Właśnie zmierzyłem w moich W-100 napięcia anodowe, mam 3 rózne egzemplarze i w każdym napięcie anodowe na na biegu jałowym wynosi ponad 680V (na schemacie 560V) siatki drugiej 460V (na schemacie 420V), przy napięciu sieciowym 235V. Więc ów człowiek raczej nie przesadził, tym bardziej że tam widać że trafo sieciowe jest inne. A mam trafa podobne od ZDZ i na nich mam faktycznie na biegu jałowym aż 720V anodowego i 460V siatek drugich. To chyba wynik zmiany napięcia sieci. We W-100 jest odczep na 235V więc trzeba będzie to przelutować, napięcie powinno się obnizyć. Jednak w tych trafach od ZDZ takiej możliwości niema.
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Postautor: ZoltAn »
Boguś pisze:... tam widać że trafo sieciowe jest inne. A mam trafa podobne od ZDZ i na nich mam faktycznie na biegu jałowym aż 720V anodowego i 460V siatek drugich. To chyba wynik zmiany napięcia sieci. We W-100 jest odczep na 235V więc trzeba będzie to przelutować, napięcie powinno się obnizyć. Jednak w tych trafach od ZDZ takiej możliwości niema.
Też zwróciłem na to uwagę, ale jakoś nie zatrzymałem się nad tym faktem.
Trza będzie napisać do wystawcy, żeby podesłał zdjęcie wnętrza, powinno się to dać zrobić bez ściągania obudowy.
Interesuje mnie prostownik (czy nadal 4xEY88) i elektrolity. No i ujawni się częściowo transformator sieciowy - może rzeczywiście pochodzi z ZDZ-ta
Zobaczymy co odpisze.
Odpisał:
"W załączniku zdjęcia bebechów bez obudowy i przed restauracją. Wzmacniacz wykonany został przez jednego z Sopockich elektroników który specjalizuje się w konstrukcjach lampowych - Macieja Piątka."
Wynika z tego, że ten W100 został przebudowany (a właściwie wykonany od nowa na wyprutym ze wszystkiego chassis W100) znacznie wcześniej - zdjęcie 1 i 2.
Zaś restauracja sprowadziła się do siknięcia blachy czarnym lakierem, sklepania skrzynki headowej dla ucywilizowania wyglądu i dodania gałek oraz zaślepek w miejscu miernika i przełączników kontrolnych.
Tyle tylko się dowiedziałem, niestety zdjęć od strony montażu nie posiadam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
W sumie to skoro już dokonywali takiej masakrycznej przeróbki, to mogli pójść na całość i pojechać szaskę fleksem od tyłu, wtedy całość by była dużo mniejsza. Ciekawi mnie również, jakie tam siedzi trafo głośnikowe. Wydaje mi się poniekąd przymałe.
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Postautor: ZoltAn »
painlust pisze:a ty Zoltan coś wspominałeś, że twój Exciter 2XEL34 ma nieporęczny kształt. To jest dopier nieporęczny kształt
Taaak, zauważyłem, że rozwiązanie chassis W100 jest bardzo zbliżone. Czyżby zestaw do badań wibroakustycznych, którego wzmacniacz (exciter) zacząłem przebudowywać na elektroakustyczny o tej samej nazwie też pochodził ze Spójni Warszawa
Vault_Dweller pisze: Ciekawi mnie również, jakie tam siedzi trafo głośnikowe. Wydaje mi się poniekąd przymałe.
Trafo? Zapewne pochodzi z Telosa Wa 75/67 na 4xEL34.
W tamtych wzmacniaczach (Ampli WR40 i 75/62 jak i Telosach WA40 i 75) trafa wyjściowe były identyczne (a przynajmniej miały taki sam nr rysunku bez jakichkolwiek indeksów) i dla wersji 2 i dla 4-lampowej.
Ciekawe jak rozwiązywali kwestię Raa
Zoltan
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
wziołbyś Zoltan i tego Excitera przepakował w sensowne chassis... bo chociaż te trafa z niego zasługują, żeby jeszcze pograły ciesząć czyjeś oczy i uszy.
ZoltAn pisze:
Trafo? Zapewne pochodzi z Telosa Wa 75/67 na 4xEL34.
W tamtych wzmacniaczach (Ampli WR40 i 75/62 jak i Telosach WA40 i 75) trafa wyjściowe były identyczne (a przynajmniej miały taki sam nr rysunku bez jakichkolwiek indeksów) i dla wersji 2 i dla 4-lampowej.
Ciekawe jak rozwiązywali kwestię Raa
Zoltan
Taa... Zresztą równie dobrze może to być trafo od Melomana, które już łatwiej dopasować.
Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Postautor: ZoltAn »
painlust pisze:wziołbyś Zoltan i tego Excitera przepakował w sensowne chassis... bo chociaż te trafa z niego zasługują, żeby jeszcze pograły ciesząć czyjeś oczy i uszy.
Też nad tym myślę - ja zaczałem robic go bardziej dla jaj, w założeniu miał to byc kilkutorowy mikrofonowiec - skończyło się na założeniu .
Trafo sieciowe ma bardzo wysokie napięcia wtórne (anodowe) na szczęście z możliwością wyboru (odczepy) między wyższymi/niższymi więc pasowałoby na stuwatowca na parze EL34.
Wypadałoby w końcu coś zrobić...
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/