku mój wpis dotyczył nie tyle tego konkretnego urządzenia, co w ogólności
zasadności zakupu wobulatora szerokopasmowego do pracowni radioamatora :)
Oto wydaje mi się koledzy, że zakup takiego urządzenia w cenie nie przekraczającej 1000 PLN...
Ma naprawdę bardzo duży sens...
Po pierwsze daje możliwość zapoznania się z techniką, której, jak już wspominałem, nie było nam
dane często obserwować w kraju :)
Po wtóre... Ogromne możliwości pomiarowe, szybko doprowadzają do tego,
że tzw "rozwój naukowy" opętanego manią radiotechniczną delikwenta, nabiera nagle błyskawicznego tempa :D
Po kolejne... Łatwośc rozbudowy urządzenia o nowe funkcje...
I związane z tym ogromne oszczędności finansowe, przy zachowaniu naprawdę wysokich możliwości pomiarowych :)
Zauważcie koledzy, z jaką łatwością można obecnie nabyć wysokiej jakości elementy
w.cz. :) Transformatory szerokopasmowe, diody, monolityczne mieszacze scalone o doskonałych parametrach...
Dla przykładu.
Andrzej wyszperał niedawno cały scalony tor radiowy ( NE 615 i podobne )
ze stopniem przemiany i co najważniejsze... Doskonałym detektorem poziomu o logarytmicznej charakterystyce :)
Opierając się na tym elemencie i możliwościach, jakie daje nam szerokopasmowy wobulator, możemy
w błyskawicznym tempie pozyskać całkiem poważny analizator widma...
I co najważniejsze...
Przy konstruowaniu takiej przystawki, możemy usystematyzować posiadaną dotąd wiedzę...
I... Wierzcie mi koledzy :lol: Nie tylko usystematyzować ! :lol:
Jeszcze raz gratuluję zakupu i pozdrawiam :)
Zapraszam również do wątku o analizatorach i rowerach na "lajtowe" dyskusje o tym i owym :D
Marek
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
traxman

Re: Wobuloskop radziecki TEST.

Post autor: traxman »

:arrow: MarekSCO, a powiedz mi jedno, jakiego analizatora szukać do audio, te co są na allegro zaczynają się tam gdzie z dużym zapasem audio się kończy :( . A FFT z DSO nie zawsze da się strawić.
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Wobuloskop radziecki TEST.

Post autor: MarekSCO »

:arrow: traxman :)
A bo ja wiem...
Wydaje mi się, że niezłą propozycją będzie właśnie FFT.
Np karta, której używa Romekd :idea:
Ze znanych mi analizatorów heterodynowych, naprawdę mało operuje w tak wąskim pasmie...
Np ta "Audiola" na allegro ma rozdzielczość 30 Hz... Ale dynamika 45 dB... Jak w radiowych...
http://www.allegro.pl/item418756786_fra ... ukcja.html

Nie używałem jak do tej pory analizatora do tzw "pomiarów audio"...
Jedynie jakiś prosty program z typową kartą dźwiękową w laptopie, obrazujący sygnał
z geofonu...
Są jeszcze takie cudeńka, jak HP3580A
http://www.hpl.hp.com/hpjournal/pdfs/Is ... 973-09.pdf
Ale one nie są tanie nawet dzisiaj :P
Krótko mówiąc : Nie mam pojęcia :P
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
traxman

Re: Wobuloskop radziecki TEST.

Post autor: traxman »

A co to za karta, bo mam laćtopa i może być problem.
PS.Po przeczytaniu gazetki stwierdziłem jednoznacznie, że byliśmy trochę to tyłu ze sprzętem pomiarowym :(
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Wobuloskop radziecki TEST.

Post autor: MarekSCO »

Tutaj Romekd pisał na temat tej karty:
viewtopic.php?f=9&t=7999&st=0&sk=t&sd=a&start=105
traxman pisze:PS.Po przeczytaniu gazetki stwierdziłem jednoznacznie, że byliśmy trochę to tyłu ze sprzętem pomiarowym :(
Rozmiary tego "trochę" znajdziesz tutaj :P
http://www.hpl.hp.com/hpjournal/pdfs/IssuePDFs/
Bardzo to ciekawa, ale i dołująca lektura...
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
darczar
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 549
Rejestracja: ndz, 13 listopada 2005, 21:39
Lokalizacja: Gdynia

Re: Wobuloskop radziecki TEST.

Post autor: darczar »

Przez ładnych parę lat używałem do audio takiego "Iwana":
http://www.donatronix.com/cat_32,135
Robiłem nim również pomiary w.cz. np. głębokości modulacji. O ile do audio nadaje się znakomicie, to przy w.cz. jest problem małej szerokości pasma: maksymalnie tylko 60 kHz. :( Ale wstęgi boczne przy AM widać wręcz idealnie. :)
"Простите пехоте, что так неразумна бывает она.
Всегда мы уходим, когда над Землею бушует весна.
И шагом неверным, по лестничке шаткой, спасения нет.
Лишь белые вербы, как белые сестры глядят тебе вслед."
pierwszy

Re: Wobuloskop radziecki TEST.

Post autor: pierwszy »

Calkiem sympatyczny ten "Iwan", nawet cena nie jest odstraszajaca :)
Awatar użytkownika
darczar
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 549
Rejestracja: ndz, 13 listopada 2005, 21:39
Lokalizacja: Gdynia

Re: Wobuloskop radziecki TEST.

Post autor: darczar »

Zważywszy na fakt iż ma "toto" tracking generator, powiedziałbym ze jest nawet zachęcająca. :)
"Простите пехоте, что так неразумна бывает она.
Всегда мы уходим, когда над Землею бушует весна.
И шагом неверным, по лестничке шаткой, спасения нет.
Лишь белые вербы, как белые сестры глядят тебе вслед."
traxman

Re: Wobuloskop radziecki TEST.

Post autor: traxman »

Ten też całkiem przydatny:
http://www.donatronix.com/cat_46,17
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Wobuloskop radziecki TEST.

Post autor: MarekSCO »

:P Apropos Pana Marka SP5HEJ :P
Ja bym zrobił odwrotnie...
Testa bym sprzedał, żeby kupić ten:
http://www.allegro.pl/item423667509_wobulator.html
:P
Prawdę powiedziawszy już dwa razy... trzy nawet... próbowałem taki wylicytować :D
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
pierwszy

Re: Wobuloskop radziecki TEST.

Post autor: pierwszy »

Widze ze Ci nie daje spokoju :D ja to rozumiem, w koncu serwisowke juz masz :)
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Wobuloskop radziecki TEST.

Post autor: MarekSCO »

:P Teraz mam tego texscana z przemiataniem 0-1GHz :P
To i pewnie nie zdecydował bym się na zakup jeszcze jednego wobla w tym zakresie pracującego...
No, chyba, że w grę wchodziła by wkładka do hp8620 :D
Ale zaintrygowała mnie ta sytuacja...
SP5HEJ kupuje radzieckiego Testa i sprzedaje jednocześnie tego Waveteka :)
Ja bym zdecydowanie postąpił odwrotnie ;)
Albo, jeśli już...
Sprzedał bym same tłumiki od Waveteka i za uzyskana kwotę pewnie kupił bym Testa :mrgreen:
Ale, jak to powiadają, "Różni ludzie mają różne potrzeby" :)
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
darczar
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 549
Rejestracja: ndz, 13 listopada 2005, 21:39
Lokalizacja: Gdynia

Re: Wobuloskop radziecki TEST.

Post autor: darczar »

MarekSCO pisze:
Ale, jak to powiadają, "Różni ludzie mają różne potrzeby" :)
No właśnie. Miałem kilka lat temu takiego "Testa", ale po kilku miesiącach użytkowania zamieniłem go na X1-48 i nadal się z tego cieszę. :D Po prostu "Test" okazał się mi zupełnie niepotrzebny, natomiast X1-48 jest bardzo pomocny. :)
"Простите пехоте, что так неразумна бывает она.
Всегда мы уходим, когда над Землею бушует весна.
И шагом неверным, по лестничке шаткой, спасения нет.
Лишь белые вербы, как белые сестры глядят тебе вслед."
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Wobuloskop radziecki TEST.

Post autor: MarekSCO »

X1-48 to taki większy w dwu kawałkach ?
Przypomina mi się, że rosjanie produkowali kopie analizatorów widma HP/Agilent...
Widziałeś to kiedyś na własne oczy ?
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
darczar
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 549
Rejestracja: ndz, 13 listopada 2005, 21:39
Lokalizacja: Gdynia

Re: Wobuloskop radziecki TEST.

Post autor: darczar »

X1-48 jest "jednoczęściowy" i może być przenoszony przez jednego człowieka - oczywiście radzieckiego. :D Co do kopiowania HP/Agilent, to można odnaleźć jakieś do nich podobieństwa w wyrobach z Niedalekiego Wschodu. Bardziej jednak zewnętrzne niż wewnętrzne, gdyż rozwiązania układowe opierano wyłącznie na rodzimym "zapleczu materiałowym". Zdaje się, że w Kraju Rad nie było znane pojęcie "wsad dewizowy". :lol: Raczej uważano że mocarstwo powinno być samowystarczalne, ale jak tu kopiować np. cały asortyment pin-diod HP :?: :D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Простите пехоте, что так неразумна бывает она.
Всегда мы уходим, когда над Землею бушует весна.
И шагом неверным, по лестничке шаткой, спасения нет.
Лишь белые вербы, как белые сестры глядят тебе вслед."