Witam
Jakiś czas temu zrobiłem sobie głowicę lampową ukf z kaskodą na E88CC oraz z ECF82 w roli mieszacza i oscylatora, strojenie warikapami. W zasadzie wszystko jest ok, czułość jest poprawna, mógłbym rzecz bardzo dobra

, jednak jest jeden problem, który nie wiem do końca jak rozwiązać

Mianowicie, po zestrojeniu oscylatora na zakres 87 MHz - 109MHz zacząłem stroić wzmacniacz w.cz. Zauważyłem że na górze zakresu bardzo duży wpływ na częstotliwość oscylatora ma położenie rdzenia w cewce na wyjściu wzmacniacza w.cz., a jeszcze większy wpływ na niego ma pojemność trymerka przy cewce. Na dole zakresu tego nie ma, a przynajmniej nie aż w tak wielkim stopniu. Mimo to udało mi się zestroić czułość tak, że jest ona w miarę jednorodna na całej szerokości zakresu przestrajania, ale oscylator przesunął mi się w dół o jakieś 2 MHz. Domyślam się że wpływ na to ma sposób sprzężenia między wzmacniaczem i siatką I mieszacza. U mnie jest to rozwiązane w sposób prosty, może aż za bardzo, mianowicie przez kondensator 3,3pF. Czy mógłby by ktoś podpowiedzieć w jaki sposób poradzić sobie z tym problemem? Aha, sygnał z oscylatora na siatkę mieszacza jest podawany przez kondensatorek 4,7pF.
Czy dobrym pomysłem było by zrobienie na wyjściu wzmacniacza filtru złożonego z dwóch cewek umieszczonych obok siebie? Oczywiście każda miałaby swój zestaw elementów pojemnościowych czyli warikapy + trymer. Coś takiego widziałem chyba w jakiejś głowicy któregoś z polskich amplitunerów.