tolerancja napięcia żarzenia

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

REX
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 36
Rejestracja: wt, 22 sierpnia 2006, 20:02

Re: tolerancja napięcia żarzenia

Post autor: REX »

Wiele interesujących informacji dotyczących lamp elektronowych zamieszczono w Atlasie lamp elektronowych - Praca zbiorowa, wydana przez Wydawnictwa Komunikacji i Łączności w 1961r.
Rozdział dotyczący żarzenia zamieszczam w:
http://79.187.194.54/sylwek - (plik: żarzenie.djvu)
Zainteresowani mogą go sobie pobrać do dnia 20.06.08.
Po tym czasie plik ulegnie wykasowaniu.
Awatar użytkownika
Matizz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1196
Rejestracja: wt, 4 lipca 2006, 10:58
Lokalizacja: Zawiercie

Re: tolerancja napięcia żarzenia

Post autor: Matizz »

Sprawdz czy traffo się nie grzeje gdy chodzi dłużej bez obciążenia, i jaki wtedy pobiera prąd z sieci.

Prawdopodobnie trzeba będzie jednak odwinąć uzwojenia żarzenia i szukać usterki na anodowym.

A może ktoś zna sposób na wykrycie wewnętrznego zwarcia w uzwojeniach transformatora?
W głośnikowym można zmierzyć indukcyjność i porównać z katalogiem, ale w sieciowym nie mam pojęcia jak się za to zabrać.

Pozdrawiam
Matizz
kontakt - PW, mail - jezussm@gmail.com
Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Re: tolerancja napięcia żarzenia

Post autor: Jarosław »

No chyba najprościej jest włączyć w szereg z uzwojeniem pierwotnym żarówkę, powiedzmy 40W (puszczamy nie obciążając transformatora). Jeżeli żarówka świeci mocno, to prawdopodobnie mamy zwarę. Jeżeli nie ma zwary, to powinna się ledwo żarzyć. Natomiast wykrycie, które uzwojenie jest zwarte, jest "chyba" niemożliwe :roll:
Pesymista to dobrze poinformowany optymista...
Awatar użytkownika
Matizz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1196
Rejestracja: wt, 4 lipca 2006, 10:58
Lokalizacja: Zawiercie

Re: tolerancja napięcia żarzenia

Post autor: Matizz »

ufoglonojad pisze:No chyba najprościej jest włączyć w szereg z uzwojeniem pierwotnym żarówkę, powiedzmy 40W (puszczamy nie obciążając transformatora). Jeżeli żarówka świeci mocno, to prawdopodobnie mamy zwarę. Jeżeli nie ma zwary, to powinna się ledwo żarzyć. Natomiast wykrycie, które uzwojenie jest zwarte, jest "chyba" niemożliwe :roll:
Myślę, że to które uzwojenie jest zwarte- pierwotne czy wtórne można teoretycznie sprawdzić.

Wiemy, że traffo po połączeniu do sieci 220V dawało 6.3V żarzenia(możemy przyjąć, że to uzwojenie nie jest spalone ;))
Jeśli po podłączeniu do sieci napięcie żarzenia będzie wynosiło 6.3V, a anodowe będzie mniejsze niż powinno być, to wiemy że zwarcie jest na uzwojeniu anodowym. Natomiast jeśli napięcie żarzenia będzie wższe od 6.3V (z poprawką, że mamy 230V w gniazdku) to mamy uszkodzone uzwojenie pierwotne.

Pozdrawiam
Matizz
kontakt - PW, mail - jezussm@gmail.com
Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Re: tolerancja napięcia żarzenia

Post autor: Jarosław »

Moim zdaniem nie da się tego łatwo wykryć. Zwarty zwój na jakimkolwiek uzwojeniu tak obciąży transformator, że na wszystkich uzwojeniach będzie obniżone napięcie...
Pesymista to dobrze poinformowany optymista...
Awatar użytkownika
Matizz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1196
Rejestracja: wt, 4 lipca 2006, 10:58
Lokalizacja: Zawiercie

Re: tolerancja napięcia żarzenia

Post autor: Matizz »

Dlatego właśnie napisałem ze możemy to sprawdzić tylko teoretycznie.

Miałem kiedyś TG5, w który została uszkodzona izolacja na kilku zwojach, nie myśląc wiele zlutowałem razem druciki (3 czy 4 sztuki). Traffo grało bez problemu przez parę tygodni, dopóki nie wpadło mi do głowy, że te zwoje tworzą zwarcie i je rozciąłem ;)

Pozdrawiam
Matizz
kontakt - PW, mail - jezussm@gmail.com