Brytyjskie transformatory-Drake, Dagnall, Partridge
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 75...99 postów
- Posty: 93
- Rejestracja: pn, 1 września 2003, 11:12
- Lokalizacja: Lublin
Brytyjskie transformatory-Drake, Dagnall, Partridge
Takie transformatory były (są?) stosowane w najlepszych, brytyjskich wzmacniaczach gitarowych jak np. Marshall, Hiwatt, Vox, Soundcity.Czy ktoś z forum spotkał dane tych transformatorów takie jak ilość zwojów, sposób nawinięcia, wymiary rdzenia, rodzaj kształtki itp. czyli dane które byłyby pomocne do nawinięcia własnych transformatorów?Może tak byłoby lepiej niż liczyć?Spróbować replik tych transformatorów wg. dobrego wzorca.
-
- 75...99 postów
- Posty: 99
- Rejestracja: pt, 10 listopada 2006, 17:04
- Lokalizacja: Świnoujście
-
- 75...99 postów
- Posty: 89
- Rejestracja: czw, 31 marca 2005, 19:27
- Lokalizacja: kielce
-
- 625...1249 postów
- Posty: 832
- Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
- Lokalizacja: Jaktorów
Jak się nie ma czym chwalić to się robi "tajemnica" 

A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
-
- 75...99 postów
- Posty: 93
- Rejestracja: pn, 1 września 2003, 11:12
- Lokalizacja: Lublin
Znalazłem dane uzwojeń transformatorów, podobno z Mesy.Przekładnia pasuje do 4xEL34, odczepy na 4 i 8 omów są więc powinno być dobrze.Jednak do pierwszego transformatora jest zaproponowany układ warstw a do drugiego który ma aż 9 uzwojeń już nie.Ma ktoś konkretne rady jak nawijać (kolejność) żeby osiągnąć jak najlepszą symetrią rezystancji uzwojeń?A rdzenie, jakie proponują koledzy z doświadczeniem w budowie transformatorów?Chodzi o typ kształtki i przekrój.Gdyby to ustalić można by było pokusić się o skopiowanie transformatorów, i choć to nie są te o które pytałem to Mesa ma równie dobre.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2337
- Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
- Lokalizacja: Poznań
Przydał by się jeszcze przekrój rdzenia
Może ktoś kto miał takie trafo w ręce (bo ja nie) poda wymiary zewnętrzne rdzenia?
Pi-Vo, w gitarowcach symetria uzwojeń nie jest wymagana.

Może ktoś kto miał takie trafo w ręce (bo ja nie) poda wymiary zewnętrzne rdzenia?
Pi-Vo, w gitarowcach symetria uzwojeń nie jest wymagana.
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2337
- Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
- Lokalizacja: Poznań
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
KaKa pisze:... w gitarowcach symetria uzwojeń nie jest wymagana.



W takich do 5W napewno

Na chłopski rozum to w gitarowcach nic nie jest wymagane: przecież szumy, mikrofonowania i brumy znikną w ryku głośnika wzmacniacza rozkręconego na full i wysterowanego przez przepuszczoną przez kilka podłogowców gitarę

O czym tu się mówi???
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2337
- Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
- Lokalizacja: Poznań
ZoltAn
Nadinterpretujesz
Chyba nikt nie rozmawia o 5W Mesie


