Radio na PFL200, działa ale...

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: Marcin K. »

cirrostrato pisze:
jethrotull pisze:
cirrostrato pisze:Nie da rady nic pokombinować,kondziorek będzie duży
Kondziorek będzie mały, zresztą tym mniejszy im większa różnica między napięciem sieci a napięciem żarzenia.
A ja się upierdliwie upieram,że kondziorek będzie nie mniejszy niż TS30, oczywiście taki, który nie puści bąka po kilkunastu minutach pracy pod obciążeniem.Co wy ludzie tak nie lubicie tych trafek sieciowych,nawinąć można nawet ręcznie.
No dobra jutro biorę się do liczenia różnymi metodami i się zgłoszę do Was. Mógłbym się poradzić jakiejś tęgiej głowy na polibudzie ale tam każdy sra wyżej niż tyłek ma... Zero pomocy dla studenta.

Cirrostrato niekoniecznie kondensator będzie większy od transformatora. Trafo około 17V trzeba by poszukać bo pewnie będą mieli coś podobnego w sklepach (aż się jutro popytam po sklepach). Zważywszy na to że obudowa jest malutka a trzeba tam wpakować trafo głośnikowe to trzeba by ewentualnie zaekranować owe trafo sieciowe żeby żadnych syfów nie siało. Kondensator nie robi takiego problemu. A taki kondek na 500-600V nie powinien od razu "puścić bąka" (:)), gdyby dać jeszcze termistor 300mA.
No cóż wszystko wyjdzie w praniu jak to mówią.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
staszu
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 116
Rejestracja: pn, 19 marca 2007, 17:48
Lokalizacja: SLASK

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: staszu »

Sprawdziłem praktycznie kondensator MKSE-012/250V o pojemności 4,2uF elegancko pracuje zarówno z lampą EF80 na napięcie 6,3V jak i PFL200 na 17V . Pomiary na lampach wynosiły 6,304V i 16,82V. Mój kondensator ma wymiary 3,8X1,5X2,5
cm.Lampy rozżarzały się powoli tak że nie trzeba termistora. Myślę że powodem jest zmiana oporności włókna pod wpływem nagrzewania i może czas ładowania kondensatora.Łatwiejszy do zdobycia będzie 4,7uF ale trzeba zastosować opornik 5,1-5,6 oma .
Ostatnio zmieniony pt, 13 czerwca 2008, 12:00 przez staszu, łącznie zmieniany 2 razy.
stas
OTLamp

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: OTLamp »

staszu pisze:Lampy rozżarzały się powoli tak że nie trzeba termistora. Myślę że powodem jest zmiana oporności włókna pod wpływem nagrzewania i może czas ładowania kondensatora.
Powodem jest po prostu fakt, iż niemal całe napięcie odkłada się na kondensatorze (jego impedancja jest znacznie większa od rezystancji włókna), więc nawet gdyby zewrzeć włókno żarzenia, prąd wzrośnie nieznacznie. Podobnie byłoby, gdyby zamiast kondensatora zastosować opornik redukcyjny. Dla PFL200 jego oporność wyniosłaby (230-17)V/0.3A=710omów. Gdyby w takim układzie zewrzeć włókno żarzenia (przypuśćmy, że w stanie zimnym jest całkowitym zwarciem), prąd wzrósłby do 230V/710omów = 0.32A. Dlatego lampa nie błyska.
staszu
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 116
Rejestracja: pn, 19 marca 2007, 17:48
Lokalizacja: SLASK

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: staszu »

Ale jak na to nie patrzeć kondensator egzamin zdał.
Jednak gabarytowo jest on niewiele mniejszy od transformatora TS/6.
stas
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: Marcin K. »

Więc tak: zamontowałem kondensator MKSE 4,7uF/250V w żarzenie PCL805 (do testów), żarzy się już jakąś chwilę i jest wszystko OK. Kondensator się nie grzeje, lampa ma odpowiednie żarzenie i chyba tak zostawię. Dam tylko bezpiecznik w zasilanie żeby szlag nie trafił podczas przebicia kondensatora które mam nadzieje nie nastąpi :)
Dzięki Panowie za pomoc!!! Teraz pozostaje mi poskładanie wszystkiego do kupy i zamieszczenie zdjęć jak to mniej więcej wygląda.
Pozdrawiam!
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
staszu
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 116
Rejestracja: pn, 19 marca 2007, 17:48
Lokalizacja: SLASK

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: staszu »

Po tych wszystkich przeróbkach zapodaj dokładny schemat. Czy dodałeś reakcję?
stas
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: Marcin K. »

staszu pisze:Po tych wszystkich przeróbkach zapodaj dokładny schemat. Czy dodałeś reakcję?
Zrezygnowałem z reakcji z uwagi na kształt cewki jaką wykonam a będzie to cewka na rdzeniu takim jak w Stolicy itp. Chodzi mi jak zwykle o zmniejszenie gabarytów. Schemat nie będzie dużo zmieniony, jedynie zasilacz i może cewka będzie miała dodatkowe uzwojenie siatkowe. Kondensatora strojeniowego też chyba nie założę lub założę jakiś mały z radia tranzystorowego. Zobaczę jak się to będzie wszystko zachowywać razem.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: Marcin K. »

No i Panowie jest problem! Złożyłem już ostatecznie radyjko na chassis z zasilaniem żarzenia przez kondensator i radio gra chwilę po czym zaczyna się ściszać i grzeje się opór w katodzie. Założyłem nawet 130ohm/1W i jest to samo, gra żeby potem ucichnąć. Mierzyłem napięcie na tym oporniku i podczas normalnej pracy jet 5,7V a gdy już ucichnie napięcie wzrasta do 11V i rośnie dalej. Co to może być?
Pozdrawiam!
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: KaKa »

Podmień lampę. Może jakieś zwarcie?
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6989
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: Romekd »

Witam.
Wzrost napięcia na katodzie lampy wyjściowej, przy jednoczesnym spadku głośności, może faktycznie świadczyć o zwarciu w lampie. Upływność kondensatora sprzęgającego C7 powodowałaby wystąpienie zależności między ustawieniem potencjometru siły głosu, a napięciem na katodzie, wiec tą przyczynę możemy wykluczyć.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: Marcin K. »

KaKa lampę podmieniałem i na każdej jest taki sam efekt.
Romekd kondensatory raczej powinny być OK bo nic nie zmieniałem w elementach od poprzedniego uruchomienia a wcześniej radio grało po parę godzin i nic się nie działo. Zastanawiam się czy to żarzenie nie wprowadza jakiegoś zamieszania. Poza tym anodowe jest trochę wysokie bo około 290V, spróbuje je jeszcze zbić i zobaczę co się będzie działo.


EDIT: Zbiłem anodowe do 270V i zmieniłem trafo głośnikowe na TG5 i nadal jest to samo. Wszystko wychodzi na to że no moje żarzenie nie jest dobrym rozwiązaniem ;(
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
staszu
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 116
Rejestracja: pn, 19 marca 2007, 17:48
Lokalizacja: SLASK

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: staszu »

A jakie masz napięcie żarzenia po ściszeniu . Może wzrasta za dużo i zwiera żarzenie z katodą pod wpływem rozszerzalności
cieplnej grzejnika. Moim zdaniem 4.7u to za dużo mnie jak pisałem wychodziło 4.2u.
Pamiętam z dawnych lat że te lampy pracowały w TV jako wzmacniacz wizji i ARW i były one dość awaryjne.dostawały zwarcia
ale nie pamiętam mieczy czym a czym.
stas
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: Marcin K. »

staszu pisze:A jakie masz napięcie żarzenia po ściszeniu . Może wzrasta za dużo i zwiera żarzenie z katodą pod wpływem rozszerzalności
cieplnej grzejnika. Moim zdaniem 4.7u to za dużo mnie jak pisałem wychodziło 4.2u.
Pamiętam z dawnych lat że te lampy pracowały w TV jako wzmacniacz wizji i ARW i były one dość awaryjne.dostawały zwarcia
ale nie pamiętam mieczy czym a czym.
Napięcie żarzenia wynosi około 20V (niby więcej niż nominalnie 17V) ale napięcie to nie zmienia się. Mam 3 sztuki PFL200 i każda zachowuje się tak samo. Chyba jednak kurde będę musiał zastosować trafko :roll:
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6989
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: Romekd »

Witam.
Może spróbuj jeszcze obniżyć nieco napięcie anodowe pentody wyjściowej, oraz zredukuj napięcie żarzenie, podłączając równolegle z wyprowadzeniami grzejnika odpowiednio dobrany rezystor. PFL200 powinna działać bez problemu z galwanicznie połączonym z siecią żarzeniem. Ponadto dla zmniejszenia napięcia grzejnika względem katody, proponuję podłączyć żarzenie lampy do "zera" sieci elektrycznej, a wolny koniec kondensatora do fazy.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Re: Radio na PFL200, działa ale...

Post autor: Jarosław »

:arrow: marcin_oizo
A nie wzbudza Ci się coś przypadkiem? Masz oscyloskop?
Pesymista to dobrze poinformowany optymista...