Dorabianie gałek i innych drobnych elementów

[pawfil]

Nie wiem czy na forum był poruszany taki temat (pewnie tak). Ostatnio próbuję wykonywać odlewy gałek. Mam pytanie, czy jest jakiś sposób barwienia żywicy epoksydowej? Ja do odlewów używam dwuskładnikowego kleju, o podobnych właściwościach co żywica. Elementy, które otrzymuję muszą być pomalowane, co niestety nieraz psuje odwzorowanie szczegółów. I jeszcze jedna sprawa, w jaki sposób można "odpowietrzyć" przygotowaną mieszankę żywicową?

[kud]

Do barwienia żywicy epoksydowej na pewno nadają się farby mineralne w proszku, do dostania np. w sklepach plastycznych.

[s-waldek]

Jestem właśnie na etapie dorabiania - kopiowania gałek. Przygotowuję sprawozdanie z fotkami.
Używam do tego celu poksiliny z niezłym jak na razie skutkiem. Możliwe że, zastosowana przez Ciebie żywica jest lepsza.
Powodzenia.

[pawfil]

Ten klej ma bardzo dobre właściwości. Po wyschnięciu bardzo dobrze się obrabia i ma twardość plastiku. Jedyny problem, to duża ilość powietrza w mieszance. Nie wiem za bardzo w jaki sposb można to odpowietrzyc. Wyjmując zalany elemwnt z formy, zawsze jest niepewność czy dobrze się odlał. Niestety nie zawsze cała mieszanka dobrze wypełnia formę i powstają dziury:(

[cirrostrato]

Jak czasem coś robię z żywicą to zauważyłem,że po lekkim podgrzaniu całość staje się bardziej płynna(czyli może jakaś rada na bańki powietrza) ale szybciej potem ,,staje",trzeba szybciej kończyć zabawę.

[pierwszy]

Nie wiem za bardzo w jaki sposb można to odpowietrzyc. Wyjmując zalany elemwnt z formy, zawsze jest niepewność czy dobrze się odlał. Niestety nie zawsze cała mieszanka dobrze wypełnia formę i powstają dziury:(

Porozmawiaj z Alkiem, proznia Twoim przyjacielem jest
Tak sie "wyciaga" babelki w warunkach przemyslowych.

[s-waldek]

Moje kopie-prototypy gałek z poksiliny.
1. Wykonanie formy w gipsie. Wymaga to odrobiny wprawy i ew. prób. Wymagana jest odpowiednia gęstość "glajchy" i posmarowania oryginału olejem w celu uniknięcia klejenia i zassania zbyt miękkiego gipsu. Po wyschnięciu formy (lepiej odczekać dłużej; nawet do 1-2 godzin) pokryłem ją bezbarwnym lakierem. Po wyschnięciu lakieru -oliwka w celu uniknięcia sklejenia z poksiliną.
2. Wykonanie odcisku w formie. Nie wymaga chyba komentarza. Ta śrubka to w celu wyjęcia odcisku z formy (nie zawsze jest tak łatwo). Przy odrobinie wprawy i szczęścia, formę można wykorzystać kilkakrotnie.
3. Obróbka wykończeniowa. Ścięcie "nadmiarów",wiercenie otworów, oszlifowanie, odtłuszczenie (używałem benzyny ekstrakcyjnej), lakier podkładowy uniwersalny i o odpowiednim kolorze lakier wierzchni (kilka cienkich warstw).
4. Montaż w radyjku i podziwianie efektów
Proszę nie zrażać się ew. brakiem elektronarzędzi. Przecież gałeczka do radia to nie wysokoobrotowa turbina.
Jeszcze jedna uwaga. w gałkach gdzie "siedzi" nakrętka można wyk. większy otwór centralny i wkleić metalową tulejkę z bocznym gwintowanym otworkiem.
Zachęcam do prób i proszę podzielić się własnymi doświadczeniami.
P.S.
Myślę że, podobną metodą dałoby się dorabiać np. wewnętrzne gałki do Pionierka (ponoć deficytowy towar).

[Waldemar D.]

Kiedyś znalazlem to...

[Thereminator]

W tym samym temacie:
http://www.jogis-roehrenbude.de/Formteile.htm

[Alek]

<brawa> dla s-waldek

[pawfil]

Chciałem pokazać moje "wyroby". Co do procedury, to najpierw wykonuję formę na podstawie oryginalnego elementu, a następnie po związaniu i wyschnięciu formy, zalewam ją klejem dwuskładnikowym (fot1). I zostawiam do zastygnięcia na około 24 h. I jest to najważniejszy etap odlewania. Od odpowietrzenia mieszanki i szczęścia zależy co wyciągnie się z formy. Po 24 wyciągam gałkę i oglądam co wyszło. I teraz dopiero zaczyna się robota, żeby zaszpachlować ewentualne dziurki. Na zdjęciach gałki do radia francuskiego, nad któymi obecnie pracuje. Po zaszpachlowaniu nierówności maluje gałkę i już. Niestety z powody zapowietrzenia mieszanki kleju nie zawsze odlew wychodzi taki jak powienien.
Na drugim zdjęciu oryginał po prawej stronie. Pierwszy od lewej odlew po szpachlowaniu. W srodku produkt finalny.

[s-waldek]

Witaj.
Twoje kopie wyszły b. ładnie. Uważam że, lepiej niż moje z poksiliny. Podziel się informacją bardziej szczegułową. Z czego wykonałeś formę i jakiej używałeś żywicy ?
Gratuluję i pozdrawiam.
Waldek.

[Jedrek]

Witam !
Mam dobre doświadczenia, przy wykonywaniu formy ,z proszkiem jakiego używają stomatolodzy do wycisku protez . W sklepach zaopatrzenia medycznego 0,5 kG kosztuje ok. 10 zł.Rozpuszcza się potrzebną ilość w wodzie .Twardnieje w krótkim czasie ,stan gotowosci do wyciśnięcia sygnalizuje zmiana barwy od różowej na początku do białej - forma gotowa.Uzyskuje się bardzo dokładne odwzorowanie,forma jest elastyczna ,nie klei się do wzorca i pozwala wyjąć np zwężające się ku górze przedmioty.Wada - potrzebną ilość gałek z jednej z formy należy wykonać w ciągu np.jednego dnia-po dłuższym przechowywaniu forma wysycha i kurczy się.
Radzę spróbować Andrzej

[Marcin K.]

Witam! A ja potrzebuję coś takiego jak w załączniku. Ma ktoś pomysł jak to dorobić?

[pawfil]

Ja do robienia formy używam Gumosilu. Jest to taki dwuskładnikowy "silikon", który pod wpływem katalizatora twardnieje. Kupiłem to w sklepie żeglarskim. Bardzo ładnie odwzorowuje wszystkie szczegóły.

Witam! A ja potrzebuję coś takiego jak w załączniku. Ma ktoś pomysł jak to dorobić?

Formę najlepiej zrobić z Gumosilu. Co do odlewu, to klej, z którego wykonuję odlewy sie nie nadaje. Musi tu być zastosowany jakiś materiał, który bardzo dokładnie wypełni formę. Na forach modelarskich czytałem, że jest jakaś żywica, która nadaje się do tak dokładnych odwzorowań. Można by spróbować z gipsu, tylko musiałbyś zrobić jakiś szkielet, bo sa to bardzo cieniutkie elementy i raczej bez szkieletu popękają.