Krótkie pytanie o parownie

nnu2008 · Post autor: **nnu2008** » ndz, 9 września 2007, 19:13

Cześć

Często spotykam się z określeniem, że dany element jest parowny np. parowane lapmy. Co to oznacza? Czy ktoś mógłby mi to wyjaśnić?

Pozdro

painlust · Post autor: **painlust** » ndz, 9 września 2007, 19:26

gotujesz lampę jak marchewkę na parze i włala

szalony · Post autor: **szalony** » ndz, 9 września 2007, 20:17

painlust pisze:gotujesz lampę jak marchewkę na parze i włala

Przypomina mi się danie słowackiej kuchni: "Parene buchty s cokoladou"

A na serio: dobiera się lampy w pary o najbardziej zbliżonych parametrach, na ogół mierząc prąd anodowy przy tym samym napięciu.

PS. Warto używać wyszukiwarki forumowej

VacuumVoodoo

Painlust, nie zdradzaj takich tajemnic, Florian czycha..... Obrazek

painlust · Post autor: **painlust** » ndz, 9 września 2007, 20:36

ale ja to wiem od Floriana...

to jego patent

Zibi · Post autor: **Zibi** » ndz, 9 września 2007, 21:40

VacuumVoodoo i Ty przeciw Mistrzowi Florianowi! Przecież gdy Edison lał jeszcze w pieluchy, Mistrz Florian ....

MalKontent · Post autor: **MalKontent** » ndz, 9 września 2007, 22:05

...wygrzewał i ujednolicał na parze w celu uzyskania efektu chologramowego?...

Na parze to chyba dobrze, nie wygotuje się z lampy całej emisji przynajmniej...

Pzdr.
S.

szalony · Post autor: **szalony** » ndz, 9 września 2007, 22:46

Czuję, że zmierzamy w kierunku wiadomego działu, jak widać magia floriana wciąż na nas działa

Swoją drogą - może takie parowanie nad garnkiem pozwoliłoby usunąć syfy z bańki bez używania rozpuszczalników, albo napis by się pojawił ?

PS. VacuumVoodo, fajny gif

popiol17 · Post autor: **popiol17** » ndz, 9 września 2007, 22:53

Co do startego napisu na bańce, to może by tak ultrafioletem spróbować?

szalony · Post autor: **szalony** » ndz, 9 września 2007, 23:29

popiol17 pisze:Co do startego napisu na bańce, to może by tak ultrafioletem spróbować?

Szczerze mówiąc nie próbowałem... Spróbuję jutro, wprawdzie mam bardzo bliski UV (ledy), ale wiele zwykłych przedmiotów już świeci (farby wykazują fluorescencję), czasem z nudów oglądałem jakieś druczki, etc...

nnu2008 · Post autor: **nnu2008** » pn, 10 września 2007, 15:55

Cześc

Tak czytając kuchenną pogadankę o parowaniu lamp i marchewek, zebrało mi się na pytanko: dlaczego parowanie? Teraz się pytam poważnie

Pozdro

gachu13 · Post autor: **gachu13** » pn, 10 września 2007, 16:17

No bo dobierasz lampy w pary - z parą wodną nie ma to nic wspólnego.
Parowanie lamp jest ważne zwłaszcza w układach PP, bo im lepiej sparowane lampy tym mniejsze zniekształcenia wynikające z asymetrii sygnału na anodach.

cirrostrato · Post autor: **cirrostrato** » pn, 10 września 2007, 16:34

Problem w momencie określenia jak dokładnie sparowane.Kiedyś pomierzyłem ,,na piechotę" w kilkunastu punktach pracy jakieś lampki(ok. 20szt.) i nie byłem w stanie uzyskać sparowania w całym zakresie na poziomie +/- 5 procent(odchyłki prądu anodowego dla danego punktu pracy),najbardziej mi się rozchodziły przy małych prądach.Więc może ktoś(praktyk) powie jak bardzo do PP mogą się różnić bo wtedy to jest konkretna odpowiedż.

nnu2008 · Post autor: **nnu2008** » pn, 10 września 2007, 16:37

Dzieki. Moja ciekawość została zaspokojona

Pozdro

Vault_Dweller

...myślę, że następnym razem poszukanie, np. w Google czy na forum, będzie zupełnie wystarczające do zaspokajania Twojej ciekawości. A jeśli nie- to dopiero wtedy zapytaj.