"Słuchawkowiec" w oparciu o E182CC

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Jasiu

Post autor: Jasiu »

Czołem.
Lisor pisze:... zastanawiam się po co robić wzmacniacze o mocy kilku watów, kiedy
przeciętne słuchawki mają moc 100 mW. Kilkuwatowa trioda E182CC w układzie pojedyńczym je pewnie wysteruje.
By na słuchawkach 32 Ohm wydzielić 100mW musisz przez nie przepuścić jakieś 60mA. Do tego potrzeba sporej lampy. Te pozostałe "kilka watów" pójdzie, niestety, w powietrze w postaci ciepła.

Pozdrawiam,
Jasiu
Lisor
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1528
Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05

Post autor: Lisor »

... z prawami fizyki nie sposób dyskutować.

Ośmielam się jedynie napomknąć, że moc 100 mW jest mocą maksymalną, jakie mogą wydzielić te słuchawki i jeszcze się nie uszkodzą.
Poza tym hałas jaki wytworzą przy tej mocy skłoni normalnego słuchacza do ściszenia radyjka z uwagi na furkotanie we własnym narzadzie słuchu,
czyli reasumując : nie musimy z rzeczonej lampki pobierać 100 mW mocy,
wystarczy mniej, a i tak będzie wystarczajaco głośno.

Oczywiscie nikogo nie mam zamiaru odwodzić od zrobienia słuchawkowego ,,piecyka,,.

Lisor.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7085
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Witam.
Lisor pisze:(...)czyli reasumując : nie musimy z rzeczonej lampki pobierać 100 mW mocy,
wystarczy mniej, a i tak będzie wystarczajaco głośno.
Z tą mocą słuchawek to faktycznie masz dużo racji. Zajrzałem do parametrów moich słuchawek i zauważyłem, że maksymalna ich moc wynosi 0,2W przy impedancji 300Ω .Aby uzyskać taką moc potrzeba 25mA przy napięciu 7,7V (wartości skuteczne). Jednak producent tych słuchawek („Sennheiser”) podaje również, że przy napięciu 1Vrms dla 1kHz mają one skuteczność 112db, a przy tym napięciu przez cewki słuchawek przepływa prąd o wartości zaledwie 3,3mA (4,7mA szczytowy). Sądzę, że poziom 112db może być zupełnie wystarczający do odsłuchu muzyki z pełną satysfakcją z uzyskanych wrażeń słuchowych.
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
kk84

Post autor: kk84 »

Witam.

Po wczorajszym dniu spędzonym jakże miło i przyjemnie na folgowaniu z lampami, przedstawiam kolegom nowy układ wzmacniacza. Dodam tyl, że od poprzedniej wersji brzmi lepiej. Słuchawki którymi była konstrukcja obciążona miały impedancje 32 i 300Ω. Moje odczucia były pozytywniejsze ze słuchawkami 300 omowymi.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jasiu

Post autor: Jasiu »

Czołem.
Lisor pisze:.
Ośmielam się jedynie napomknąć, że moc 100 mW jest mocą maksymalną, jakie mogą wydzielić te słuchawki i jeszcze się nie uszkodzą.
Poza tym hałas jaki wytworzą przy tej mocy skłoni normalnego słuchacza do ściszenia radyjka z uwagi na furkotanie we własnym narzadzie słuchu,
czyli reasumując : nie musimy z rzeczonej lampki pobierać 100 mW mocy,
wystarczy mniej, a i tak będzie wystarczajaco głośno.
Oczywiście, że to 100mW to pewnie ciężko by było wytrzymać....

BTW: czy ktoś pamięta względem jakigo poziomu ciśnienia akustycznego określa się skuteczność słuchawek?

Pozdrawiam,
Jasiu
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Post autor: VacuumVoodoo »

Czesc,

0db SPL odpowiada 0.00002 N/m^2

spojrz tu: http://www.sengpielaudio.com/TableOfSou ... Levels.htm

Pozdrawiam
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Jasiu

Post autor: Jasiu »

VacuumVoodoo pisze: 0db SPL odpowiada 0.00002 N/m^2
spojrz tu: http://www.sengpielaudio.com/TableOfSou ... Levels.htm
To pamiętam, ale żle zapytałem, bo poiwinienem zapytać o całe warunki pomiaru skuteczności słuchawek... Głośniki (o ile pamiętam) to przy mocy 1W w odległości metra na osi głośnika, a jak się to określa dla słuchawek?

Pozdrawiam,
Jasiu
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja

Post autor: VacuumVoodoo »

Pomiar sluchawek robi sie przy pomocy znormalizowanego sztucznego ucha z mikrofonem umieszczonym w miejscu bebenka. Sluchawka jest oczywiscie umieszczona na tymze uchu. W dalszym ciagu podaje sie wartosc skutecznosci wzgledem 0db SPL.

Przy okazji poszukam w archiwach AES, o ile pamietam to metoda pomiaru jest dokladnie opisana w jednej z ich norm.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
kk84

Post autor: kk84 »

Witam.

Układ finalnie po paru modyfikacjach trafił do (w miare eleganckiej) obudowy.
Jak będe miał aparat pod ręką, to porobie pare fotek tegoż urządzenia.

Jednal po paru gdozinach odsłuchu, widać i słychać, że ukłąd wymaga drobnych poprawek natury "kosmetycznej".
kk84

Post autor: kk84 »

Witam.


Jak pisałem, to nie koniec prac nad tym ukłądem :). Dziś zmieniłem wartości 3 elementów i musze powiedzieć, że układ gra jeszcze lepiej. Zmieniłem oporek katodowy z 800 omów na 250, przez co przesunął sie punkt pracy w obszar klasy A, pojemność sprzęgającą słuchawki zmiejszyłem do 220uF, no i rezystorek rozładowczy pojemności sprzegające zmniejszył swą wartość do 2.7k oma. Brzmieniowo wpłyneły te zmiany bardzo korzystnie.

Jak coś sie zmieni to oczywiście podziele sie tym na forum ;).
kk84

Post autor: kk84 »

Witam.


Jak wcześniej pisałem i obiecałem - zdjęcia gotowej i sprawnej konstrukcji w załącznikach :).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
ampliman
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 338
Rejestracja: pt, 18 kwietnia 2003, 21:58
Lokalizacja: Komorowo

Post autor: ampliman »

Wzmacniacz wygląda naprawdę bajerancko.
Jeśli mogę sobie jednak pozwolić na drobną uwagę estetyczną to dotyczy ona transformatorów. Troszkę psują one widok i może dałoby się je schować pod jakąś obudową.
Przy okazji czy mógłbyś się podzielić paroma informacjami dotyczącymi wykonania tej obudowy?
Niech moc będzie z Wami
Ampliman
kk84

Post autor: kk84 »

Witam.
ampliman pisze: Jeśli mogę sobie jednak pozwolić na drobną uwagę estetyczną to dotyczy ona transformatorów. Troszkę psują one widok i może dałoby się je schować pod jakąś obudową.
Przy okazji czy mógłbyś się podzielić paroma informacjami dotyczącymi wykonania tej obudowy?
Obudowa sie właśnie robi do nich :). Będzie to prostopadłościan ze ściętymi i zaokrąglonymi narożnikami, w chwili obecnej jest ona wykonana ale nie pomalowana, nie pomalowana, słowem pożal sie panie Boże .......

Oczywiście, obudowa jest 3 częściowa - dno z ABSu, środkowa część z duraluminium, i górny dekiel również z ABSu, wszystko skręcane ośmioma wkrętami M4 (okrągłę naroża pudełka). Ścianki mają grubość 2 mm, wiec miałem frajde z wierceniem otworów pod podstawki :). Obudowy dopatrzyłem sie w jakimś archaicznym katalogu Bopli (Bopla Polska), ale to pierw miałem obudowe, potem katalog w ręku - pochodzi ona z odzysku po jakimś przetworniku wagowym. Dokładniejsze zdjęcia zamieszcze jak mi znowu aparat w ręce wpadnie, tym razem pewnie już z obudową transformatora, dławika i kondensatorów sprzęgających. No i może wreszcie zamieszcze naprawde ostateczny - ostateczny schemat, bo dziś znowu sie dwie rzeczy w układzie zmieniły :|.

Dodam jeszcze od siebie, że konstrukcja gra jak na moje ucho, naprawde fajnym i ciepłym dźwiękiem, dla porównania przełączyłem słuchawki na poprzednika tego ukłądu, czyli wzmacniaczyk oparty o TDA1517...........i sie przeraźiłem tego jazgotu jaki ostatni wydawał z siebie ;).
Awatar użytkownika
ampliman
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 338
Rejestracja: pt, 18 kwietnia 2003, 21:58
Lokalizacja: Komorowo

Post autor: ampliman »

Dzięki za informacje.
kk84 pisze: Zmieniłem oporek katodowy z 800 omów na 250, przez co przesunął sie punkt pracy w obszar klasy A...
To spora zmiana. Czy nową wartość dobierałeś doświadczalnie, czy też robiłeś jakieś wyliczenia w kierunku zmiany punktu pracy?
Niech moc będzie z Wami
Ampliman
kk84

Post autor: kk84 »

Witam.


Doświadczalnie, jak kto woli "empirycznie" :D. Zamiast oporka katodowego wsadziłem potencjometr 470Ω/2W. Wartość oporu w katodzie dobierałem w ten sposób, że podawałem na wejscie obu kanałów sygnał, najczęściej jakieś kawałki Queen :D, i woltomierzem mierzyłem napięcie na katodzie i pobór prądu przez "strojony" kanał, profilaktycznie jeszcze podpiełem sie woltomierzem pod zasialacz anodowy by kontrolować wartość napięcia anodowego. Jak wartość oporu odpowiadała upragnionemu punktowi na charakterystyce siatkowej, to brałem sie za drugi kanał. W sumie robiłem to ze 4 razy, bo przy większych amplitudach sygnału wychodziła asymetria stopni końcowych, czym sie obajwiał nierówny poziom głośności dźwięku w obu słuchawkach. Teraz układ jest zrównoważony, że różnicy prawie nie słychać.

Rozważam jeszcz rozwiązanie takie, aby obie końcówki rezystorów katodowych podłączyć do jednego głównego potencjometru by móc regulować symetrie końcówki. Może załącznik lepiej zoobrazuje tą myśl ;).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.