Chyba nikt nie rozmawia o 5W Mesie

http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Zdanie w gitarowcach symetria uzwojeń nie jest wymagana może odnosić się do kilkuwatowego co najwyżej singla ... nie ważne zresztą jakiej marki.KaKa pisze:ZoltAnNadinterpretujesz
![]()
Chyba nikt nie rozmawia o 5W Mesie
Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2337
- Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
- Lokalizacja: Poznań
Zacytuje sobie z klasyka sztuki (dla mnie):
" Pozwole sobie na odmienne zdanie. Otoz we wzmacniaczach gitarowych brak symetrii pierwotnych uzwojen transformatora wyjsciowego jest w pewnym sensie pozadany ze wzgledu na rozklad spektralny znieksztalcen jakie powstaja w ukladzie PP. Uklad ten jak wiadomo bardzo dobrze neutralizuje parzyste harmoniczne i spektrum zawiera glownie harmoniczne nieparzyste - tak wlasnie dzieje sie jezeli transformator jest symetryczny.
Wzmacniacz gitarowy nie jest przeznaczony do jak najwierniejszego odtwarzania sygnalu wejsciowego lecz jest czescia skladowa instrumentu i jego zadaniem jest ksztaktowanie totalnego brzmienia gitary. Dlatego niepozadane sa nieparzyste harmoniczne. Poprzez pewna asymetrie pierwotnych uzwojen transformatora wyjsciowego uzyskujemy pozadany dosc wysoki poziom parzystych harmonicznych w koncowce mocy.
Asymetria rzedu 20% jest w tym wypadku normalna. Sa tez wzmacniacze gitarowe przeznaczone glownie do gry na czystym brzmieniu w ktorych uzywane sa transformatry o duzo lepszej symetrii uzwojen.
To z VacuumVoodoo
Zresztą o 5W to nie ja zacząłem
A co do jakości wzmacniaczy gitarowych to się z Tobą zgadzam, że muszą być one równie dobrze wykonane (jak nie lepsze) od hi-fi. Pracują one z znacznie mniejszymi sygnałami.
" Pozwole sobie na odmienne zdanie. Otoz we wzmacniaczach gitarowych brak symetrii pierwotnych uzwojen transformatora wyjsciowego jest w pewnym sensie pozadany ze wzgledu na rozklad spektralny znieksztalcen jakie powstaja w ukladzie PP. Uklad ten jak wiadomo bardzo dobrze neutralizuje parzyste harmoniczne i spektrum zawiera glownie harmoniczne nieparzyste - tak wlasnie dzieje sie jezeli transformator jest symetryczny.
Wzmacniacz gitarowy nie jest przeznaczony do jak najwierniejszego odtwarzania sygnalu wejsciowego lecz jest czescia skladowa instrumentu i jego zadaniem jest ksztaktowanie totalnego brzmienia gitary. Dlatego niepozadane sa nieparzyste harmoniczne. Poprzez pewna asymetrie pierwotnych uzwojen transformatora wyjsciowego uzyskujemy pozadany dosc wysoki poziom parzystych harmonicznych w koncowce mocy.
Asymetria rzedu 20% jest w tym wypadku normalna. Sa tez wzmacniacze gitarowe przeznaczone glownie do gry na czystym brzmieniu w ktorych uzywane sa transformatry o duzo lepszej symetrii uzwojen.
To z VacuumVoodoo
Zresztą o 5W to nie ja zacząłem

A co do jakości wzmacniaczy gitarowych to się z Tobą zgadzam, że muszą być one równie dobrze wykonane (jak nie lepsze) od hi-fi. Pracują one z znacznie mniejszymi sygnałami.

http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1659
- Rejestracja: ndz, 9 listopada 2003, 16:08
- Lokalizacja: Gliwice, Górny Śląsk, GG 1699095 i 13822985
Znam to i to nie tylko z ust VacuumVoodo. Wielu konstruktorów powołuje się na te słowa, ale 20% asymetrii to jest (przynajmniej dla mnie) ewidentnie sp...y trafok.KaKa pisze:Zacytuje sobie z klasyka sztuki (dla mnie):
" Pozwole sobie na odmienne zdanie. Otoz we wzmacniaczach gitarowych brak symetrii pierwotnych uzwojen transformatora wyjsciowego jest w pewnym sensie pozadany..."
I po co się tutaj męczyć z liczeniem i nawijaniem skoro można wstawić wprost sieciowiec od Agi czy Stolicy (wykorzystując np. częściowo uzwojenie sieciowe i częściowo anodowe (prim. 220V/sec. 250V). Blachy rdzeniowe ma naprawdę świetnej "głośnikowej" jakości - szwedzkie nomen-omen

Dobra, ale czy - Twoim także - zdaniem nie stoi to w jaskrawej sprzeczności z podstawowym wymogiem parowania (i to dokładnego

Chyba, że ten ostry wymóg ma za zadanie kompensację owych celowych asymetrii uzwojeń gitarowców - inaczej cały interes szybko rozbiegałby się (zwłaszcza z zewnętrznym biasem) jak stado myszy

A jak wygląda taka rozbiegana końcówka (dla niezawodności "zabezpieczona" nadmiarowym bezpiecznikiem anodowym - co jest nagminne

Nigdy nie dyskutuj z głupcem - ludzie mogą nie zauważyć różnicy! /Stanisław Jerzy Lec/
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Ok, asymetryczny transformator w gitarowcu daje pozadany efekt ale ma swoje wady, primo: nie ma mozliwosci zmiany/regulowania asymetrii a wiec konstruktor musi umiec taki transformator zaprojektowac lub inaczej mowiac wiedziec z gory jak to bedzie brzmialo.
Eksperymenty z asymetrycznymi uzwojeniami pierwotnymi byly dosc powszechne w latach 50-60 kiedy na "zgnilym zachodzie" dostepne byly transformatory do trybu UL z wieloma odczepami (od 20% do 70% w odstepach 10%) takich firm jak Thorardson, Peerless, Dynaco. Asymetryczne wlaczenie nie bylo wiec trudne. Dzis o ile wiem takich transformatorow w normalnej cenie nie ma na rynku, japonskie Tango juz nie sa produkowane a i tak kosztowaly jak nerka na czarnym rynku w Teheranie. Oczywiscie mozna w odpowiedni sposob poprzelaczac pierwotne uzwojenie z np. wzmacniacza Bis - zdaje sie ze sekcje sa polaczone zewnetrznie.
To co obecnie sie robi to symetryczne uzwojenia pierwotne i stosowanie roznych lamp w koncowce np EL84+6V6, EL34+6L6 itp kombinacje.
Spotyka sie rowniez 1/2 Master Volume (moja nazwa) za inwerterem t.j. potencjometr glosnosci wlaczony tylko na jednej fazie sygnalu co daje mozliwosc stopniowego wylaczenia jednej polowki koncowki P-P. Ten "patent" stosuje Peavey.
Mozna tez bawic sie regulacja symetrii samego inwertera.
Podsumowujac: pewien stopien asymetrii w koncowce PP wzmacniacza gitarowego jest pozadany z drobnym zastrzezeniem: tylko nie dla metalowcow - tam pelna symetria i gesto od nieparzystych harmonicznych.
Zycze udanych eksperymentów.
PS.
Kaka: ty te moje wypociny znasz an pamiec czy archiwujesz

Eksperymenty z asymetrycznymi uzwojeniami pierwotnymi byly dosc powszechne w latach 50-60 kiedy na "zgnilym zachodzie" dostepne byly transformatory do trybu UL z wieloma odczepami (od 20% do 70% w odstepach 10%) takich firm jak Thorardson, Peerless, Dynaco. Asymetryczne wlaczenie nie bylo wiec trudne. Dzis o ile wiem takich transformatorow w normalnej cenie nie ma na rynku, japonskie Tango juz nie sa produkowane a i tak kosztowaly jak nerka na czarnym rynku w Teheranie. Oczywiscie mozna w odpowiedni sposob poprzelaczac pierwotne uzwojenie z np. wzmacniacza Bis - zdaje sie ze sekcje sa polaczone zewnetrznie.
To co obecnie sie robi to symetryczne uzwojenia pierwotne i stosowanie roznych lamp w koncowce np EL84+6V6, EL34+6L6 itp kombinacje.
Spotyka sie rowniez 1/2 Master Volume (moja nazwa) za inwerterem t.j. potencjometr glosnosci wlaczony tylko na jednej fazie sygnalu co daje mozliwosc stopniowego wylaczenia jednej polowki koncowki P-P. Ten "patent" stosuje Peavey.
Mozna tez bawic sie regulacja symetrii samego inwertera.
Podsumowujac: pewien stopien asymetrii w koncowce PP wzmacniacza gitarowego jest pozadany z drobnym zastrzezeniem: tylko nie dla metalowcow - tam pelna symetria i gesto od nieparzystych harmonicznych.
Zycze udanych eksperymentów.
PS.



Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2337
- Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
- Lokalizacja: Poznań
Archiwizuję
Czy w jakiś seryjnych konstrukcjach można spotkać układ dwóch różnych lamp w końcówce?

Czy w jakiś seryjnych konstrukcjach można spotkać układ dwóch różnych lamp w końcówce?
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
No masz ci los, teraz bede musial uwazac co pisze.KaKa pisze:Archiwizuję![]()
N.p. ten http://www.thdelectronics.com/product_page_flexi50.htmlCzy w jakiś seryjnych konstrukcjach można spotkać układ dwóch różnych lamp w końcówce?
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN