Radio na PFL200, działa ale...

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: Marcin K. »

:arrow: Romek zmniejszenie anodowego nic nie dało poza zmniejszeniem głośności przy normalnej pracy. Spróbuję zmniejszyć napięcie żarzenia.
:arrow: Ufoglonojad nic ni się nie wzbudza, radio odbiera bardzo dobrze poza tym efektem z którym walczę.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
_idu

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: _idu »

staszu pisze: Pamiętam z dawnych lat że te lampy pracowały w TV jako wzmacniacz wizji i ARW i były one dość awaryjne.dostawały zwarcia
ale nie pamiętam mieczy czym a czym.
Typowo siatka ekranująca z katodą. Nie tylko PFL200 i nie tylko naszej produkcji lampy. Gdzieś w necie był niemieckie (z zachodniej części) wypociny nt podobnego zjawiska w lampach ECL86. Radził tam gdzie niepotrzeba dużej mocy wyjściowej stosowanie dużego opornika katodowego - czyli pracy a małymi prądami anodowymi.

To widać tak ze najpierw jest OK po nagrzaniu katody. Ale potem powoli narasta napięcie na oporniku katodowym aż osiąga maksimum często dwu - trzykrotnie wiesze o d wartości nominalnej.

Sprawdź na innym egzemplarzu. Ew zwiększ opornik katodowy pentody mocy.
staszu
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 116
Rejestracja: pn, 19 marca 2007, 17:48
Lokalizacja: SLASK

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: staszu »

Jak się domyślam na początku żarzyłeś lampę z transformatora . To czemu nie sprawdzisz żeby się upewnić czy to żarzenie.
stas
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 933
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: marekb »

STUDI pisze:
staszu pisze: Pamiętam z dawnych lat że te lampy pracowały w TV jako wzmacniacz wizji i ARW i były one dość awaryjne.dostawały zwarcia
ale nie pamiętam mieczy czym a czym.
Typowo siatka ekranująca z katodą. Nie tylko PFL200 i nie tylko naszej produkcji lampy. Gdzieś w necie był niemieckie (z zachodniej części) wypociny nt podobnego zjawiska w lampach ECL86. Radził tam gdzie niepotrzeba dużej mocy wyjściowej stosowanie dużego opornika katodowego - czyli pracy a małymi prądami anodowymi.

To widać tak ze najpierw jest OK po nagrzaniu katody. Ale potem powoli narasta napięcie na oporniku katodowym aż osiąga maksimum często dwu - trzykrotnie wiesze o d wartości nominalnej.

Sprawdź na innym egzemplarzu. Ew zwiększ opornik katodowy pentody mocy.
Miałem taki sam efekt z lampami EL84 i 6p14p w radiu - było za duże napięcie żarzenia ( brak podłączonych 3 szt. żarówek skali i trafo na 220V . Niestety lampy padły nieodwracalnie :(
staszu
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 116
Rejestracja: pn, 19 marca 2007, 17:48
Lokalizacja: SLASK

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: staszu »

No i co w końcu wymyśliłeś z tym radiem.
stas
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: Marcin K. »

Ehhh, zmniejszyłem żarzenie dodając opornik i nic to nie pomogło. Muszę jeszcze przytargać trafo z piwnicy i zobaczyć jak chodzi z trafem (pierwotna wersja) bo przeca tak być nie może żeby nic nie zmieniać w układzie a tu się wszystko sypie.
Ale to pod koniec tygodnia bo egzaminy na polibudzie idą ogromnymi krokami...
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6989
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: Romekd »

Witam.
Marcin, jakie napięcie anodowe zastosowałeś do zasilania stopnia mocy w tym odbiorniku? Dla sekcji "L" w lampie PFL200 maksymalna moc rozpraszana na anodzie nie może przekraczać 5W. Z tego co podałeś wcześniej, na rezystorze katodowym (130 omów) zaraz po włączeniu odbiornika odkłada się napięcie 5,7V, czemu towarzyszy przepływ prądu katody o wartości ok. 44 mA. Zakładając, że prąd siatki drugiej stanowi kilka do kilkunastu procent prądu anodowego, to przy tej wartości prądu i napięciu nieznacznie wyższym od 100V (domyślam się, że u Ciebie jest ono znacznie wyższe) możesz przekraczać dopuszczalną moc lampy i problemy przez Ciebie opisane mogą być tego skutkiem.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
piotrekweb
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 303
Rejestracja: pt, 4 stycznia 2008, 18:55
Lokalizacja: Kalisz

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: piotrekweb »

A napięcie anodowe masz z sieci ? Bo jeżeli napięcie anodowe masz z sieci to może występować przebicie pomiędzy Żarzenie-katoda i to może być cała przyczyna tego problemu ;)

Posty scalono.
Lampa PCL85 to zarazem zwykła śmieciówka, ale i lampa dużych czynów :P :P
staszu
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 116
Rejestracja: pn, 19 marca 2007, 17:48
Lokalizacja: SLASK

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: staszu »

żeby nie zakładać nowego wątku zrobiłem takie coś na płycie od DKE wykorzystując fabryczne cewki kondensatory zmienne dławik. Radio gra dobrze na długich a wieczorem na średnich tylko z anteną zewnętrzną.
Trafo głośnikowe od Rubina sieciowe do żarzenia TS15/4 z opornikiem 5.1 oma. Podaję schemat.
Acha mam niewielki przydźwięk sieciowy i nieraz trzaski z anteny co zrobić żeby było lepiej.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony wt, 1 lipca 2008, 07:55 przez staszu, łącznie zmieniany 2 razy.
stas
piotrekweb
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 303
Rejestracja: pt, 4 stycznia 2008, 18:55
Lokalizacja: Kalisz

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: piotrekweb »

to jest odpowiedz dla Marcina. A do twojego pytania odpowiedzi może byc bardzo dużo.
1. Przydźwięk sieciowy może byc spowodowany złym prowadzeniem masy.
2. Może byc to przyczyna źle odfiltrowanego napięcia anodowego
3. Nie sumetryzowane lub nie wyprostowane napięcie żarzenia.
4. Brak uziemienia (mało istotne).
5. Brak uzieienia na chasis.
6. Wpływ pola magnetycznego transformatora zasilającego To dotyczy tylko i wyłącznie problemu z przydźwiękiem sieciowym.

A co to tych trzasków to też ciężko określić jeżeli nie widzi się układu. Może byc to przyczyna np. uszodzonego potencjometra ... itd.
Lampa PCL85 to zarazem zwykła śmieciówka, ale i lampa dużych czynów :P :P
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6989
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: Romekd »

Witam.
:arrow: staszu
W wykonanym przez Ciebie odbiorniku dość nietypowo rozwiązany został filtr tłumiący tętnienia sieciowe. Użyte w nim kondensatory mają bardzo małą pojemność, prostowanie jest połówkowe, a rezystor służący do otrzymywania ujemnego napięcia siatkowego włączony pomiędzy kondensatory filtru. Tętnienia o częstotliwości 50 Hz, oraz zakłócenia sieciowe mogą w pewnym stopniu przenikać przez rezystor polaryzujący siatkę pierwszą pentody głośnikowej i po wzmocnienie przez lampę zakłócać odbiór stacji.

:arrow: piotrekweb
Kolega marcin_oizo w jednym ze swoich postów wspomniał, że lampę PFL200 zasila napięciem 260V (o ile dobrze pamiętam). Z wartości napięcia jakie Marcin zmierzył na rezystorze katodowym wynika, że prąd lampy wynosił początkowo 44 mA, co odpowiadało mocy traconej ok. 11W, przy dopuszczalnej katalogowo mocy 5W. Przy tak dużym przeciążeniu lampy temperatura jej elektrod podnosi się nadmiernie, co skutkuje pojawieniem się prądu siatki pierwszej, który prowadzi do dalszego szybkiego wzrostu prądu anodowego i wzrostu mocy traconej w lampie (do ponad 20W). Przypuszczam, że po takich eksperymentach lampa jest już częściowo "zagazowana".
W odbiorniku Marcina siatka druga PFL200 podłączona została bezpośrednio do drugiego ogniwa filtru (jej napięcie jest, w moim odczuciu, zbyt wysokie), natomiast w odbiorniku Kolegi staszu siatka s2 podłączona jest przez rezystor 15k, obniżający jej prąd i napięcie do bezpiecznej wartości.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
staszu
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 116
Rejestracja: pn, 19 marca 2007, 17:48
Lokalizacja: SLASK

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: staszu »

Zastosowany filtr jest taki sam jak w DKE38 . Trzaski moim zdaniem pochodzą z anteny bo radio gra dobrze rano tak do godziny 10. a potem bywa różnie . Przydżwięk jest w zasadzie mało słyszalny i nie przeszkadza w słuchaniu.
Stosowałem inne rozwiązania filtra ale nic to nie dawało więc powróciłem do takiego jak na schemacie.
A co do trzasków to może jakiś eliminator by pomógł ale jaki?
stas
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: Marcin K. »

Cześć! Muszę przerobić to zasilanie moje bo chyba jednak ono chrzani całą sprawę. Nie miałem czasu nawet spojrzeć na ten wynalazek bo egzaminy były ale już mam wakacje i zacznę robić coś w tę stronę :D
Na początku chciałem podziękować Romkowi za fachowe porady, parę rzeczy rozjaśniło mi się po tym.
Będę też musiał zbić napięcie anodowe do 220V ale opornik w filtrze zasilacza będzie miał dość dużą wartość. Czy nie lepiej jest dać opornik przed prostownikiem? Pytam z ciekawości... Zrobiłem tak w moim oscyloskopie i działa.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5433
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: AZ12 »

Rezystor umieszczony w prostowniku przed kondensatorem filtrującym będzie miał mniejszą rezystancję.

Zamiast tego rezystora można zastosować dławik, zmniejsza straty mocy takiego prostownika. Wadą jest duża ilość zajmowanego miejsca.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6989
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: Romekd »

Witam.
Zastosowany filtr jest taki sam jak w DKE38 . Trzaski moim zdaniem pochodzą z anteny bo radio gra dobrze rano tak do godziny 10. a potem bywa różnie . Przydźwięk jest w zasadzie mało słyszalny i nie przeszkadza w słuchaniu.
Kiedyś stosowanie kondensatorów elektrolitycznych o dużych pojemnościach było kosztowne i niepopularne - kondensatory takie miały duże gabaryty i wysoką cenę. Dzisiaj niejeden elektronik oglądając schematy starych urządzeń lampowych może być nieco zdziwiony, że filtry tych urządzeń wyposażone były w kondensatory o pojemności zaledwie 4 uF, a mimo to, oczywiście w połączeniu z odpowiednim dławikiem, były one wystarczająco skuteczne.
marcin_oizo pisze:Czy nie lepiej jest dać opornik przed prostownikiem? Pytam z ciekawości... Zrobiłem tak w moim oscyloskopie i działa.
.

Jeżeli dysponujesz zbędnym dławikiem (w tej roli można użyć również mały transformator głośnikowy), to możesz w odbiorniku zastosować filtr LC (bez kondensatora przed dławikiem). Napięcie na wyjściu filtru, mierzone pod obciążeniem i przy wystarczająco dużej indukcyjności dławika, nie powinno przekraczać 220V.

Edit:
Sprawdziłem jak w roli dławika będzie spisywał się transformator głośnikowy pozyskany z odbiornika "Pionier". Stosując prostownik Graetza (zasilany z sieci 230V) i kondensator o pojemności 95 uF , przy obciążeniu 24 mA, uzyskałem napięcie wyjściowe o wartości 198 V przy tętnieniach 250 mV(sk). Obciążenie zasilacza stanowiły cztery równolegle połączone rezystory 33k/5 W. Przy jednopołówkowym prostowniku i obciążeniu wyjścia prądem 18,5 mA napięcie wynosiło 153V przy napięciu tętnień ok. 0.75V(sk).

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .