TWOP jako dlawik

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: TWOP jako dlawik

Post autor: Piotr »

tompas21 pisze:mam jeszcze jedno pytanie, odnosnie przysiadania napiecia (w filtrze z R), mam rozumiec to w ten sposob, ze to przysiadanie napiecia, takze na anodzie, powoduje zmiane punktu pracy lampy, co wplywa wlasnie na zwiekszenie znieksztalcen, ktore sa pomijane przy filtrze z L, poniewaz dazy sie by dlawik mial jak najmniejsza wartosc R??
Z grubsza rzecz biorąc właśnie o to chodzi.

Co do norm, to z tego co pamiętam, już od dłuższego czasu nie obowiązują żadne normy hi-fi. Za dużo się w tym świecie pozmieniało :roll:
traxman

Re: TWOP jako dlawik

Post autor: traxman »

tompas21 pisze:KaKa a czytales moze kiedys Polska Norme odnosnie wzmacniaczy Hi-Fi?? Sadze ze nie, poniewaz kiedy jest wzmacniacz Hi-Fi, wlasnie wtedy, kiedy ma znieksztalcenia nie wieksze niz 0,7%, ale no wlasnie przy jakiej mocy?? otoz przy mocy wyjsciowej tylko i wylacznie 1W - i tak Ci wlasnie podaje producent. Zeby wykonac jakikolwiek wyrob, musi kierowac sie Polska Norma (jesli wzmacniacz wykonany jest w Polsce).
Wydaje mi się, że dalej obowiązuje norma DIN45500 (muszę sprawdzić numerek pewnie to już EN), która mówi, że wzmacniacz hifi musi mieć stereo: minimum 2x6W minimum, przy zniekształceniach 1% przy 1kHz, mono: minimum 10W przy 1% zniekształceniach
i pasmie 40Hz-16kHz -3db przy 1W.

Spory cytat z tej normy jest w "Wzmacniaczach Akustycznych" Feszczuka (tych zielonych).
Ostatnio zmieniony pt, 6 czerwca 2008, 10:35 przez traxman, łącznie zmieniany 1 raz.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: TWOP jako dlawik

Post autor: fugasi »

A z czego wynika owe 2 x 6W? Zapewne z potrzeby zapewnienia odpowiedniego natężenia dźwięku i co za tym idzie - dynamiki przy odsłuchu. No dobrze, zatem często spotykany wśród hardcorowych audiofili (twierdzących że gra wspaniale) wzmacniacz na jakiejś słabowitej triodzie np. 2A3, wyciągający 3,5W już nie jest hi-fi? Cóż, jeśli dołączyć do niego głośniki o bardzo dużej sprawności, to spokojnie można wrzeszczeć ponad setką decybeli.
To ile warte są takie normy? Przynajmniej ta jedna, dotycząca mocy?
_
traxman

Re: TWOP jako dlawik

Post autor: traxman »

Nie zapominaj, że to są normy z końca lat 70. Widocznie przy 6W ówczesne głośniki były w stanie zapewnić odpowiedni poziom dźwięku. Norma dotyczyła ESPU (elektroniczny sprzęt powszechnego użytku) nie była znana wtedy chyba jeszcze audiofilia.
Definicja parametru jest oczywista, każdy wzmacniacz stereo o mocy poniżej 6W z założenia nie spełnia normy nawet jakby był pokryty diamentami, pracował z super triodą 30000B.
To tak jak w mechanice 4.985673847mm nie jest rozmiarem normalnym, a 5mm tak chociaż te pierwsze obrobione jest z większą dokładnością.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: TWOP jako dlawik

Post autor: fugasi »

traxman pisze:Nie zapominaj, że to są normy z końca lat 70. Widocznie przy 6W ówczesne głośniki były w stanie zapewnić odpowiedni poziom dźwięku.
Tak właśnie myślę, bo w tamtym okresie szczyt popularności przeżywała chyba mała obudowa zamknięta, zwana inaczej kompaktową a kolumny takie odznaczały się wybitnie niską sprawnością.
_
traxman

Re: TWOP jako dlawik

Post autor: traxman »

Nie było z tą efektywnością tak źle, poniżej 87dB dużo nie schodziło, dzisiaj 82-84dB staje się powoli standardem, dlatego też konieczne są 100W potwory do napędzenia takich konstrukcji.

OT. Nie kojarz obudowy zamkniętej z niska efektywnością, bo to błąd w założeniach, ona ma inny spadek na niskich częstotliwościach. Weź przykładowo szerokopasmowca w zamkniętej obudowie, głośnik ma 96db i porównaj do tego nowy subwoofer Vify który ma 82dB w obudowie bas-refleks. Pierwszy będzie generował hałas odrzutowca a drugi przelatującego komara :D .
tompas21
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 195
Rejestracja: wt, 21 czerwca 2005, 16:53
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: TWOP jako dlawik

Post autor: tompas21 »

Jak znajde w weekend chwilke czasu to przewale stos notatek, i wrzuce ja na forum. Z ktorego roku ona pochodzi, nie pamietam, ale jak wrzuce to sie wszystko wyjasni...

pozdrawiam
pierwszy

Re: TWOP jako dlawik

Post autor: pierwszy »

fugasi pisze: Tak właśnie myślę, bo w tamtym okresie szczyt popularności przeżywała chyba mała obudowa zamknięta, zwana inaczej kompaktową a kolumny takie odznaczały się wybitnie niską sprawnością.
Chyba tak calkiem nie bylo, moze slyszales o takich Goodmansach axiom np z tego okresu?
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: TWOP jako dlawik

Post autor: Piotr »

macska pisze:Chyba tak calkiem nie bylo, moze slyszales o takich Goodmansach axiom np z tego okresu?
Pewnie dlatego norma przewidywała tylko 6W.
Swoją drogą określanie w normie hi-fi mocy wzmacniacza jest obecnie zupełnie bez sensu wobec rozpiętości skuteczności współczesnych głośników sięgającej 30dB :shock:
Prędzej bym się czepiał pasma.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: TWOP jako dlawik

Post autor: fugasi »

macska pisze: Chyba tak calkiem nie bylo, moze slyszales o takich Goodmansach axiom np z tego okresu?
Owszem, to głośniki szerokopasmowe zacnej firmy ale one chyba były montowane w obudowy z otworem. Obiło mi się o uszy, że Polskie Radio używało takich jako monitorów. Ale trudno je nazwać typowym sprzętem hi-fi, to raczej top technologia kosmiczna tamtych czasów.
_
traxman

Re: TWOP jako dlawik

Post autor: traxman »

Norma DIN45500 na której wzorowana była PN-74/T-06251/07:

Wzmacniacz Hifi stereo z przedwzmacniaczem w skrócie:

Moc 2x6W przy zniekształceniach poniżej 1% w paśmie 40Hz-12,5kHz od pełnej mocy do poziomu -20dB, na krańcach pasma moc nie może spadać przy podanych zniekształcenia więcej niż o 3dB. Odstęp od zakłóceń 50dB przy 2x50mW w paśmie 31,5-20kHz przy znamionowym obciążeniu. Nierównomierność charakterystyki 40Hz-16kHz w odniesieniu do 1kHz max +/-1,5dB. Czułość dla wejść liniowych 0,5V Zwe>470kOm, tłumienie przesłuchu >50dB dla 1kHz, 40dB w zakresie 250Hz-10kHz. Zniekształcenia TIM<3% dla 250Hz/8kHz 4:1.
Zasady pomiaru w PN-73/T-04500/0.

Przyznam szczerze, że nie chciało mi się szukać aktualizacji, ale nie mówię, że nie poszukam.
Ostatnio zmieniony ndz, 8 czerwca 2008, 18:19 przez traxman, łącznie zmieniany 1 raz.
whwp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1026
Rejestracja: sob, 26 stycznia 2008, 10:41
Lokalizacja: Sopot

Re: TWOP jako dlawik

Post autor: whwp »

Panowie! Jakie hi-fi -> hi-fi jest to co się komu podoba! Norma? Jaka norma? Precz z normami! Ach te lata siedemdziesiąte.......

Pozdrówka.

Wojtek.
Wojtek SQ2KRZ
traxman

Re: TWOP jako dlawik

Post autor: traxman »

Nie byłbym taki obrażony na normy, bo następnym razem jak będziesz kupował 500ml/40% dostaniesz 315ml/20% za dwa razy większe pieniądze.
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź

Re: TWOP jako dlawik

Post autor: Vault_Dweller »

fugasi pisze:
macska pisze: Chyba tak calkiem nie bylo, moze slyszales o takich Goodmansach axiom np z tego okresu?
Owszem, to głośniki szerokopasmowe zacnej firmy ale one chyba były montowane w obudowy z otworem. Obiło mi się o uszy, że Polskie Radio używało takich jako monitorów. Ale trudno je nazwać typowym sprzętem hi-fi, to raczej top technologia kosmiczna tamtych czasów.
A owszem. Odnawiałem dwie takie kolumny i muszę przyznać, że gra toto ładnie, choć cicho [no, ale czego się spodziewać po monitorach?]. Nie pamiętam, czy miały bass reflex, czy nie - ale pamiętam, że jako głośniki wysokotonowe wykorzystano Trebaxy, a wzmacniacz był na 6L6.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: TWOP jako dlawik

Post autor: fugasi »

To były monitory aktywne na lampach :?: :shock:
_