Coraz mniej czułe oka magiczne

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Coraz mniej czułe oka magiczne

Post autor: fugasi »

EM1 (1936 r.) - 5V
EM34 (1946 r.) - 5V, 16V
EM80 (1953 r.) - 14V
EM71 (1953 r.) - 20V
EM84 (1953 r. )- 22V

Dlaczego "oczka" stawały się coraz mniej czułe? :)
_idu

Post autor: _idu »

Czemu mniej czułe?
Różne kostrukcje

Ponadto UKF po części o tym zadecydował. Typowe radio z lat 50-tych dawało napięcie na kondesatorze elektrolitycznym w detektorze stosunku powyżej 20-30V (W radiu f-my Braun RC81 nawet 60V!!!). Więc wiekszą czułość była zbędna. Zwiększyła sie liczba stacji AM- głownie odbierano stację lokalną więc też no problem.

EM71 a EM4/EM34 porównaj kąty cieni. Mały segment - w EM4/EM34 a jak wielki wycinek w EM71.

Wróćmy do EM84. Jak zaczęto stosować ARCz - czyli symetryczny detektor stosunku to pojawiła się konieczność lampy dwukrotnie czulszej - czyli EM87. Ponadto używanie już diod germanowych zamiast EABC80 tez wymusiło mniejsze napięcia na kondesatorze elektrolitycznym w detektorze stosunku.